Mole książkowe
Moderatorzy: Panna Fiu Fiu, Dzima, kakazuma
Regulamin forum
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
- Jack Daniel's
- Posty: 3797
- Rejestracja: 14 lip 2013, 12:18
- Miejscowość: Częstochowa/Warszawa
- Lokalizacja: Częstochowa/Warszawa
- Kontakt:
Re: Mole książkowe
Zakończenia Oka Jelenia przecież jeszcze nie było... Fabryka Słów zapowiada "Sowie zwierciadło" na początek kwietnia.
- Kropcia
- Posty: 1171
- Rejestracja: 03 mar 2015, 11:47
- Miejscowość: Pruszków
- Kontakt:
Re: Mole książkowe
Owszem, ale to raczej taki powrót do cyklu. Jakby Sowie zwierciadło miało powstać wcześniej, Pilipiuk by umieścił adnotację "Koniec księgi szóstej", a nie po prostu "Koniec" i kilka stron posłowia. Więc to jest tak jak z "Zaginioną"- cykl się skończył, ale do uniwersum można wrócić, napisać jakąś książkę, spin off czy coś w ten deseń.
TM Karinka (4.01.17), Karmelka (2.12.18), Lukrecja (12.09.19), Pistacja (1.12.20), Pchełka (25.07.21)
Re: Mole książkowe
Ziemowit Szczerek "Siódemka"
Wyobraźcie sobie, że jest 1 listopada, akcja "Znicz", duchy i strzygi wychodzą ze swych pieczar, a Wy musicie się przedostać drogą krajową nr 7 z Krakowa do Warszawy. Jak się nietrudno domyślić jazda to karkołomna i pełna niesamowitych przygód, a przy tym refleksji na temat tego czym jest Polska, czym się stała, czy chciałaby być. A dla fanów fantastyki (bo jak widzę jest ich tu co nie miara) mały ukłon w postaci gościnnego pojawienia się Wiedźmina z pudełeczkiem eliksirów.
Wyobraźcie sobie, że jest 1 listopada, akcja "Znicz", duchy i strzygi wychodzą ze swych pieczar, a Wy musicie się przedostać drogą krajową nr 7 z Krakowa do Warszawy. Jak się nietrudno domyślić jazda to karkołomna i pełna niesamowitych przygód, a przy tym refleksji na temat tego czym jest Polska, czym się stała, czy chciałaby być. A dla fanów fantastyki (bo jak widzę jest ich tu co nie miara) mały ukłon w postaci gościnnego pojawienia się Wiedźmina z pudełeczkiem eliksirów.
- Iza
- Posty: 4442
- Rejestracja: 14 lip 2013, 18:43
- Miejscowość: Bydgoszcz
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
- Kontakt:
Re: Mole książkowe
Trylogia Zygmunta Miłoszewskiego o prokuratorze Teodorze Szackim.
Przeczytałam "Uwikłanie" i kompletnie zakochałam się w jego twórczości. Obecnie jestem w trakcie "Ziarna prawdy", od którego nie mogę się oderwać. Aż boję się sięgać po "Gniew", bo to już ostatnia, a jego książki działają na mnie jak narkotyk.
Przeczytałam "Uwikłanie" i kompletnie zakochałam się w jego twórczości. Obecnie jestem w trakcie "Ziarna prawdy", od którego nie mogę się oderwać. Aż boję się sięgać po "Gniew", bo to już ostatnia, a jego książki działają na mnie jak narkotyk.
Re: Mole książkowe
Trylogii nie czytałam ale za to "Bezzcenny" do mnie kompletnie nie przemawia
Re: Mole książkowe
Uch, Uwikłanie najlepsze, Ziarno bardzo dobre, a Gniew... sama nie wiem. Z jednej strony bardzo wciągająca, z drugiej bardzo niepokojąca. I zakończenie... Więcej nie napiszę, żeby nie spojerować, ale jestem ciekawa wrażeń innych osób, więc daj znać jak już skończysz:)Iza pisze:Trylogia Zygmunta Miłoszewskiego o prokuratorze Teodorze Szackim.
Przeczytałam "Uwikłanie" i kompletnie zakochałam się w jego twórczości. Obecnie jestem w trakcie "Ziarna prawdy", od którego nie mogę się oderwać. Aż boję się sięgać po "Gniew", bo to już ostatnia, a jego książki działają na mnie jak narkotyk.
BTW film na podstawie Ziarna całkiem niezły, zresztą Miłoszewski był współautorem scenariusza. Co prawda zupełnie sobie inaczej Szackiego wyobrażałam, ale mimo wszystko polecam.
Re: Mole książkowe
Ja zabrałam się za Wojnę polsko-ruska pod flagą biało-czerwoną Masłowskiej. Jednym się podoba innym nie różne są opinie.
Ja czytam ją w pracy i jest jak dla mnie super Zupełnie inna od większości książek, nikt przy zdrowych zmysłach tak nie pisze , można ja pokochać albo znienawidzić
Ja czytam ją w pracy i jest jak dla mnie super Zupełnie inna od większości książek, nikt przy zdrowych zmysłach tak nie pisze , można ja pokochać albo znienawidzić
Re: Mole książkowe
Dorwałam tą książkę zaraz po premierze, chodziłam wtedy do liceum i byłam o rok młodsza od Doroty. Cóż mogę powiedzieć - do dziś zżera mnie zazdrość o jej talent i sprawność w konstruowaniu wspaniałych piramid słowych. Kiedy moje nastoletnie oczy przesuwały wzrok po galopujących zbitkach wyrazów chciałam być jak Masłowska. Heh nostalgiaAgmeszka pisze:Ja zabrałam się za Wojnę polsko-ruska pod flagą biało-czerwoną Masłowskiej. Jednym się podoba innym nie różne są opinie.
Ja czytam ją w pracy i jest jak dla mnie super Zupełnie inna od większości książek, nikt przy zdrowych zmysłach tak nie pisze , można ja pokochać albo znienawidzić
A tymczasem przeczytałam kolejną książkę Ziemka Szczerka.
"Przyjdzie Mordor i nas zje" - o ile "Siódemka" do końca jednak była zabawna, tak reportersko-beletrystyczna podróż przez Ukrainę (zaznaczam, jeszcze wtedy nie dotkniętą wojną) na początku bawi i śmieszy, żeby na końcu przerazić i zawstydzić. Polecam.
Re: Mole książkowe
Przeczytałam - po raz drugi - Księgę rzeczy utraconych. Piękna baśń raczej dla starszego czytelnika. Opowieść o stracie, zazdrości i dojrzewaniu. Chyba będę musiała ją kiedyś kupić, zamiast tylko wypożyczać.