Dropsio(*) i Cosiek - duet prawie doskonały

Tutaj opowiadamy o naszych pupilach.

Moderator: pastuszek

Regulamin forum
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
katiusha

Re: Dropsio i Cosiek - duet prawie doskonały

Post autor: katiusha »

Śliczne ptaszki :love: Sierpówkę lubię za jej "udawanie" sowy. Jak byłam mała, to myślałam, że to naprawdę sowa pohukuje, tylko nie bardzo mi pora dnia pasowała :lol:
Awatar użytkownika
Bajlandia
Posty: 777
Rejestracja: 12 cze 2015, 22:29
Miejscowość: Bydgoszcz/Włocławek
Kontakt:

Re: Dropsio i Cosiek - duet prawie doskonały

Post autor: Bajlandia »

Ach, lustrzanka to jednak lustrzanka :love: obiektyw chyba też porządny co? :szczerbaty:
Musze w końcu w jakiś zainwestować, tylko najpierw wypadałoby się zastanowić na czym tak naprawdę mi w zdjęciach zależy :lol:
:świnka1: Gburia-Furia i Fanaberia u mnie od 04.10.2015, Dixi od 31.03.2019, Teng od 05.07.2020 :świnka2:
:candle: Fanaberka 05.03.2019
:candle: Gburka 17.05.2020
Awatar użytkownika
Asita
Posty: 9428
Rejestracja: 18 lut 2015, 18:11
Miejscowość: Sopot
Kontakt:

Re: Dropsio i Cosiek - duet prawie doskonały

Post autor: Asita »

Ależ modraszki są niebieskie :love: Śliczne ujęcia. A co one tam jedzą? Orzeszki ziemne?
Moje myszaki http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =55&t=4152
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
Dropsio

Re: Dropsio i Cosiek - duet prawie doskonały

Post autor: Dropsio »

Bajlandia - rosyjskie szkło, Tair 4.5/300 od fotosnajpera. Tylko Rusek mógł wymyślić, żeby zrobić z aparatu karabin :lol:
No właśnie lustra mają w sobie to coś. W poniedziałek w końcu zamówię swoje, także juz niedługo 8-) W dodatku w kwietniu będzie obiektyw cud-miód, więc na zimorodka będę się musiała jeszcze raz zaczaić :102:
Asita, nie jestem pewna, ale pachnie to i wygląda jak migdały :szczerbaty: Próbować nie próbowałam (jeszcze) :szczerbaty:
Pani Strzyga

Re: Dropsio i Cosiek - duet prawie doskonały

Post autor: Pani Strzyga »

Uwielbiam Twoje zdjęcia... Ja pewnie nawet z dobrym sprzętem bym nie ogarnęła kadrowania itp :P
lubię

Re: Dropsio i Cosiek - duet prawie doskonały

Post autor: lubię »

Nie cierpię sierpówek... m.in. dlatego, że kiedyś zagnieździły nam się pod oknem - i codziennie z ptasiego rana nawoływanie: "Ty głupku! Ty głupku! Daj cukru! Daj cukru!..." :x Do końca sezonu... :glowawmur:
Dropsio

Re: Dropsio i Cosiek - duet prawie doskonały

Post autor: Dropsio »

U nas robią sobie co roku gniazdo w drzewku. Uwielbiają siadać na kominie i się drzeć, że po całym domu się niesie :lol:
Dropsio

Re: Dropsio i Cosiek - duet prawie doskonały

Post autor: Dropsio »

Dzisiaj się zakochałam. Widziałam faceta z psem. To znaczy z wilkiem. Ahhh, niesamowity był. Taki wielki, smukły, szary, o TEJ budowie ciała... Taki wilczy :love:
Przekopałam internet. Znalazłam. I przepadłam. Wilczak czechosłowacki się to cudo nazywa. Mieszanka ONka i wilka europejskiego. Inteligentny, niezależny. Uwielbiam border collie za ich inteligencję, ale jak tak oglądałam zawsze filmiki z nimi w roli głównej to wydawały się takie idealne. Grzeczne, ułożone. A z wzorców rasy wilczaka wynika, że ten pies jest inny, nie jest taki łatwy do ogarnięcia.
Już wiem, jakiego psa wezmę jak w końcu uda mi się kupić ten dom w Teremiskach :lol:

Z innej beczki - byłam wczoraj w kinie. Film 16+ (to znaczy w Heliosie wpuszczali od piętnastu. Nie wiem czemu, ale mi tam było akurat na rękę :szczerbaty: ), więc jak można było się spodziewać nie bardzo dla dzieci. Film z gatunku tych, w których flaki latają, a bohaterowie w słowach nie przebierają. I co widzę? Na sali na jakieś 20 osób były 3 rodzinki z dziećmi na oko 7/8 lat. Nosz kurcze, jak? :glowawmur: Czy rodzice na prawdę nie sprawdzają na jaki film ciągną ich dzieci? Zamurowało mnie tak szczerze powiedziawszy. :idontknow:
lubię

Re: Dropsio i Cosiek - duet prawie doskonały

Post autor: lubię »

Nie. Jest całkiem spora grupa rodziców, wśród których w bon tonie jest narzekanie na (tu wstawić cokolwiek). Tak się w tej grupie rozmawia, tym się identyfikuje i wyróżnia jej członków spośród nieuświadomionej hołoty. Jest zatem bardzo ważne, żeby mieć na co narzekać. W tym celu nie wolno za dużo myśleć wcześniej, bo się zmarnuje okazję.
Inna sprawa, że wiele filmów 16+ jest tak oznaczona na wszelki wyp. Ja byłam z dzieciakami na Przebudzeniu Mocy, choć niby w kinie chodzą bodajże jako 12+ (jak moje będą miały tyle, to im pewnie faza na GW dawno minie). Zresztą zjechały film z góry na dół (jednak geny zobowiązują :102: ).
Dropsio

Re: Dropsio i Cosiek - duet prawie doskonały

Post autor: Dropsio »

No tak... ale akurat w przypadku tego filmu jasne było, że kategoria będzie uzasadniona, wystarczyło przeczytać choć jedną recenzję. Ale nie, bo po co :roll:
Nie mówię, że chodzenie na filmy z dziećmi młodszymi niż wskazuje kategoria wiekowa jest złe - moja siostra (lat aktualnie prawie 7) od dwóch lat ma fazę na Kapitana Amerykę, Ant-mana i inne filmy których w teorii oglądać nie powinna :P
Moją ulubioną dobranocką kiedy miałam 4 lata był Władca Pierścieni, a ulubionymi postaciami Nazgule i Gollum, ale mniejsza z tym :lol:

Cosiek przed chwilą strzelił bobkiem w mamę, małpa mała jedna :lol:
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nasze świnki”