Przyjaciele Lorda Pontusa

Świnki, które znalazły swoje domy

Moderator: silje

Awatar użytkownika
porcella
Moderator globalny
Posty: 23199
Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
Kontakt:

Re: Przyjaciele Lorda Pontusa - kwarantanna ...

Post autor: porcella »

Już się lepiej czuje, musiała go ta paszcza grzębić razem z uchem, teraz gania Zetrosa po klatce, zaraz ich puszczę po kuchni, bo klatkę rozwalą...
"Człowiek jest odpowiedzialny za to, co oswoił" A. de St Exupery
kontakt tylko porcella7@gmail.com
Awatar użytkownika
porcella
Moderator globalny
Posty: 23199
Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
Kontakt:

Re: Przyjaciele Lorda Pontusa - kwarantanna ...

Post autor: porcella »

No cóż. Mamy 4 kwietnia, a kwarantanna nadal. Ogólnonarodowa zasadniczo i nie widać końca...

Świnie w czasach zarazy...

No cóż. Koneser pojechał do nowego domu i zamieszkał z małżonką. Chyba wszyscy są szczęśliwi :-)

Reszta pomalutku - życie codzienne zupełnie jak poprzednio, tylko wyjść nie można tak sobie, tylko wtedy, kiedy to konieczne, spotykać się nie wolno, maseczki w torebkach, rękawiczki i żel do dezynfekcji przy drzwiach ...

No, żesz psiakreff!

Entropia i Anemon jednak zupełnie się tym nie przejmują

Obrazek
"Człowiek jest odpowiedzialny za to, co oswoił" A. de St Exupery
kontakt tylko porcella7@gmail.com
Awatar użytkownika
Natalinka
Posty: 2611
Rejestracja: 15 gru 2014, 17:11
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa - Żoliborz
Kontakt:

Re: Przyjaciele Lorda Pontusa - kwarantanna ...

Post autor: Natalinka »

Kochana, bo świnie zasadniczo kwarantanny tego rodzaju mają w nosie. Gdyby musiały nie jeść, nie leżeć, nie wołać o sianko - taką kwarantannę by bojkotowały tłumnie. A tak? Wszak po potrzebne zielone Cię wysyłają jak zwykle, więc nic się nie zmieniło. Dbaj o siebie i nie daj się świniom terroryzować :buzki:
Czarna Kluska i Morena
Awatar użytkownika
sosnowa
Posty: 15295
Rejestracja: 19 paź 2013, 11:11
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa Saska Kępa
Kontakt:

Re: Przyjaciele Lorda Pontusa - kwarantanna ...

Post autor: sosnowa »

Prawdziwy problem zaczyna się, gdy ktoś jest chory. Wszystko wcześniej to pikuś.
margonel
Posty: 624
Rejestracja: 28 lip 2018, 9:15
Miejscowość: Białystok
Kontakt:

Re: Przyjaciele Lorda Pontusa - kwarantanna ...

Post autor: margonel »

Sosnowo, i to jest właśnie to, co spędza mi sen z powiek ! Najbardziej obawiam się o swoje świnki. Kto zajmie się nimi gdybym zachorowała na Covid i znalazła się w szpitalu ? A jestem z grupy wysokiego ryzyka, mieszkam sama. Kto przyjdzie zadbać o nie do mieszkania po "zarażonej" ? Obiecała kuzynka, ale kto to wie jakie decyzje podejmie ostatecznie. Płakać mi się chce. W Bogu nadzieja.
Pozdrawiam wszystkich, obyśmy zdrowi byli :buzki:
Awatar użytkownika
porcella
Moderator globalny
Posty: 23199
Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
Kontakt:

Re: Przyjaciele Lorda Pontusa - kwarantanna ...

