Cała czwórka już w klatce.
Ktosiu ma jak zawsze wszystko gdzieś. Byle ma miejsce do spania i michę z karmą przy głowie. Muszę wam nagrać za jakiś czas jego minę jak mała go obudzi przeskakując przez niego.
Mirabelcia zrobiła się złośliwa, może ma ruję ? Cały czas je i marudzi jak ktoś do niej podejdzie.
Kala chyba stwierdziła że została mamą, opiekuje się Pchełką, broni ją kiedy Mirabelka ją pogoni.
A mała biega po klatce jak szalona, wszystko ogląda, przestawia po swojemu, cały czas burcząc coś pod nosem. Sama sobie znalazła poidło i paśnik. Jak położy się przy Kali to wystawia stópki na bok, ale tylko przez chwilę bo za chwilę wstaje i biegnie zobaczyć czy czasem coś się nie pozmieniało w klatce
![miłość :love:](./images/smilies/love.gif)