Baranek i Leonek znowu razem [*]

Tutaj opowiadamy o naszych pupilach.

Moderator: pastuszek

Regulamin forum
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
ODPOWIEDZ
Val

Re: Przygody Baranka i Leonka - dużo fotek, są dziewczyny!

Post autor: Val »

No to Leon będzie męski... część strupków po zastrzykach odpadła, oczywiście z futrem - fakt, u świń nie robią się takie jak u szczurów i nie po każdym zastrzyku, ale przez to czuję, jakbym to ja schrzaniła sprawę przy wbijaniu igły. Leon ma to gdzieś, dla mnie też to nie jest ważne, nadal jest prześliczny, tylko tak jakoś mi smutno się zrobiło, miesiąc od zabiegu, a tu ciągną się konsekwencje, pogorszenie relacji z kumplem itd. Wzięłam go dziś na pocieszające wymizianie, a on mi się zamienił w śpiącego rogala :love: Przynajmniej kontakt z człowiekiem go jakoś relaksuje.
Ale kaszaków nowych nie ma, a tyłek sukcesywnie się goi. Tj. większy strup odpadł, pod nim była mała ranka, teraz jest mały strup, w końcu zniknie zupełnie.

Hierarchia im się jeszcze nie ustaliła. Leonek jest wyluzowanym prośkiem, ale Baran zaczął mieć spiny, odkąd wrócili do siebie po operacji. Dziabów nowych nie było, są tylko kłótnie i próby dominacji. Po co mu ta władza, skoro Leon nigdy go nie gnębił? Opowiedziałam o tym mamie, ale ona jest solidarna z Barankiem: "Oj, bo u nas jak byli, to biedny Baranek podchodził do jedzenia dopiero jak Leonek skończył...". Biedny Baranek, zagłodził się pewnie czekając te 5 minut ;)

Panny pojechały do domu w sobotę. Pewnie ze dwa razy grubsze, bo chociaż ja restrykcyjnie podchodziłam do suchej karmy (podobnie jak z chłopakami, odkąd mamy zalecenia od weta), to odmawiały wybiegu konsekwentnie przez cały pobyt u nas. Wystawione na zewnątrz wracały. Baby :idontknow: Ale fajnie z nimi było, aż mi trochę brakuje tych oznak dezaprobaty przy gotowaniu obiadu :P
Awatar użytkownika
Asita
Posty: 9429
Rejestracja: 18 lut 2015, 18:11
Miejscowość: Sopot
Kontakt:

Re: Przygody Baranka i Leonka - dużo fotek, są dziewczyny!

Post autor: Asita »

O, szkoda, że śpiącego rogala nie obfociłaś :szczerbaty:
Też bym chętnie powakacjowała jakieś świneczki, ale nikt mi nie chce nic przywieźć...A jestem teraz u mamy i mogłabym :szczerbaty:
Val pisze:Ale fajnie z nimi było, aż mi trochę brakuje tych oznak dezaprobaty przy gotowaniu obiadu :P
Hm, ale tego nie rozumiem :think:
Moje myszaki http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =55&t=4152
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
Val

Re: Przygody Baranka i Leonka - dużo fotek, są dziewczyny!

Post autor: Val »

Rogala nie mogłam obfocić, musiałabym wstać co najmniej po to, żeby okna odsłonić, bo w pokoju było ciemno. A wtedy rogal by się obudził i znając moje szczęście do zdjęć, już drugi raz by się tak nie zrelaksował ;)

A z tymi pannami to chodzi o to, że one mieszkały w kuchni (drugi najchłodniejszy pokój po pokoju chłopaków), a nie lubią strasznie odgłosów dzwonienia, więc jak się dzwoniło łyżką o patelnię, szklankami itp., to zawsze były niezadowolone.
Awatar użytkownika
Asita
Posty: 9429
Rejestracja: 18 lut 2015, 18:11
Miejscowość: Sopot
Kontakt:

Re: Przygody Baranka i Leonka - dużo fotek, są dziewczyny!

