Kati, to niekoniecznie jest ostropest - tego typu roślin jest multum, a ten akurat musiałby być uciekinierem z jakiegoś ogródka. To się zdarza często, ale zdarzają się i pomyłki

Kolejne stadium Pana Mącznika to całkiem przyjemny w oglądzie żuczek, ale jak się przyjmie to może być gorszy od moli. My mamy krewnego - Pana Drewniaka. Nornik dostał w prezencie, ale nie zeżarł wszystkich od razu i co najmniej jeden się wyżuczył. Mam nadzieję, że go zeżre zanim się rozmnoży i ucieknie

Kurczę, pobyczyłabym się w takim więzieniu