Post autor: porcella »

margonel pisze:Sosnowo, i to jest właśnie to, co spędza mi sen z powiek ! Najbardziej obawiam się o swoje świnki. Kto zajmie się nimi gdybym zachorowała na Covid i znalazła się w szpitalu ? A jestem z grupy wysokiego ryzyka, mieszkam sama. Kto przyjdzie zadbać o nie do mieszkania po "zarażonej" ? Obiecała kuzynka, ale kto to wie jakie decyzje podejmie ostatecznie. Płakać mi się chce. W Bogu nadzieja.
Pozdrawiam wszystkich, obyśmy zdrowi byli :buzki:
Dokładnie ten sam problem mają wszyscy samotnie mieszkający opiekunowie zwierząt... Szczerze? Naszykowałam sobie na wszelki wypadek torbę szpitalną i zapas karmy i siana dla świń.
W razie czego (tfu tfu!) paczka siana i pełne poidło powinny zabezpieczyć prosiaki nawet na trzy dni. Po trzech dniach już raczej nikt nie powinien się obawiać wejścia do mieszkania, żeby zabrać świnki. Ale nie wiem, czy dobrze myślę... Dobrze byłoby mieć jakiegoś zaprzyjaźnionego weterynarza, żeby było gdzie umieścić świnki, na których teoretycznie jeszcze może się być wirus - bo przecież nikt nie sprawdził, jak długo się utrzymuje na sierści...
"Człowiek jest odpowiedzialny za to, co oswoił" A. de St Exupery
kontakt tylko porcella7@gmail.com
Ronek
Posty: 1562
Rejestracja: 06 mar 2016, 20:48
Miejscowość: Warszawa
Kontakt:

Re: Przyjaciele Lorda Pontusa - kwarantanna ...

Post autor: Ronek »

Och, ale przecież nie będzie potrzeby zrobić użytku z tych toreb do szpitala, wszakże wypełniane są skrupulatnie wszelkie zalecenia!
Cała kwarantanna sprowadza się do tego, że ma się więcej czasu na obserwowanie świnek.
Moja mamusia dziś rozbroiła mnie pytaniem, czy może mogłabym podjechać do Lublina groby posprzątać? Także wiecie, różne są percepcyje.

Bądźmy jak Entropia!
DS:Matka Venda i Córka Via
http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =62&t=5422
Ronek [*2004] Grubcia [*2020] Volta [*2020]
DT im. Grubci: Julek, Pszczoła, Rudosław i Płochacz, Mercedes i inne
Awatar użytkownika
sosnowa
Posty: 15295
Rejestracja: 19 paź 2013, 11:11
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa Saska Kępa
Kontakt:

Re: Przyjaciele Lorda Pontusa - kwarantanna ...

Post autor: sosnowa »

Trzymajcie się dziewczyny, w razie czego to od tego też jest przecież forum, wszyscy musimy być gotowi, żeby przejąć w rękawiczkach od np. znajomego taksówkarza, lub zmotoryzowanego świnioluba (w masce i rękawiczkach) tranporter(y) i wpakowac takie świnie do własnej zapasowej klatki wpuszczając je tam bezdotykowo. Potem to już te dwa dni dadzą radę bez posprzątania chyba. Już nie jest ważny rozmiar klatki i czy tam jest dry bed czy trociny.
Ale to jest tylko plan B.
Plan A to jest taki, że nikt nie zachoruje.
Awatar użytkownika
joaś
Posty: 511
Rejestracja: 13 sie 2014, 8:40
Miejscowość: Warszawa
Kontakt:

Re: Przyjaciele Lorda Pontusa - kwarantanna ...

Post autor: joaś »

sosnowa, dokładnie tak samo pomyślałam. na szczęście to dziadostwo nie rzuca objawami na kolana w 15 minut, więc jest czas na ogarniecie wszystkiego, również prosiaków. żadna forumowa świnia nie zostanie sama, jestem tego pewna.
ale najlepiej rzeczywiście nie cudować i się mieć zdrowo.

a ja zgłaszam wniosek o formalny o zdjęcia Anemona w szczególności. jestem fanką :lol:
Awatar użytkownika
porcella
Moderator globalny
Posty: 23199
Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
Kontakt:

Re: Przyjaciele Lorda Pontusa - kwarantanna ...

Post autor: porcella »

Będą i Anemona, owszem, obiecuję! ale ten skubaniec jest strasznie ruchliwy i narobiłam mu zdjęć, które się kończyły rozmazanym kuprem i maziają zamiast głowy... więc się zniechęciłam nieco. :think:
"Człowiek jest odpowiedzialny za to, co oswoił" A. de St Exupery
kontakt tylko porcella7@gmail.com
ODPOWIEDZ

Wróć do „Uratowane”