Podziel się z nami swoimi myślami!

[porcella]

W Gdyni nowa lecznica https://www.facebook.com/Przychodnia-we ... fref=photo
prowadzą ją weterynarze znani warszawiakom - choć niepochodzący z Warszawy, czyli dr Judyta z Medicavetu i jej mąż.
Czekamy na pierwsze relacje.

[Katarzyna Helena]

nie wiem czy ktos jeszcze pamieta jak pisalam o Klarze, swince morskiej w szkole gdzie pracuje moja mama.
swinka zyla jako "atrakcja i dodatkowy atut szkoly", moja mama sie nia zajmowala ale w koncu przed feriami wziela Klare do siebie zeby sie nia "zaopiekowac".
zaopiekowala sie tak, ze Klara juz zostala w domu na stale. kaszaki podleczone, pazury w koncu obciete jak nalezy, poranne pobudki o jedzenie...
oczywiscie pani dyrektor nie dala za wygrana i juz w szkole jest nowa swinka, ale mama tym razem sie nie chce do niej przywiazywac. szkoda mi tego stworzenia ale z drugiej strony troche ja rozumiem...

a oto Klara w calej swojej rozciaglosci

Ja pamiętam, jak Chryzantem pisała o Klarze i myślałam co dzieje się z tą świnką.
Wspaniale, ze została "wykradziona" ze szkoły, teraz trzeba wykraść jej następczynię....

[Lusia123]

Klara na emeryturze praca w szkole skończona
Szkoda tylko ,aby koleżanka się tam męczyła ....

[Chryzantem]

czy wy tez czasami macie ochote przywiercic miseczki do kuwety klatki? moje male france nauczyly sie wywracac miski i cala klatka jest w karmie

[kimera]

Kup ciężką, ceramiczną miskę, to najlepsze rozwiązanie. Być może też wysypią z niej karmę, ale raczej nie przewrócą miski.

[piju]

Ja mam ciezkie ceramiczne miseczki, mimo prob nie daja rady ich wywalic

[Lusia123]

Ja na początku przywiązałam miske o krat. To się nie sprawdza nadal wywalała
Tak ciężka ceramiczna miska to podstawa

[Olek]

Ja mam dosyć ciężką miseczkę to włażą tam i sama się jakoś przewraca, dlatego daję im miskę na wybieg, wtedy zamiast w trocinach żarcie jest na kocyku ;p

[twojawiernafanka]

Ja mam taką króliczą, o większej średnicy, i rzadziej ją wywracają.
Kiedyś Czaruszek nauczył się, że kiedy Piorun nie dopuszczał go do miski, podpierał się łapkami o krawędź, przechylał ją, wysypywał trochę karmy i zjadał to, co wypadło

[Chocolate Monster]

Miałam ciężką ceramiczną,ale jak świnka chce to jej się uda
Polecam zwykłe plastikowe,tyle,że z takimi jakby podpórkami.Stefan testował i mimo prób nie udało się przewrócić, a Stefcik to nawet z tego stojaka na domku potrafił miskę wywalić