Świnkowe życie Pieszczocha [*] i Alvina [*] oraz Dastiego
Moderator: pastuszek
-
agatauk02
Re: Świnkowe życie Pieszczocha i Alvina :)
Swiniuchom się nie nudzi maja przecież swoje towarzystwo a słyszałam ze dla swinki swinkowy towarzysz jest najlepszy 
- dortezka
- Posty: 7496
- Rejestracja: 07 lip 2013, 20:28
- Miejscowość: Wrocław
- Kontakt:
Re: Świnkowe życie Pieszczocha i Alvina :)
dokładnie.. ja mam wrażenie, że dla moich jestem tylko potrzebna w porach karmieniaagatauk02 pisze:Swiniuchom się nie nudzi maja przecież swoje towarzystwo a słyszałam ze dla swinki swinkowy towarzysz jest najlepszy
Wątek moich Pipulek: 
http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... f=55&t=658
Halinko, Pigulku, Balbisiu, Fifi&Rifi, Freciu.. tęsknimy
http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =71&t=4215
http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... f=55&t=658
Halinko, Pigulku, Balbisiu, Fifi&Rifi, Freciu.. tęsknimy
- Cynthia
- Moderator globalny
- Posty: 12540
- Rejestracja: 07 lip 2013, 16:05
- Miejscowość: Kęty/Zielonka
- Lokalizacja: Kęty/Zielonka
- Kontakt:
Re: Świnkowe życie Pieszczocha i Alvina :)
Popatrzyłam na Alvina w kalendarzu i myślę sobie, że taki eto małe było, gdy go wiozłam.... I przypominam sobie, jak ważna jest działalność SPŚM. Tyle uratowanych żyć, tyle szczęśliwych mordek, tyle osób które otwierają serca na świnki... I wtedy nawet zmęczenie mi trochę odchodzi i mam więcej energii, by dalej działać...
-
Inoue
Re: Świnkowe życie Pieszczocha i Alvina :)
A ja jestem całkowicie apocztowa, że się tak wyrażę
komputer mi życie ratuje
Cynthia - pięknie powiedziałaś 
-
Assia_B
Re: Świnkowe życie Pieszczocha i Alvina :)
Monika, masz rację, był malutki, a teraz wyrasta na kapibara. Już prawie 1200 g
Też lubię patrzeć na ich wesołe mordki. Cieszę się, że Alvin do nas trafił
Dużo dobrego robisz dla tych maluszków
Co do nudzenia się, to chodziło mi po pierwsze o to, że w godzinach pracy są w klatce. Po drugie Pieszczoch lubi biegać z Alvinem, ale pozostał człowiekolubny i nadal przybiega do nas, przytula się...
Co do nudzenia się, to chodziło mi po pierwsze o to, że w godzinach pracy są w klatce. Po drugie Pieszczoch lubi biegać z Alvinem, ale pozostał człowiekolubny i nadal przybiega do nas, przytula się...
-
katiusha
Re: Świnkowe życie Pieszczocha i Alvina :)
Chłopaki poradzą sobie jakoś. Pogadają o tym i owym i czas leci 
-
Assia_B
Re: Świnkowe życie Pieszczocha i Alvina :)
Wiem, że sobie radzą, ale ja za nimi tęsknie i mam wrażenie, że oni, szczególnie Pieszczoch, za mną też
Dzisiaj wróciłam do domu, chłopcy biegali bo TŻ ich wypuścił, patrzę, a Pieszczoch znów do mnie biegnie. Często do mnie przychodzi jak wracam. Daję mu buziaka w nosek i wtedy wraca do Alvina biegać dalej 
Kto chce zdjęcia? Mam kilka!
Tutaj mini sesja, z której zdjęcia wykorzystałam do kartek:





A tu zdjęcia z cyklu "Mikołaj do nas przyszedł mimo, że pogryźliśmy tapetę!"






Niestety wśród upominków trafiła nam się paczuszka z ziarnem, więc ta ląduje w koszu
To nasz pierwszy raz z Lili Farm, ale chłopcy zadowoleni.
Spokojnie, nie zjedli tych kolorowych wstążeczek
Na jednym zdjęciu Alvin się zastanawiał czy z muszką mu do pyszczka. Chyba przed weselem "rodziców" w przyszłym roku 
Kto chce zdjęcia? Mam kilka!
Tutaj mini sesja, z której zdjęcia wykorzystałam do kartek:





A tu zdjęcia z cyklu "Mikołaj do nas przyszedł mimo, że pogryźliśmy tapetę!"






Niestety wśród upominków trafiła nam się paczuszka z ziarnem, więc ta ląduje w koszu
Spokojnie, nie zjedli tych kolorowych wstążeczek
- Asita
- Posty: 9428
- Rejestracja: 18 lut 2015, 18:11
- Miejscowość: Sopot
- Kontakt:
Re: Świnkowe życie Pieszczocha i Alvina :)
Ale słodkie pysiole
Muszę powiedzieć, że całkiem nieźle sobie radzą z rozpakowywaniem swoich prezentów
Pozazdraszczam niezmiernie całusków w nosek frędzelka, który przybiega, jak wracasz z pracy
A co z ziarnem się trafiło?
Muszę powiedzieć, że całkiem nieźle sobie radzą z rozpakowywaniem swoich prezentów
Pozazdraszczam niezmiernie całusków w nosek frędzelka, który przybiega, jak wracasz z pracy
A co z ziarnem się trafiło?
Moje myszaki http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =55&t=4152
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
-
Assia_B
Re: Świnkowe życie Pieszczocha i Alvina :)
A no radzą sobie chłopcy! Od razu wyczaili, że to trzeba za te sznureczki pociągnąć
Moi mądrzy chłopcy
Jak zamawiałam ten Mix w Hipciu to było napisane, że każdy zestaw może się trochę różnić paczuszkami w środku. Widziałam na zdjęciu zestaw z kukurydzą np. i od razu wiedziałam, że tego by nie zjedli, no ale zaryzykowałam, bo inne rzeczy były fajne. Nie trafiliśmy na kukurydzę, ale za to jest "mieszanka zbożowa", różne ziarna, słonecznik, trochę kukurydzy. Ale i tak jestem zadowolona, bo inne rzeczy, które zdąrzyłam otworzyć smakują. Trafiliśmy na:
sianko z miętą
babkę lancetową
suszoną marchew
karmę warzywną
oraz mniszka.
Fajne, bo za 10 złotych można spróbować kilka rzeczy i docelowo kupić większe opakowanie tego co faktycznie smakuje
Jak zamawiałam ten Mix w Hipciu to było napisane, że każdy zestaw może się trochę różnić paczuszkami w środku. Widziałam na zdjęciu zestaw z kukurydzą np. i od razu wiedziałam, że tego by nie zjedli, no ale zaryzykowałam, bo inne rzeczy były fajne. Nie trafiliśmy na kukurydzę, ale za to jest "mieszanka zbożowa", różne ziarna, słonecznik, trochę kukurydzy. Ale i tak jestem zadowolona, bo inne rzeczy, które zdąrzyłam otworzyć smakują. Trafiliśmy na:
sianko z miętą
babkę lancetową
suszoną marchew
karmę warzywną
oraz mniszka.
Fajne, bo za 10 złotych można spróbować kilka rzeczy i docelowo kupić większe opakowanie tego co faktycznie smakuje