Ło jaki wątek bym przegapił
No to tak, teraz bądź w przeszłości oglądałem/oglądam:
- M.A.S.H (za pierwszą serialową operację świnki morskiej <3 )
- Columbo (za osłuchanie w mówionym bardzo niewyraźnie angielskim)
- Miami Vice (za klimat lat '80)
- E.R. (za natchnienie, bo pójścia w LO do klasy biol-chem)
- True Blood (za... 'momenty'

i Skarsgaarda)
- Grey's Anatomy (za to, że kolejny medyczny)
- Californication (weed, whiskey and Wareen Zevon. Lub jak kto woli, za Bukowskiego.)
- Sons of Anarchy (za muzykę i motocyklowy klimat)
- House M.D. ('Do I look like an idiot?')
- Air Crash Investigation (i spin offy, jak np. Seconds from disaster)
- MasterChef (głównie ten z Ramsayem, ale i Australię lubię)
- Prison Break (bo był modny i wszyscy w klasie o tym gadali xD )
Polskich seriali nie oglądam, bo obecnie to głównie dno i 2 km mułu. Poza jednym wyjątkiem. Inteligentnym humorem u Kiepskich nigdy nie wzgardzę
