

ZAgli tylko w kuchni maja szanse, bo jak przenioslam ich do pokoju to juz bylo ostro i to wlasnie Angelo jest problemem, bo Alf o dziwo nie jest agresywny

Moderator: pastuszek
Czasami tez chcialabym niemyslace swinki. Ale oni za duzo kombinuja. Zmienily im sie charakterki. Alf sie uspokoil, Lewis stal sie pewniejszy siebie, Angelo byl wczesniej spokojny nawet do swinek a teraz jest agresor, Ryan jest jeszcze wredniejszy niz byl. To wszystko przyszlo z wiekiem.zagli pisze:Ciekawe te Twoje chłopy, moje nie mają przemyśleń, aby żarło było
ANYA pisze:Foggy ale wlasnie ajk jedza to jest spokoj. Jedza tak blisko siebie, ze az sie czasami dotykaja. Dali rade jesc z jednej miski. Byl zgrzyt ale szybko doszli do porozumienia. Nauczyli sie ze najpierw jeden bierze jedzenie a potem drugi.
Naprawde nie potrafie powiedziec czy maja szanse zamieszkac razem. Juz zaplanowalam, ze jak bedzie dobrze, to jak beda w kuchni szybko wywale klatki z pokoju i wstawie kratki, wszystko bedzie od nowa. Ale to naprawde daleka droga.