Jeszcze raz dziękuję Zaspanej za transport i za opiekę nad Mufcią w DT. Mam nadzieję, że wszystko będzie się dalej układać tak jak teraz
Szybka Mufka stanu wolnego [Gdańsk] - w DS
Moderator: silje
-
Princes87
Re: Szybka Mufka stanu wolnego [Gdańsk] - rez.
Mufcia dotarła do domku
Jest naprawdę urocza
Jest jeszcze przestraszona, ale będziemy nad tym pracować. I jeśli sprawy nie obrócą się nagle o 180 stopni, to chyba mogę powiedzieć, że łączenie się udało
Moja Snowy zawsze była tą drugą, przeganianą przez Łatkę [*] świnką. Przypuszczałam, że z tego względu dziewczyny się dogadają i chyba miałam rację
Cztery godziny siedziały na dużym, wspólnym wybiegu. Na początku udawały, że się nie widzą a Mufcia dodatkowo, że jej tam w ogóle nie ma. Po jakichś 30 minutach zaczęło się gruchnie, gonienie, a potem już tylko spokojne wąchanie. W końcu obie weszły pod kaloryfer i leżały obok siebie. Godzinę temu włożyłam je razem do wyszorowanej klatki. Snowy troszkę pogoniła koleżankę ale w końcu weszły nawet razem do domku. Teraz Mufcia leży w domku a Snowy przed wejściem, jak strażnik. Widać, że mojej Snowy bardzo brakowało koleżanki po śmierci Łatki. Zastanawiam się tylko czy na noc wyjąć domek, żeby nie powodować spięć czy już zostawić, jeśli wszystko jest w porządku?
Jeszcze raz dziękuję Zaspanej za transport i za opiekę nad Mufcią w DT. Mam nadzieję, że wszystko będzie się dalej układać tak jak teraz
Jeszcze raz dziękuję Zaspanej za transport i za opiekę nad Mufcią w DT. Mam nadzieję, że wszystko będzie się dalej układać tak jak teraz
-
Princes87
Re: Szybka Mufka stanu wolnego [Gdańsk] - rez.
Mufcia jest niesamowita
Już wczoraj zaczęła kłaść się na hamaku a teraz leży na nim z wyciągniętymi szłapkami
Dziewczyny trochę się gonią, ale wszystko w bardzo pokojowym nastroju. Mufcia zajada sianko, karmę i warzywka. Dziś w nocy wreszcie znalazła drogę do poidełka. I jeszcze jedno - tak zwinnej i szybkiej świnki jeszcze nie widziałam
Musiałam wyciągnąć kulę z siankiem, bo mała próbowała na nią wskoczyć i stanąć... nie pytajcie jak...
Kula wróci, jak Mufcia się trochę uspokoi i podrośnie, żeby nie doprowadzić do żadnej tragedii i żeby zamiast sianka w kuli nie wylądowała Mufka. Przy tym prosiaczku zrozumiała, że to niestety możliwe... Na razie szukam alternatywy dla niej, bo obecnie dziewczyny mają sianko w gustownej "norce" uszytej z polarowego kaptura 
-
zaspana
Re: Szybka Mufka stanu wolnego [Gdańsk] - rez.
Ja zlikwidowałam paśniki po tym jak mi Buńka dwa razy skoczyła na główkę - z półki do paśnika.
Kładę siano na glebę i spełnia to swoje funkcje: żarełka, dywanu i materaca
Może sprawdzi się u Ciebie rolka od papieru toaletowego wypchana sianem? Choć niewykluczone , że Mufka się tam wsunie
Kładę siano na glebę i spełnia to swoje funkcje: żarełka, dywanu i materaca
Może sprawdzi się u Ciebie rolka od papieru toaletowego wypchana sianem? Choć niewykluczone , że Mufka się tam wsunie
-
Princes87
Re: Szybka Mufka stanu wolnego [Gdańsk] - w DS
