2 panny Miśkowe :) [WROCŁAW] DS

Świnki, które znalazły swoje domy

Moderator: silje

zagli

Re: 2 panny Miśkowe :) [WROCŁAW]

Post autor: zagli »

Powodzenia dziewczęta :)
Awatar użytkownika
sosnowa
Posty: 15291
Rejestracja: 19 paź 2013, 11:11
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa Saska Kępa
Kontakt:

Re: 2 panny Miśkowe :) [WROCŁAW]

Post autor: sosnowa »

Ojej, przeoczyłam.
Biedna Poziomeczka, tak mnie za serce chwytała, żal.
Dla żyjących wielkie kciuki.
lubię

Re: 2 panny Miśkowe :) [WROCŁAW]

Post autor: lubię »

Belli na razie jeszcze czeka, bo mnie dodatkowym dzieckiem obdarowano i nie bardzo widziałam spokój dla pooperacyjnej świni w tej sytuacji, więc dopiero przyszła środa.
Fredce najwyraźniej ulżyło i się taka skoczna zrobiła, że i strach, i miło patrzeć :lol: I strasznie się przytulaste zrobiły, szczególnie Bella. Potrafi łazić za człowiekiem i drzeć się o ręce. Fredka woli się kimnąć przytulona pod kołdrą. Ciężko będzie panny oddać, szczególnie, że kochają podróże - czyli dla mnie ideał...
zagli

Re: 2 panny Miśkowe :) [WROCŁAW]

Post autor: zagli »

To może nie oddawaj :lol: :D
lubię

Re: 2 panny Miśkowe :) [WROCŁAW]

Post autor: lubię »

Kiedy ja mam chłopów i to średnio zgodnych :| Nie da rady.
Bella już po zabiegu, nie jest taką twardzielką jak Fredka, ale też daje radę: obudziwszy się nie była stanie ruszyć tyłka, więc wyciągnęła się na tyle, żeby wsadzić łeb do miski z mieloną marchewką i tak leżała, aż wyjadła większą część i zrobiło się niewygodnie. Wtedy przełożyła głowę na siano i leżała dalej :laugh: Dzisiaj chodzi już normalnie, aczkolwiek bardzo niechętnie. Minęło działanie dragów pooperacyjnych, więc nie ma dużego apetytu, ale je i bobczy, więc raczej powinno być ok.
zagli

Re: 2 panny Miśkowe :) [WROCŁAW]

Post autor: zagli »

Aaa samce... No to pupa... Ubzdurało mi się (nie wiem czemu!), że masz dziewuchy :think:

Dziewczynki, proszę ładnie jeść i szybko wydobrzeć :fingerscrossed:
Mmagda

Re: 2 panny Miśkowe :) [WROCŁAW]

Post autor: Mmagda »

Bella śliczności, wracaj szybko do zdrówka :fingerscrossed:
lubię

Re: 2 panny Miśkowe :) [WROCŁAW]

Post autor: lubię »

Bellę bardzo boli i nie próbuje tego ukrywać :| Je całkiem ładnie, bobczy też, ale leży całymi dniami na termoforze, jak ostygnie, to zwija się w kulkę i trzęsie :( Brzuszek w porządku, wzięta na ręce szybko zaczyna się rozglądać, więc może tym razem jest na odwrót - wygląda gorzej niż się czuje, żeby ktoś koło niej łaził (oby :fingerscrossed: ).
Fredce do towarzystwa wypuściłam moich chłopaków. Zdzieliła obu po łbie, żeby nikt się jej koło d... nie kręcił, po czym łaskawie pozwoliła się podziwiać. Jako że podziwiali ją gorliwie i z należytą trwogą, pozwoliła im również korzystać z klatki - paśnika/sypialni, pod warunkiem, że nie pakują się jej do domku. Więc grzecznie warują pod drzwiami i zawiadamiają Panią, że ktoś idzie :twisted:
sempreverde

Re: 2 panny Miśkowe :) [WROCŁAW]

Post autor: sempreverde »

Nie martw się - niektóre świnki są takie bardziej panikujące niż powinny. Mój świnek kiedyś dostawał leki przeciwbólowe w związku z urazem, a pierwszego dnia kiedy leków nie dostał, to miał nagłe pogorszenie, zupełna klapa - wzięty na ręce i wygłaskany ostatecznie uznał, że może jednak da sobie radę - potem przez kilka dni jak nikt nie patrzył to zachowywał się normalnie, a jak ktoś się nim interesował, to nagle słabł i był baaaardzo chory. Na pewno ją boli, ale jak je i bobczy to super - to jest najważniejsze! :)

Trzymam kciuki za Bellę :fingerscrossed:
lubię

Re: 2 panny Miśkowe :) [WROCŁAW]

Post autor: lubię »

Sempre, jest tak jak piszesz - ile razy wejdę do pokoju, Bella leży i jest taaka biedna. Ale siano wyżarte, trawa zmieciona, micha niemal wylizana do czysta. To przestałam wchodzić, tylko się skradam po cichutku do drzwi, dyskretnie zaglądam i co widzę? Bella zawzięcie flirtuje z Kudłaczem :lol: Jutro chyba ją puszczę z resztą ekipy, bo dziewczyny zdecydowanie wolą większe towarzystwo, a moim facetom na razie nie przyszło do głowy, żeby się tłuc o laski. Ewentualnie zgarniają od Fredki, pantofelki moje :laugh:
ODPOWIEDZ

Wróć do „Uratowane”