Wesołe stadko na 16 łapkach i 4 kopytkach

Tutaj opowiadamy o naszych pupilach.

Moderator: pastuszek

Regulamin forum
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
ODPOWIEDZ
Anulka1602

Re: Wesołe stadko na 16 łapkach i 4 kopytkach

Post autor: Anulka1602 »

Chyba głowa mi szfankuje od tego gorąca bo głupia ja nie pomyślałam o filmiku :glowawmur: :glowawmur: :glowawmur:
Awatar użytkownika
Asita
Posty: 9429
Rejestracja: 18 lut 2015, 18:11
Miejscowość: Sopot
Kontakt:

Re: Wesołe stadko na 16 łapkach i 4 kopytkach

Post autor: Asita »

To jedzenie dla świnek nie spada z nieba tylko z aparatu??? :lol: :lol:
Moje myszaki http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =55&t=4152
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
Pikabu

Re: Wesołe stadko na 16 łapkach i 4 kopytkach

Post autor: Pikabu »

Gdyby spadało z nieba to nigdy by mi na ten aparat nie patrzyły. Jedzonko daje Duża, Duży albo Aparat :laugh: To chyba jedyny patent, który mi się do tej pory sprawdza jeżeli chodzi o zdjęcia. Bo jak chce coś uchwycić fajnego to zwykle jak już jestem na miejscu z aparatem to szanowni państwo zmieniają miejsce pobytu. A jak siedzę z nimi na wybiegu to jak mnie zauważą to przychodzą na głaskanie, albo upomnieć się o jedzonko.

Czarek coraz częściej wybiera się na pięterko domku, wczoraj zatargał tam ogórka :think: Zdarza mu się tam sobie siedzieć i rozglądać na to co się dzieje dookoła.

Droga na pięterko :)
Obrazek

I zdjęcia robione metodą na jedzonko, wiele mi się dziś nie udało zdziałać bo kocyk okazał się być bardzo ciekawy do zwiedzania. Z drugiej strony zrobił się za nim tunelik i zabawa w tuneliku była już potem fajniejsza.
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Anulka1602

Re: Wesołe stadko na 16 łapkach i 4 kopytkach

Post autor: Anulka1602 »

Pięknie wyglądają na tym błękitnym tle :love: musze wypróbować twój patent -"aparat daje żarełko" na moich dziewczynach bo to straszne łakomczuchy więc może podziała i wreszcie uda mi się zrobić jakieś fajne fotki :photo:
dominika45

Re: Wesołe stadko na 16 łapkach i 4 kopytkach

Post autor: dominika45 »

Pikabu pisze:
Obrazek
to zdjęcie jest niesamowite.. super!! :buzki: Razem tez pięknie wyglądają :love: :love: ..
Awatar użytkownika
Dzima
Posty: 10062
Rejestracja: 08 lip 2013, 18:30
Miejscowość: Rogoźno
Lokalizacja: Wielkopolskie
Kontakt:

Re: Wesołe stadko na 16 łapkach i 4 kopytkach

Post autor: Dzima »

świetne fotki....miejsce w kalendarzu pewne :lol:
Pyrka
Za TM :candle: Chelsea, Żyleta, Zula, Szkatuła, Gryf, Koko, Sztanga, Misia, Chimera, Pataszon, Harpia, Furia
Awatar użytkownika
porcella
Moderator globalny
Posty: 23114
Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
Kontakt:

Re: Wesołe stadko na 16 łapkach i 4 kopytkach

Post autor: porcella »

Dzima pisze:świetne fotki....miejsce w kalendarzu pewne :lol:
To samo pomyślałam!
"Człowiek jest odpowiedzialny za to, co oswoił" A. de St Exupery
kontakt tylko porcella7@gmail.com
Pikabu

Re: Wesołe stadko na 16 łapkach i 4 kopytkach

Post autor: Pikabu »

Błękitne tło to materiał na poduszki do dużego pokoju.... ale tak dobrze nadaje się na foty zwierząt, że jeszcze nic z niego nie uszyłam :P Zdjęcia do kalendarza już poszły przed robieniem tych, ale może się uda :fingerscrossed: Wysłałam jedno Tosi i Czarka, jedno Skoczusi i jedno Cichotki.

Dziś planowałam sobie pospać dłużej ale Tosia i Czarek mieli dla mnie inny plan dnia. Bo byli baaaardzo głodni :angry: I musieli dostać koniecznie jeść! I wyjść! I pogadać z dużą! Więc dziś Duża jest nie wyspana, ale świnie szczęśliwe i sobie śpią w tuneliku, no bo zmęczyły się tym ponaglaniem Dużej.
Anulka1602

Re: Wesołe stadko na 16 łapkach i 4 kopytkach

Post autor: Anulka1602 »

Pikabu to ty i tak nie miałaś najgorzej bo ja miałam pobudkę przed 5 i od razu musiałam jechać na mopie bo moje damy sprawdzały wytrzymałość kartonu z mlekiem i na pół kuchni miałam mleczną rzekę :glowawmur:
Pikabu

Re: Wesołe stadko na 16 łapkach i 4 kopytkach

Post autor: Pikabu »

Czytałam właśnie u Was :) Ja trochę później bo o 5:30 :P Zaczęła jak Tosia, i sądzę, że szło to tak:
Tosia: "Duuuuża! Jeeeeeść!"
Czarek: "Tosia, ja tu śpię, o co znowu chodzi."
Tosia: "Bo wiesz, zjadłam już wszystko i tak sądzę, że należy Dużą obudzić, żeby nas nakarmiła!"
Czarek: "A ok, dobra.... Duuuuża umieramy z głodu! Duuuuża wstawaj!"

Bo kwiki dochodziły od nich głośne, wstałam przerażona i zastałam dwie świnki oparte o miseczki kwiczące ile fabryka dała :laugh:
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nasze świnki”