Moje kochane świnki (po)morskie..
Moderator: silje
- porcella
- Moderator globalny
- Posty: 23220
- Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
- Kontakt:
Re: Moje kochane świnki (po)morskie..
Bardzo, bardzo mocno! Trzymajcie się, a Ewa i Michał zasługują na Wielki Złoty Medal

- zwierzur
- Posty: 3927
- Rejestracja: 24 sie 2016, 21:59
- Miejscowość: Warszawa
- Kontakt:
Re: Moje kochane świnki (po)morskie..
Dobrze. Jak zwierzak chce żyć, to mu trzeba pomóc się zbierać. Trzymajcie się!silje pisze: Nie wiem, czy dobrze zrobiłam ciągnąc go za uszy, ale jakoś nie potrafiłam uśpić w tym momencie..
Dobre chwile są jak wisienki na torcie...
- martuś
- Posty: 10221
- Rejestracja: 08 lip 2013, 12:25
- Miejscowość: Złocieniec
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
- Kontakt:
- silje
- Moderator globalny
- Posty: 8098
- Rejestracja: 07 lip 2013, 21:24
- Miejscowość: Sztum/Czernin
- Lokalizacja: woj. pomorskie
- Kontakt:
Re: Moje kochane świnki (po)morskie..
No pewnie, jasne, że tak! Tylko tu stan był naprawdę kiepski i rokowania niepewne. Z resztą nadal nie wiadomo w którą stronę się to wszystko potoczy, chociaż jest podobno lepiej, bo Oremu wracają chęci do życia- wciąga karmę ratunkową (raz mniej a raz bardziej chętnie) i wyjada środek ogórka. Zdarza mu się wyjść z norki- tak donosi Ewazwierzur pisze:Dobrze. Jak zwierzak chce żyć, to mu trzeba pomóc się zbierać. Trzymajcie się!silje pisze: Nie wiem, czy dobrze zrobiłam ciągnąc go za uszy, ale jakoś nie potrafiłam uśpić w tym momencie..
Faktem jest , że w takich sytuacjach mało kiedy wiadomo jaka decyzja będzie dobra, bo to się dopiero po czasie okazuje. Jeśli zwierz wychodzi z tego- to mamy wielką dumę i radość z dobrze podjętej decyzji. Ale jeśli się nie udaje, to pozostaje mieć tylko żal do siebie, że się niepotrzebnie przedłużyło cierpienie o parę godzin czy dni.
Świnki są jednak bardzo nieprzewidywalne i widziałam już przynajmniej kilka razy, jak wychodziły ze stanów wydawałoby się beznadziejnych. Oby tak i teraz było, choć zdaję sobie sprawę, że nawet jak się uda- problem zębowy nie zniknie.
Dziwnie w domu bez czarnuszka, Bohun sam na hamaku leży. Albo leży na legowisku, które dziwnym trafem znalazło się przy samej misce. Można jeść prosto z wyra i budować masę. To jest życie! Ciekawe czy się zastanawia, gdzie jest jego nieodłącznik.. Jak wszystko pójdzie planowo, to wróci w poniedziałek. Jadę z tymczasami do kontroli przed majówką i zgarniemy Ore od Ewy i Michała.
Moje kochane świnki (po)morskie: Bronek, Finka, Dorjan, Lotka +21 w DT
-
margonel
- Posty: 624
- Rejestracja: 28 lip 2018, 9:15
- Miejscowość: Białystok
- Kontakt:
Re: Moje kochane świnki (po)morskie..
Silje, jak tam Ore ?
- Ewa i Michał
- Prezes SPŚM
- Posty: 1910
- Rejestracja: 23 maja 2016, 20:42
- Miejscowość: Gdynia
- Kontakt:
Re: Moje kochane świnki (po)morskie..
Spieszę z odpowiedzią - Ore bardzo się stara. Widać, że ciężko mu się je, ale próbuje. Od piątku nawet próbuje sianko dziabać. Nie znosi czyszczenia rany - boli go to ewidentnie. Im dłużej od zabiegu, tym bardziej, bo rana dąży do tego, by zarosnąć.
Z dokarmianiem ręcznym różnie - raz je bardzo chętnie, innym razem w ogóle nie ma ochoty.
Codziennie się kolankujemy. Przeuroczy z niego świnek, miziasty i kontaktowy.
Trzymać kciuki za małego!
Z dokarmianiem ręcznym różnie - raz je bardzo chętnie, innym razem w ogóle nie ma ochoty.
Codziennie się kolankujemy. Przeuroczy z niego świnek, miziasty i kontaktowy.
Trzymać kciuki za małego!
Teoś,Rogerek,Jędrzejek,Bobiczko,Toficzek,Kubuś,Batmanek,Klusia,Chojraczek,Leoś,Liluś,Majeczka,Gajuszek,Misia,Batonik,Sherlock,Splinterek,Rodzyś,Fila,Pyrka,Klusek,Watson,Kartofel,Ziemniaczek,Piratka,Uszatek,Szaruś,Rakieta,Florka 
-
margonel
- Posty: 624
- Rejestracja: 28 lip 2018, 9:15
- Miejscowość: Białystok
- Kontakt:
- doma2005
- Posty: 845
- Rejestracja: 02 sie 2017, 12:01
- Miejscowość: szczecin
- Kontakt:
Re: Moje kochane świnki (po)morskie..
I ja trzymam

- sosnowa
- Posty: 15298
- Rejestracja: 19 paź 2013, 11:11
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa Saska Kępa
- Kontakt:
- Ewa i Michał
- Prezes SPŚM
- Posty: 1910
- Rejestracja: 23 maja 2016, 20:42
- Miejscowość: Gdynia
- Kontakt:
Re: Moje kochane świnki (po)morskie..
Ore od wczoraj spowrotem u siebie
bardzo z tego powodu szczęśliwy 
Teoś,Rogerek,Jędrzejek,Bobiczko,Toficzek,Kubuś,Batmanek,Klusia,Chojraczek,Leoś,Liluś,Majeczka,Gajuszek,Misia,Batonik,Sherlock,Splinterek,Rodzyś,Fila,Pyrka,Klusek,Watson,Kartofel,Ziemniaczek,Piratka,Uszatek,Szaruś,Rakieta,Florka 