Post autor: Asita »

Aha. No i teraz wszystko już jest jasne :szczerbaty: Może będzie jeszcze okazja na rogala :szczerbaty:
Moje myszaki http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =55&t=4152
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
Val

Re: Przygody Baranka i Leonka - dużo fotek, są dziewczyny!

Post autor: Val »

Przy sprzątaniu klatki świnki uznały, że 10 minut bez jedzenia to za dużo. Trzeba zdobyć je jak najszybciej.
O, paśnik. Nie da się wejść do środka? Znajdziemy sposób!
Obrazek

Leonku, ale jak tam mam wejść? To pudełko... to aż 15 cm... ja mam lęk wysokości!

Obrazek

To chyba nie na moje nerwy... ja skubnę to, co wystaje z dołu...
Obrazek

Jak sobie chcesz, ja będę jadł.
Obrazek

No dobra, człowiek. Oddawaj całą klatkę. I ma być żarcie all inclusive. Nawet stójkę do ciebie zrobię, żebyś potraktował mnie poważnie.

Obrazek

A w ogóle to sprzątanie świniom jest bez sensu z punktu widzenia ich relacji. Za każdym razie robi się reset ustawień smrodowych i do ponownego osmrodzenia (około doby, może dwie) są silniejsze konflikty, bo Baran znów się zapomina i próbuje przejąć władzę. Tylko ta ciapa nie ma determinacji. Niby skubnie futro z Leona, ale to Baran jest tym, który musi zwiewać. Niby chce rządzić, ale zaraz przypomina mu się, że od 5 minut nie jadł i trzeba przeprosić się z Leonkiem, żeby spokojnie wrócić do klatki i uratować się od śmierci głodowej. Brak konsekwencji :idontknow:
Alex

Re: Przygody Baranka i Leonka - głodne świnie

Post autor: Alex »

Czego to swinie nie wymysla zeby zdobyc zarcie :rotfl:
Awatar użytkownika
Asita
Posty: 9429
Rejestracja: 18 lut 2015, 18:11
Miejscowość: Sopot
Kontakt:

Re: Przygody Baranka i Leonka - głodne świnie

Post autor: Asita »

Sugerujesz nie sprzątać? :laugh:

Stójka Leonka super profesjonalna :102:
Moje myszaki http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =55&t=4152
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
Awatar użytkownika
kimera
Moderator globalny
Posty: 3161
Rejestracja: 07 lip 2013, 20:54
Miejscowość: Łódź
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Re: Przygody Baranka i Leonka - głodne świnie

Post autor: kimera »

Spróbuj zostawić w posprzątanej klatce jakąś brudną, tzn osikaną szmatkę. Zapach będzie znajomy, to i mniej powodu do kłótni i smrodzenia.
Val

Re: Przygody Baranka i Leonka - głodne świnie

Post autor: Val »

kimera pisze:Spróbuj zostawić w posprzątanej klatce jakąś brudną, tzn osikaną szmatkę. Zapach będzie znajomy, to i mniej powodu do kłótni i smrodzenia.
Tak zrobię, chociaż jak widzę szuranie jajkami po różnych częściach klatki po sprzątaniu, to nie wiem, czy jedna szmatka pomoże. Ale dzięki, spróbuję :)

Jutro znów laski przyjeżdżają do mnie na wakacje :D Zawsze wesoło, chociaż... chyba nie chciałabym więcej świń na stałe. Jestem odporna, oglądam tematy adopcyjne i zachwycam się ślicznymi świniami, ale nie czuję potrzeby adopcji. Ale tak na wakacyjny wyjazd to lubię świnie rodziców w domu gościć :)
Awatar użytkownika
kimera
Moderator globalny
Posty: 3161
Rejestracja: 07 lip 2013, 20:54
Miejscowość: Łódź
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Re: Przygody Baranka i Leonka - głodne świnie

Post autor: kimera »

Jest prosty sposób, żebyś mogła się cieszyć wieloma świnkami morskimi, mając na własność tylko Baranka i Leonka.
Tak, zgadłaś! Zostań domem tymczasowym :).
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nasze świnki”