Gucio - niewidomy samczyk WROCŁAW - rezerwacja

Świnki, które znalazły swoje domy

Moderator: silje

ODPOWIEDZ
lubię

Re: Gucio - niewidomy samczyk WROCŁAW - do adopcji po wylecz

Post autor: lubię »

Właśnie nam się skończył Karsivan, więc niedługo jedziemy robić wyniki. Choroby samej z siebie nie ma, bo nie był na nią leczony, a żyje i ma się dobrze, pytanie tylko, czy może siedzieć z innymi świnkami.
Guć sam w sobie jest 1) śmiały, 2) miłaśny i 3) potwornie hałaśliwy... Drze się najgłośniej i najczęściej ze wszystkich, bo jako jedyny drze się, żeby go pomiziać - jakie to słodkie... o 4 rano :twisted: Poidełko wpakowałam w starą skarpetkę syna, bo tłucze się przy piciu jak nie wiem co (gimnazjalista? :think: ) To jeszcze nauczył się werblowania na prętach... Masakra. Sześć świń w domu i tylko jego słychać :levitation:
StokrotkaPn

Re: Gucio - niewidomy samczyk WROCŁAW - do adopcji po wylecz

Post autor: StokrotkaPn »

Myślisz, że może zarazić czymś inne świnki czy raczej chodzi o " niezgodność " charakterów z innymi ?
Proszę na forum o nowie fotki ciekawa jestem jak się zmienił. to które przysłałaś mi mms jest świetne. Widać,że Gucio jest wyluzowany i rozpieszczany.
lubię

Re: Gucio - niewidomy samczyk WROCŁAW - do adopcji po wylecz

Post autor: lubię »

Zdjęcia muszą trochę poczekać, najpierw muszę oporządzić wątkowo nową lokatorkę, a potem komp musi zobaczyć porty usb :roll:
Chodzi mi możliwość zarażenia. A charakterek to ma swoją drogą...
StokrotkaPn

Re: Gucio - niewidomy samczyk WROCŁAW - do adopcji po wylecz

Post autor: StokrotkaPn »

Co tu taka cisza w wątku? Co słychać u Gucia ?
lubię

Re: Gucio - niewidomy samczyk WROCŁAW - do adopcji po wylecz

Post autor: lubię »

Cii...! Czekamy na wyniki :fingerscrossed:
StokrotkaPn

Re: Gucio - niewidomy samczyk WROCŁAW - do adopcji po wylecz

Post autor: StokrotkaPn »

:fingerscrossed: trzymamy ale na nową fotkę przystojniaka chętnie by się popatrzyło :-)
jelonek

Re: Gucio - niewidomy samczyk WROCŁAW - do adopcji po wylecz

Post autor: jelonek »

CUDOWNY! Nic tylko kochać... :love:
lubię

Re: Gucio - niewidomy samczyk WROCŁAW - do adopcji

Post autor: lubię »

Zmiana w pierwszym poście :yahoo:
jelonek

Re: Gucio - niewidomy samczyk WROCŁAW - do adopcji

Post autor: jelonek »

Szkoda, że nie mogę mieć trzech świnek, bo wzięłabym i Gucia, i Muffinka :szczerbaty: Mam słabość do "niepełnosprawnych" zwierzątek, Gucio by pasował do Muffinka, bo Muffinek na jedno oczko ślepy :szczerbaty:
Awatar użytkownika
pucka69
Wiceprezes ds. finansowych
Posty: 13534
Rejestracja: 07 lip 2013, 18:40
Miejscowość: Warszawa - Ursynów
Lokalizacja: Warszawa - Ursynów
Kontakt:

Re: Gucio - niewidomy samczyk WROCŁAW - do adopcji

Post autor: pucka69 »

Byłyśmy z Porcellą u pani Anastazji na wizycie pa - wypadła pozytywnie. Pani Anastazja chciałaby się więcej dowiedzieć o Guciu - jaki on ma charakter? Czy spotykał się z innymi świnkami? Jak reagował? Poncik pani Anastazji jest wielką i piękną świnką - wygląda na takiego "z charakterem". Pani Anastazja ma problem bo Muffin od speedy podobał się pani bardzo - ale był zarezerwowany - i nagle teraz znowu jest wolny. Dlatego pani zastanawia się - on czy Gucio od lubię. Stąd pytanie o charakter.
Obrazek
ODPOWIEDZ

Wróć do „Uratowane”