Przyjaciele Lorda Pontusa
Moderator: silje
- porcella
- Moderator globalny
- Posty: 23201
- Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
- Kontakt:
Re: Przyjaciele Lorda Pontusa - kwarantanna ...
Już się lepiej czuje, musiała go ta paszcza grzębić razem z uchem, teraz gania Zetrosa po klatce, zaraz ich puszczę po kuchni, bo klatkę rozwalą...
- porcella
- Moderator globalny
- Posty: 23201
- Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
- Kontakt:
Re: Przyjaciele Lorda Pontusa - kwarantanna ...
No cóż. Mamy 4 kwietnia, a kwarantanna nadal. Ogólnonarodowa zasadniczo i nie widać końca...
Świnie w czasach zarazy...
No cóż. Koneser pojechał do nowego domu i zamieszkał z małżonką. Chyba wszyscy są szczęśliwi
Reszta pomalutku - życie codzienne zupełnie jak poprzednio, tylko wyjść nie można tak sobie, tylko wtedy, kiedy to konieczne, spotykać się nie wolno, maseczki w torebkach, rękawiczki i żel do dezynfekcji przy drzwiach ...
No, żesz psiakreff!
Entropia i Anemon jednak zupełnie się tym nie przejmują

Świnie w czasach zarazy...
No cóż. Koneser pojechał do nowego domu i zamieszkał z małżonką. Chyba wszyscy są szczęśliwi

Reszta pomalutku - życie codzienne zupełnie jak poprzednio, tylko wyjść nie można tak sobie, tylko wtedy, kiedy to konieczne, spotykać się nie wolno, maseczki w torebkach, rękawiczki i żel do dezynfekcji przy drzwiach ...
No, żesz psiakreff!
Entropia i Anemon jednak zupełnie się tym nie przejmują

- Natalinka
- Posty: 2611
- Rejestracja: 15 gru 2014, 17:11
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa - Żoliborz
- Kontakt:
Re: Przyjaciele Lorda Pontusa - kwarantanna ...
Kochana, bo świnie zasadniczo kwarantanny tego rodzaju mają w nosie. Gdyby musiały nie jeść, nie leżeć, nie wołać o sianko - taką kwarantannę by bojkotowały tłumnie. A tak? Wszak po potrzebne zielone Cię wysyłają jak zwykle, więc nic się nie zmieniło. Dbaj o siebie i nie daj się świniom terroryzować 

Czarna Kluska i Morena
- sosnowa
- Posty: 15295
- Rejestracja: 19 paź 2013, 11:11
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa Saska Kępa
- Kontakt:
Re: Przyjaciele Lorda Pontusa - kwarantanna ...
Prawdziwy problem zaczyna się, gdy ktoś jest chory. Wszystko wcześniej to pikuś.
-
- Posty: 624
- Rejestracja: 28 lip 2018, 9:15
- Miejscowość: Białystok
- Kontakt:
Re: Przyjaciele Lorda Pontusa - kwarantanna ...
Sosnowo, i to jest właśnie to, co spędza mi sen z powiek ! Najbardziej obawiam się o swoje świnki. Kto zajmie się nimi gdybym zachorowała na Covid i znalazła się w szpitalu ? A jestem z grupy wysokiego ryzyka, mieszkam sama. Kto przyjdzie zadbać o nie do mieszkania po "zarażonej" ? Obiecała kuzynka, ale kto to wie jakie decyzje podejmie ostatecznie. Płakać mi się chce. W Bogu nadzieja.
Pozdrawiam wszystkich, obyśmy zdrowi byli
Pozdrawiam wszystkich, obyśmy zdrowi byli

