Kromkowe stado świnkowe - pożegnanie

Tutaj opowiadamy o naszych pupilach.

Moderator: pastuszek

Regulamin forum
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
ODPOWIEDZ
Marta_K

Re: Ryszard[*],Stefan&Lucjan;Jerzy&Antoni;Franciszek;Marian

Post autor: Marta_K »

atka1966 pisze:i pomyśleć, że Lucuś przez prawie 5 lat był w tak strasznych warunkach, że ledwo przeżył... :roll:
za to teraz ma jak w raju :love: i na pewno się odwdzięcza właśnie swoim urokiem osobistym i charakterkiem :buzki:
wszystkie chłopaki są cudne :buzki:
Urokiem osobistym na pewno....
Przez trzy dni codziennie rano przed pracą Lucjan siedział w pustej kuwetce przez około 3 godziny (tak od 6 do 9), bo musi mieć mocz do badania pobrany... Dwa dni nic, w końcu trzeba było wychodzić do pracy.... Wsadzony do klatki szedł oczywiście kulturalnie siku... Przynajmniej wiadomo było, że sika...
Trzeciego dnia... Dostał dodatkowo wody na starcie ze strzykawki, wsadziliśmy go z TŻ-tem do kuwetki... dwie godziny i nic... Ja poszłam do pracy, TŻ-et został na posterunku... Lucuś w kuwetce jak w poprzednie dwa dni układał się, wyciągał łapki i w ogóle luzik... W końcu TŻ-et się nad nim zlitował wziął go do siebie na "klatę" po trzech godzinach, bo już i tak zaraz miał go odłożyć do klatki bo wychodzi... I co zrobił Lucuś? Zlał się doszczętnie - na koszulkę oczywiście :)
atka1966

Re: Ryszard[*],Stefan&Lucjan;Jerzy&Antoni;Franciszek;Marian

Post autor: atka1966 »

:laugh: no i fajnie :laugh: bo jemu się milutko sika na ciuszki... a nie do zimnej i pustej kuwety :neener: ech Ty Pańcio, nie załapałaś jeszcze :meeting: ;)
ja Busi łapałam mocz na kolanach :meeting: poiłam 4 ml wody i za 15 minut sikała mi grzecznie na woreczek rozłożony na kolanach, a ja strzykawką łapałam zaraz siuśki :jupi: w misce nigdy nie zrobiła :neener:
Marta_K

Re: Ryszard[*],Stefan&Lucjan;Jerzy&Antoni;Franciszek;Marian

Post autor: Marta_K »

Dotąd Lucek zawsze robił kulturalnie do kuwety :D
atka1966

Re: Ryszard[*],Stefan&Lucjan;Jerzy&Antoni;Franciszek;Marian

Post autor: atka1966 »

ale mu się znudziło... :laugh: może szuka odrobiny ekspresji ;) :lol:
Awatar użytkownika
porcella
Moderator globalny
Posty: 23201
Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
Kontakt:

Re: Ryszard[*],Stefan&Lucjan;Jerzy&Antoni;Franciszek;Marian

Post autor: porcella »

Każdemu zyczyc takiego domu spokojnej starości :-)
Atka ma rację, on sie w kuwecie nie wyleje, bo jest zdenerwowany na przykład nowymi okolicznościami. I co mu zrobicie? :lol:
"Człowiek jest odpowiedzialny za to, co oswoił" A. de St Exupery
kontakt tylko porcella7@gmail.com
Marta_K

Re: Ryszard[*],Stefan&Lucjan;Jerzy&Antoni;Franciszek;Marian

Post autor: Marta_K »

porcella pisze:Każdemu zyczyc takiego domu spokojnej starości :-)
Atka ma rację, on sie w kuwecie nie wyleje, bo jest zdenerwowany na przykład nowymi okolicznościami. I co mu zrobicie? :lol:
Zdenerwowany? Lucek? No proszę was ;-) On dostaje ręcznik pod przednie łapki i brzuszek, więc zwisają mu jedynie jajka do kuwety, która jest pod lekkim skosem, żeby mocz sobie ładnie spłynął...
I hmm... zdenerwowana świnka chyba nie robi placka na ręczniku, nie ziewa i nie wyciąga tylnych nóżek?? :neener:
atka1966

Re: Ryszard[*],Stefan&Lucjan;Jerzy&Antoni;Franciszek;Marian

Post autor: atka1966 »

a taki wypłosz był z niego przez tyle lat :szczerbaty: nie dał mi podejść do klatki, a przy obcinaniu pazurków wywijał takie cyrki, że miałam duże kłopoty z tym i byłam cała spocona :tired: był pół dziki, nie zajmował się nim nikt poza mną, przy tej właśnie czynności, czyli raz na dwa, trzy miesiące był na rękach przez 5 minut... :glowawmur: jestem pełna podziwu dla Lucusia i jego szybkiej rekonwalescencji, powrotu do "świnkowej cywilazacji" no i oczywiście dla jego Pańci i Pana za okazane serce :love:
wielkie buziaki dla Was :buzki:
Marta_K

Re: Ryszard[*],Stefan&Lucjan;Jerzy&Antoni;Franciszek;Marian

Post autor: Marta_K »

Teraz jest z niego prosię kanapowo - kolanowe. To jest największy pieszczoch z całej mojej 6!
atka1966

Re: Ryszard[*],Stefan&Lucjan;Jerzy&Antoni;Franciszek;Marian

Post autor: atka1966 »

i wcale się nie dziwię, bo najwidoczniej musi nadrobić stracone lata... :love:

ps.
buziaki dla pozostałych chłopców :buzki: wymiziam każdego z osobna, jak w końcu do Was przyjadę :szczerbaty:
i pewnie będę musiała zostać na noc, tyle macie "tego dobra" do głaskania :laugh:
olam

Re: Ryszard[*],Stefan&Lucjan;Jerzy&Antoni;Franciszek;Marian

Post autor: olam »

Marta_K pisze:A teraz hit:

Franciszek na wybiegu!

Obrazek

O, tak to i ja mogę biegać :laugh:
Super widać tryska energią i spontanicznością :lol:
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nasze świnki”