Rico i Tadzio- przypominamy się s. 154

Tutaj opowiadamy o naszych pupilach.

Moderator: pastuszek

Regulamin forum
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
ODPOWIEDZ
KiteeKatt

Re: Spryciarz Rico i maluch Teddy - zgrany duet panów prosió

Post autor: KiteeKatt »

U mnie panele przydają się do każdej świńskiej rzeczy. Ze ściennych zrobiłam domek i kładkę, która i tak ostatecznie została usunięta, a z podłogowych ustawiam zagrodę na wybieg :) Piękni chłopcy, Rico taki kolorowy, za to Teddy jest niczym czarna, puszysta owieczka :love:
Arya90

Re: Spryciarz Rico i maluch Teddy - zgrany duet panów prosió

Post autor: Arya90 »

O panelach nie pomyślałam. :)

Dziś u nas będzie dzień generalnego sprzątania. Jak tylko świniaki na wybieg wyjdą to zabieram się do roboty. Ach, znów będę się siłować z klatką 120 cm w małej łazience w kawalerce i w minimalistycznym prysznicu. Gdyby ktoś nakręcił filmik jak myję tą klatkę, to gwarantuję, że miałybyście ubaw po pachy :lol:
katiusha

Re: Spryciarz Rico i maluch Teddy - zgrany duet panów prosió

Post autor: katiusha »

:lol: Pewnie bez oblania własnego ciała wodą też się nie obejdzie. Ja zawsze brałam niezamierzony prysznic, gdy gimnastykowałam się z 100-ką... 120-ka by mnie przerosła..Obrazek
Ann

Re: Spryciarz Rico i maluch Teddy - zgrany duet panów prosió

Post autor: Ann »

Arya ja myślę, że nic nie stoi na przeszkodzie, żebyś nam taki filmik nakręciła :szczerbaty:
Arya90

Re: Spryciarz Rico i maluch Teddy - zgrany duet panów prosió

Post autor: Arya90 »

Ha ha dobra dobra, może kiedyś wam pokażę :D Klatka wysprzątana, ale się czuję jakbym maraton przebiegła. Chłopaki obrażone, bo nie ma ich kapicochów w środku- suszą się na grzejniku :D nota bene zimnym, więc trochę to pewnie potrwa :D
Awatar użytkownika
Asita
Posty: 9428
Rejestracja: 18 lut 2015, 18:11
Miejscowość: Sopot
Kontakt:

Re: Spryciarz Rico i maluch Teddy - zgrany duet panów prosió

Post autor: Asita »

Arya, ja już mam ten filmik w wyobraźni :laugh:
Moje myszaki http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =55&t=4152
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
katiusha

Re: Spryciarz Rico i maluch Teddy - zgrany duet panów prosió

Post autor: katiusha »

Ja też :rotfl: Ciekawe, czy ścieżka dźwiękowa u Ciebie jest podobna do mojej. Ja podnosiłam się na duchu łaciną podwórkową, za każdym chlapnięciem z kuwety na mnie :redface:
Awatar użytkownika
Lilith88
Posty: 4733
Rejestracja: 11 lis 2014, 20:35
Miejscowość: Gdańsk
Kontakt:

Re: Spryciarz Rico i maluch Teddy - zgrany duet panów prosió

Post autor: Lilith88 »

Ojj.. Dziewczyny po co wy się tak męczycie? Arya jak wygląda kuweta po moich chłopakach? Zero przebarwień prawda? Ta kuweta była dwa razy w wannie. Przy każdej wymianie żwirku myłam nawilżanymi chusteczkami, jak coś nie chciało zejść szmatka z octem i to wystarczy. Uważam że nawet jeśli chcesz myć detergentami to nie dźwigaj kuwety tylko miska z wodą i gąbka, tak prościej i przede wszystkim zdrowiej ;)
Arya90

Re: Spryciarz Rico i maluch Teddy - zgrany duet panów prosió

Post autor: Arya90 »

katiusha nie było łaciny, ale szczerze to byłam dumna, że się nie polałam, a tu na samym końcu na chwilę chciałam odłożyć słuchawkę od prysznica do brodzika i matę łazienkową przed praniem opłukać, i co? I cała mokra się nagle zrobiłam :lol:

lilith myślałam o tym, ale moje chłopaki to jednak brudasy jakich mało, brązowa woda leci jak myję tą kuwetę :shock: i tak sobie myślę, że jakbym miała to myć w misce z wodą to bym tą wodę przynajmniej z 10 razy wymieniała i bym się nalatała jak dzika. Więc już nie wiem co bardziej męczące by było...

Asita ja Ci dam, już Ty sobie tam za dużo nie wyobrażaj :nono:

Duża sprząta, a chłopaki ukrywają się pod stołem w kuchni:
Obrazek
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nasze świnki”