sytuacja sprzed chwili
mama leży w łóżku, szykuje się do spania. ma taki zwyczaj ze bierze Klarę do łóżka i przed samym zaśnięciem odkłada do klatki.
patrzę, że Klara w klatce, pytam wiec:
- nie bierzesz jej do spania?
- przecież z nią spałam całe popołudnie
- ale mamo, nie ma czegoś takiego jak za dużo świnek morskich
- ... no w sumie racja, daj mi ją
