Ja zawsze maty łazienkowe idę myć pod prysznic....no zawsze ta słuchawka się tak obróci, że mnie zleje
Rico i Tadzio- przypominamy się s. 154
Moderator: pastuszek
Regulamin forum
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
- Asita
- Posty: 9428
- Rejestracja: 18 lut 2015, 18:11
- Miejscowość: Sopot
- Kontakt:
Re: Spryciarz Rico i maluch Teddy - zgrany duet panów prosió
Jestem niewinna...
Ja zawsze maty łazienkowe idę myć pod prysznic....no zawsze ta słuchawka się tak obróci, że mnie zleje
Ja zawsze maty łazienkowe idę myć pod prysznic....no zawsze ta słuchawka się tak obróci, że mnie zleje
Moje myszaki http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =55&t=4152
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
-
Arya90
Re: Spryciarz Rico i maluch Teddy - zgrany duet panów prosió
Spróbuję następnym razemLilith88 pisze:To chusteczki, 2-3 i kuweta czysta
Ha ha pocieszyłas mnie, że nie tylko ja jestem taka zdolna!Asita pisze:Jestem niewinna...![]()
Ja zawsze maty łazienkowe idę myć pod prysznic....no zawsze ta słuchawka się tak obróci, że mnie zleje
- dortezka
- Posty: 7496
- Rejestracja: 07 lip 2013, 20:28
- Miejscowość: Wrocław
- Kontakt:
Re: Zawodowi sprinterzy- Rico i Teddy
a co ja mam powiedzieć jak miałam klatkę 80x75.. i też co tydzień myłam.. to się ledwo przez drzwi pod prysznic mieściło.. nie mówiąc o tym jak z tego wylać wodę jak nie ma jak złapać
i dlatego przeszłam na CC, na koce, seni i maty.. a wykładzinę PCV pod spodem raz na jakiś czas po prostu przejadę mopem
i dlatego przeszłam na CC, na koce, seni i maty.. a wykładzinę PCV pod spodem raz na jakiś czas po prostu przejadę mopem
Wątek moich Pipulek: 
http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... f=55&t=658
Halinko, Pigulku, Balbisiu, Fifi&Rifi, Freciu.. tęsknimy
http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =71&t=4215
http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... f=55&t=658
Halinko, Pigulku, Balbisiu, Fifi&Rifi, Freciu.. tęsknimy
-
Arya90
Re: Zawodowi sprinterzy- Rico i Teddy
dorotezka 80cm to ja myłam, ale teraz to ja mam 120 cm 
- dortezka
- Posty: 7496
- Rejestracja: 07 lip 2013, 20:28
- Miejscowość: Wrocław
- Kontakt:
Re: Zawodowi sprinterzy- Rico i Teddy
ale 120x50 pewnie.. wierz mi, że taki kwadrat (80x80) ciężko jest objąć, a z wodą tym bardziej jak się cały kolebieArya90 pisze:dorotezka 80cm to ja myłam, ale teraz to ja mam 120 cm
Wątek moich Pipulek: 
http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... f=55&t=658
Halinko, Pigulku, Balbisiu, Fifi&Rifi, Freciu.. tęsknimy
http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =71&t=4215
http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... f=55&t=658
Halinko, Pigulku, Balbisiu, Fifi&Rifi, Freciu.. tęsknimy
-
Assia_B
Re: Spryciarz Rico i maluch Teddy - zgrany duet panów prosió
Jakbym moich chłopców widziałaArya90 pisze:
Duża sprząta, a chłopaki ukrywają się pod stołem w kuchni:
-
Arya90
Re: Zawodowi sprinterzy- Rico i Teddy
ha ha racja. Nie zwróciłam uwagi na szerokość. To też mogło być ciekawedortezka pisze:ale 120x50 pewnie.. wierz mi, że taki kwadrat (80x80) ciężko jest objąć, a z wodą tym bardziej jak się cały kolebieArya90 pisze:dorotezka 80cm to ja myłam, ale teraz to ja mam 120 cm
Assia B moi to sobie tam toaletę zrobili
Chciałam się pochwalić. Świnie zaczęły korzystać z kartonowego tunelu, który zrobiłam. Po dokładnych oględzinach stwierdzili, że nie jest taki zły i że zrobią mi tą przyjemność i będą się nim bawić.
W ogóle stwierdzam, że Teddy powinien nazywać się Złodziej. Chyba mu nadam taki przydomek. To jest tak ciekawski proś, że sobie nie wyobrażacie. Mam aneks kuchenny połączony z pokojem. Ostatnio piekłam coś w piekarniku i resztę niepotrzebnych blach położyłam na podłodze. Na tych blachach były papilotki do mufinek. Nawet się nie obejrzałam jak Teddy wspiął się na te blachy i wyciągnął sobie jedną papilotkę po czym zaczął z nią zwiewać. Zgubił ją oczywiście w połowie drogi, bo trochę mu się plątała pod nogami
Rico za to nauczył się wyskakiwać z klatki bez podestu. Aż się dzisiaj wystraszyłam jak to zobaczyłam. Otworzyłam klatkę normalnie, jak zawsze, wyjęłam miseczki i poszłam je umyć, a potem otworzyłam szufladę, gdzie jest świńskie żarcie. Oczywiście na ten dźwięk hałas niesamowity, no ale ja patrzę, a Rico wziął rozpęd, wybił się i wyskoczył z klatki, po czym pędem prosto do mnie i do misek z jedzeniem.
- Lilith88
- Posty: 4733
- Rejestracja: 11 lis 2014, 20:35
- Miejscowość: Gdańsk
- Kontakt:
Re: Zawodowi sprinterzy- Rico i Teddy
To poczekaj jak się kiedyś zdziwisz jak z miejsca zacznie się wybijać. Mam dość wysoko zawieszony hamak, bo gdzieś na 5 szczeblu i Tasman ostatnio skoczył bez rozbiegu z drugiego końca klatki prawie i wylądował takim susem na środku hamaku
Z klatki też tak wyskakuje czasem i maluch też tak robi ale to był krótki jump a ten na hamak rozwalił mi system
Onyx wyskoczył z wanny i złapałam go na wysokości mojego pasa.. Świnia potrafi jeszcze zobaczysz 
-
katiusha
Re: Zawodowi sprinterzy- Rico i Teddy
Jakiegoś kangura nie mają w drzewie genealogicznym..? 
- Asita
- Posty: 9428
- Rejestracja: 18 lut 2015, 18:11
- Miejscowość: Sopot
- Kontakt:
Re: Zawodowi sprinterzy- Rico i Teddy
Mój Żuruś, jak był malutki i mieszkał jeszcze sam w klatce, to zrobiliśmy mu pięterko i wejście na nie, taką kładkę. Ani razu z niej nie skorzystał, zawsze wskakiwał. A trzeba wspomnieć, że tam nie było miejsca na żaden rozpęd i wskoczył z miejsca 
Moje myszaki http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =55&t=4152
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
