a jeszcze jak po drodze zakoszą koleżankę swoją zdobyczą bo biegną "przed siebie nic nie widząc"
ale chłopcy zadowoleni na fotach
a ja się staram nie myśleć, że utknęłam z moim mieszkaniem i kredytem.. może kiedyś uda się zmienić.. choć z drugiej strony uwielniam sąsiadków i uwielbiam tą zieleń którą tu mam dookoła
Asita.. ja tego 500+ nawet nie będę komentować..
p.s. ja też jutro idę do pracy