- porcella
- Moderator globalny
- Posty: 23201
- Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
- Kontakt:
Re: Przyjaciele Lorda Pontusa - kwarantanna ...
Dokładnie ten sam problem mają wszyscy samotnie mieszkający opiekunowie zwierząt... Szczerze? Naszykowałam sobie na wszelki wypadek torbę szpitalną i zapas karmy i siana dla świń.margonel pisze:Sosnowo, i to jest właśnie to, co spędza mi sen z powiek ! Najbardziej obawiam się o swoje świnki. Kto zajmie się nimi gdybym zachorowała na Covid i znalazła się w szpitalu ? A jestem z grupy wysokiego ryzyka, mieszkam sama. Kto przyjdzie zadbać o nie do mieszkania po "zarażonej" ? Obiecała kuzynka, ale kto to wie jakie decyzje podejmie ostatecznie. Płakać mi się chce. W Bogu nadzieja.
Pozdrawiam wszystkich, obyśmy zdrowi byli
W razie czego (tfu tfu!) paczka siana i pełne poidło powinny zabezpieczyć prosiaki nawet na trzy dni. Po trzech dniach już raczej nikt nie powinien się obawiać wejścia do mieszkania, żeby zabrać świnki. Ale nie wiem, czy dobrze myślę... Dobrze byłoby mieć jakiegoś zaprzyjaźnionego weterynarza, żeby było gdzie umieścić świnki, na których teoretycznie jeszcze może się być wirus - bo przecież nikt nie sprawdził, jak długo się utrzymuje na sierści...
-
- Posty: 1564
- Rejestracja: 06 mar 2016, 20:48
- Miejscowość: Warszawa
- Kontakt:
Re: Przyjaciele Lorda Pontusa - kwarantanna ...
Och, ale przecież nie będzie potrzeby zrobić użytku z tych toreb do szpitala, wszakże wypełniane są skrupulatnie wszelkie zalecenia!
Cała kwarantanna sprowadza się do tego, że ma się więcej czasu na obserwowanie świnek.
Moja mamusia dziś rozbroiła mnie pytaniem, czy może mogłabym podjechać do Lublina groby posprzątać? Także wiecie, różne są percepcyje.
Bądźmy jak Entropia!
Cała kwarantanna sprowadza się do tego, że ma się więcej czasu na obserwowanie świnek.
Moja mamusia dziś rozbroiła mnie pytaniem, czy może mogłabym podjechać do Lublina groby posprzątać? Także wiecie, różne są percepcyje.
Bądźmy jak Entropia!
DS:Matka Venda i Córka Via
http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =62&t=5422
Ronek [*2004] Grubcia [*2020] Volta [*2020]
DT im. Grubci: Julek, Pszczoła, Rudosław i Płochacz, Mercedes i inne
http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =62&t=5422
Ronek [*2004] Grubcia [*2020] Volta [*2020]
DT im. Grubci: Julek, Pszczoła, Rudosław i Płochacz, Mercedes i inne
- sosnowa
- Posty: 15295
- Rejestracja: 19 paź 2013, 11:11
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa Saska Kępa
- Kontakt:
Re: Przyjaciele Lorda Pontusa - kwarantanna ...
Trzymajcie się dziewczyny, w razie czego to od tego też jest przecież forum, wszyscy musimy być gotowi, żeby przejąć w rękawiczkach od np. znajomego taksówkarza, lub zmotoryzowanego świnioluba (w masce i rękawiczkach) tranporter(y) i wpakowac takie świnie do własnej zapasowej klatki wpuszczając je tam bezdotykowo. Potem to już te dwa dni dadzą radę bez posprzątania chyba. Już nie jest ważny rozmiar klatki i czy tam jest dry bed czy trociny.
Ale to jest tylko plan B.
Plan A to jest taki, że nikt nie zachoruje.
Ale to jest tylko plan B.
Plan A to jest taki, że nikt nie zachoruje.
- joaś
- Posty: 511
- Rejestracja: 13 sie 2014, 8:40
- Miejscowość: Warszawa
- Kontakt:
Re: Przyjaciele Lorda Pontusa - kwarantanna ...
sosnowa, dokładnie tak samo pomyślałam. na szczęście to dziadostwo nie rzuca objawami na kolana w 15 minut, więc jest czas na ogarniecie wszystkiego, również prosiaków. żadna forumowa świnia nie zostanie sama, jestem tego pewna.
ale najlepiej rzeczywiście nie cudować i się mieć zdrowo.
a ja zgłaszam wniosek o formalny o zdjęcia Anemona w szczególności. jestem fanką
ale najlepiej rzeczywiście nie cudować i się mieć zdrowo.
a ja zgłaszam wniosek o formalny o zdjęcia Anemona w szczególności. jestem fanką

Elton i Bernie
viewtopic.php?f=55&t=3065&start=340
viewtopic.php?f=55&t=3065&start=340
- porcella
- Moderator globalny
- Posty: 23201
- Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
- Kontakt:
Re: Przyjaciele Lorda Pontusa - kwarantanna ...
Będą i Anemona, owszem, obiecuję! ale ten skubaniec jest strasznie ruchliwy i narobiłam mu zdjęć, które się kończyły rozmazanym kuprem i maziają zamiast głowy... więc się zniechęciłam nieco. 
