Franek i Norman z Łodzi :)

[JolaA]

Dzisiejsza waga chłopców
Norman: 922 g
Franek: 700 g

[Pulpecja]

Chłopaki powoli zbliżają się do wagi ciężkiej .
Dobrze, niech rosną i zaokrąglają się .
Może jakieś zdjęcia, żeby nacieszyć przystojniakami oczy?

[JolaA]

Może jakieś zdjęcia, żeby nacieszyć przystojniakami oczy?

Proszę, oto zdjęcia:
Zrobiłam je na wczorajszym wybiegu.


Normanek i jego uśmiechy:




Normanek w trakcie konsumpcji:




Franulek:



Chłopcy razem:

[Chryzantem]

ach ten standard u swinek - lezy tona koperku, ale nieeee, trzeba sie bic z kolega o jeden i ten sam kawalek, bo przeciez ten jest najlepsiejszy!

[basia M]

Zapasy
Chłopaki karki ćwiczą

[JolaA]

Zapasy
Chłopaki karki ćwiczą

Trochę ćwiczeń i aktywności im się przyda, bo się prawdziwe kluchy z nich robią, apetyt mają ogromny
Poza tym na początku biegali bardzo dużo na wybiegu, a teraz trochę się przebiegną i okazuje się, że najlepszy leżing

[Milkaa]

Przedostatnie zdjęcie
Śliczni panowie

[JolaA]

Dawno mnie tu nie było, więc wrzucam trochę świeżych zdjęć (z wczoraj). Ta strona staje się pomału pamiętnikiem moich chłopaków Na pierwszych zdjęciach tego wątku Franek wygląda jak chomik, a teraz to taka parówka
Obaj rosną jak na drożdżach i - ODPUKAĆ - jakoś się dogadują. Lepiej, gorzej, ale oprócz wzajemnych podskoków i czasem pomruków nic więcej się nie dzieje. Podtrzymywana na duchu przez bardziej doświadczonych świnkomaniaków jakoś przetrzymałam i trochę się uspokoiłam, chłopcy nie rozdzieleni, w jednej klatce. Nadal się obawiam czy nie zapeszę, ale mam nadzieję że będzie ok.

Francesco:









Normanos:






Panowie razem:

[Siula]

Ależ oni piękni

[Milkaa]

Śliczni Robisz super zdjęcia