Żurek *16.12.18. Alfik *10.12.15. Miecio i pieski

[dortezka]

ale wczoraj miały wypas taki jak moje na cały tydzień.. jakby się dowiedziały, że Twoje to wszystko na raz dostają, to miałabym przekitrane

ale masz wspaniałą tą mamę

[Asita]

Coraz bardziej myślę, że Alfredzik jest alergikiem.... Jego oczko (raz jedno raz drugie) ciągle jest wymęczone i lekko zaropiałe. We krwi też wyszedł czynnik, który wychodzi przy alergii. Kiedyś myślałam że to troty.... Ale od wielu msc już ich nie ma. Miał 4 różne krople z antybiotykami (nie pamiętam czy któreś były sterydowe) i na początku pomagały a potem nawracało. Kupię może proszek do prania dla alergików. No bo jak to siano to przecież nie przestanę go dawać. I jeszcze świszczy noskiem przy niuchaniu. Ach ten Alfredo. To zawsze była duża, silna i wszystkożerna świnka. Nie wiem, czemu tak się z nim porobiło. Jest mi smutno....

[joanna ch]

O kurde to przypał z tym plastrem... pamiętacie, jakiś czas temu świni się zrobiła martwica nogi od niezdjętego plastra... Fart że zauważyłaś w czas.

A coś mi się tak kojarzy że problemy z oczami mogą wynikać z problemów z zębami (tak coś kojarzę ale dokładnie nie wiem). Zęby on ma w porządku? A może to jakieś zapalenie spojówek? Albo podwijająca się powieka szorująca rzęsami gałkę jak u Koparki?

[infrared]

Ach ten Alfredo. To zawsze była duża, silna i wszystkożerna świnka. Nie wiem, czemu tak się z nim porobiło. Jest mi smutno....

Co do proszku, to naprawdę polecam zmianę. Odkąd zmieniłam na proszek dla dzieci, Tazosowi przestało non stop lecieć z nosa i nie drapie się jak oszalały. Nic nie stracisz, a może pomoże. Jednak normalne proszki są chyba zbyt agresywne dla świnek.

[katiusha]

Świnka z alergią na siano to jakiś złośliwy chichot losu...

[Asita]

Od powieki lub ząbków to nie, bo raz jedno raz drugie oczko. Zawiozę dziś mamie ten proszek, bo kupiłam żeby robić świńskie pranie. Miałam brać od mamy, ale się upiera że po co, że sama będzie robić. Maty myjemy w szarym mydle. Zaraz jadę do niej na noc, bo od jutra rana mamy wycieczkę cmentarną po Trójmieście. Przyjeżdża też siostra, więc babski wieczór z winkiem będzie, romantyczne komedie już przygotowane A oto co sister przygotowała dla swoich chłopaków na haloween .....może nam też trochę przywiezie

[infrared]

Robi wrażenie

[Dropsio]

Asita, tak mnie wczoraj oświeciło wieczorem - JD ostatnio na fb pisał, żeby groszku świnkom nie dawać świeżego, a suszony zawiera cośtam co blokuje wchłanianie (chyba) skrobi i u niektórych świnek powoduje to spadek wagi a czasem i niedożywienie. A Ty chyba kupowałaś chłopcom i dawałaś, prawda? Masz może zapiski wagowe, może faktycznie jest jakaś zbieżność?
Ja zerknęłam do swoich i faktycznie - jak moi groszek suszony dostawali do Drops zaliczał spadek wagi tak gdzieś 20-25g... A jak się groszek kończył (mniej więcej wiem kiedy zamawiałam) to znowu tył... Weź im może ten groszek odstaw na jakiś czas? Może utyje choć troche?

[Assia_B]

Ale ładny torcik

To wspólne tuczenie z Pieszczoszkiem mogłoby się przydać

[Asita]

Dropsio! Dzięki! Odstawiam od dzis groszek. Zobaczymy.