
Do popołudniowej dawki espusanu dostał bakterie i na wieczór bobki już duuużo ładniejsze. Na noc też dostał espumisan i bakterie. Do tego ma bardzo bardzo bardzo ograniczone świeże; szkoda, że nie chce jeść marchewki i pietruszki. Koper muszę kupić, bo się skończył. Mam jeszcze seler - korzeń - i to zje na raty.