I zrobiło się niewesoło... Wczoraj w nocy Mufci prawdopodobnie zaczęła się rujka. Zaczepiała Snowy i dziewczyny goniły się ostro po klatce. Wieczorem wszystko się uspokoiło. Snowy chętnie wracała z wybiegu do klatki, prosiaczki jadły razem sianko i leżały obok siebie. Dziś w nocy i rano też było spokojnie. A po południu kiedy wróciłam z pracy nie mogłam znaleźć Snowy w klatce... Pojawiło się sto tysięcy myśli na minutę... Okazało się, że moja Snowy siedzi pod kaloryferem, po drugiej stronie pokoju. Klatkę zostawiłam zamkniętą, tylko jednym bokiem nie włożoną za zaczepy. Zawsze tak zostawiałam, żeby dziewczyny łatwiej i szybciej wypuszczać na wybieg. Nie wiem jak Snowy wyszła. Prawdopodobnie oparła się lub skoczyła na ścianę klatki, która się otwarła. W klatce było kilka jej powyrywanych włosów. Obejrzałam ją dokładnie i widać w kilku miejscach powyrywane futerko. Mufcia nie ma na sobie żadnych śladów walki. Snowy nie chciała wrócić do klatki. Zostawiłam ją na wybiegu a klatka była cały czas otwarta. Kiedy po dłuższym czasie zaczęłam do niej wkładać Snowy - natychmiast uciekała. Kiedy wyjęłam Mufcię zaczęło się bieganie i kłapanie ząbkami. Snowy była przerażona a Mufcia jak najszybciej chciała wrócić do klatki. Na dzisiejszą noc muszę je oddzielić. Mufcię wsadziłam do dużego pudła, które zajmuje pół klatki. Snowy jest na drugiej połowie. Nie wiem co dalej. Jest mi smutno i źle... Mam nadzieję, że jeszcze uda się połączyć dziewczyny. Tak się cieszyłam widząc Snowy z nową koleżanką po śmierci Łatki. Widziałam, że odżyła. Nie wiem czy coś zrobiłam źle. Nie wiem co robić dalej... Proszę Was o jakieś rady. Teraz chyba najlepiej rozdzielić klatkę na pół, ale już profesjonalnie i tak żeby dziewczyny się czuły i widziała. Tylko czym to zrobić? Będę wdzięczna za każdą radę. Bardzo zależy mi na szczęściu obu prosiaczków a czuję się bezsilna...
- silje
- Moderator globalny
- Posty: 8107
- Rejestracja: 07 lip 2013, 21:24
- Miejscowość: Sztum/Czernin
- Lokalizacja: woj. pomorskie
- Kontakt:
Re: Szybka Mufka stanu wolnego [Gdańsk] - w DS
Kurcze, niefajnie.. Nie wiem jaka masz klatkę, ale może z górnych drzwiczek udałoby się wykombinować jakąś przegrodę
Mam nadzieję, że to faktycznie rujka i zaraz złość Mufce przejdzie, bo inaczej to ciężko będzie..
Mam nadzieję, że to faktycznie rujka i zaraz złość Mufce przejdzie, bo inaczej to ciężko będzie..
Moje kochane świnki (po)morskie: Bronek, Dorjan, Lotka +21 w DT
-
Princes87
Re: Szybka Mufka stanu wolnego [Gdańsk] - w DS
Dziewczyny zostały oddzielone w klatce za pomocą siatki ogrodowej. Próbowałam wypuścić je dziś razem na wybieg, ale było źle. Mufcia zaczynała gonić Snowy a ta przerażona uciekała mi na kolana. Zobaczymy co będzie dalej. Ciągle jeszcze mam nadzieje...
-
Princes87
Re: Szybka Mufka stanu wolnego [Gdańsk] - w DS
Przepraszam, że post pod postem, ale żeby nie było tak dramatycznie chciałam napisać też kilka zdań o Mufci i dodać zdjęcia
Mała powoli się oswaja. Dziś ku mojej wielkiej radości wzięła z ręki ogórka i marchewkę. Uczymy się dobrych skojarzeń z moimi wizytami
Fajnie jest widzieć jak wykłada się wygodnie w klatce i ziewa. Czasami też daje się delikatnie pogłaskać po nosku i za uszkami
I jest naprawdę śliczna. Kiedy pochyla się nad miseczką wygląda jak mały szczeniaczek
A teraz kilka zdjęć:

Mufcia zaraz po przyjeździe.

Ze Snowy na wybiegu.

Na hamaczku.

A tu moja Snowy

Mufcia zaraz po przyjeździe.

Ze Snowy na wybiegu.

Na hamaczku.

A tu moja Snowy
- silje
- Moderator globalny
- Posty: 8107
- Rejestracja: 07 lip 2013, 21:24
- Miejscowość: Sztum/Czernin
- Lokalizacja: woj. pomorskie
- Kontakt:
Re: Szybka Mufka stanu wolnego [Gdańsk] - w DS
Piękne świnki- obie
Mufka- ty się tam zachowuj
. Taki super domek masz, a wymyślasz.
Mufka- ty się tam zachowuj
Moje kochane świnki (po)morskie: Bronek, Dorjan, Lotka +21 w DT
-
zaspana
Re: Szybka Mufka stanu wolnego [Gdańsk] - w DS
Świetnie razem wyglądają, może trzeba im to powiedzieć
Mufka!
Bo pójdziesz do kąta...
Mufka!