Berta i Elma

Tutaj opowiadamy o naszych pupilach.

Moderator: pastuszek

Regulamin forum
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
Awatar użytkownika
dortezka
Posty: 7496
Rejestracja: 07 lip 2013, 20:28
Miejscowość: Wrocław
Kontakt:

Re: Pigi, Fretka, Balbinka, Fifi&Rifi

Post autor: dortezka »

joanna ch pisze: świn to czy foka jakaś ?
a jak byliśmy nad morzem to na brzegu leżała taka foczka samotna to ją zawinęliśmy :lol:
martuś pisze:A Duża to by jeszcze chciała żeby biegały. Nie do pomyślenia!
no w głowie mi się poprzewracało, że im wolność chcę dać.. dużo miejsca do biegania itp :laugh:
balbinkowo pisze:Asita, romantyzm był pewnie po kolacji, co?
:rotfl:

ja też już nie pamiętam co słowo "romantyzm" znaczy (taka epoka w literaturze? :think: ) więc chętnie posłucham o Waszym :szczerbaty:

co do pizzy i domowego jej pieczenia.. Parę razy sama próbowałam i po zsumowaniu ile mnie kosztowało to pieniędzy i czasu doszłam do wniosku że.. taniej jest zamówić. Przynajmniej na 2 osoby.. Małż jada tylko "4 sery" i jakąś z salami.. koszt tych serów, czegoś na drugą połówkę by samo to salami nie leżało.. to ryzyko czy ciasto tym razem się uda, czy nie.. czas (min godzinę ciasto musi rosnąć).. Niby składniki zostają jeszcze, a potem ja cały tydzień muszę kombinować coby tu zjeść na obiad by się tych produktów pozbyć.. Dlatego raz na jakiś czas jak Małż jęczy, to po prostu zamawiamy


aaaa.. i jeszcze miałam się pochwalić..
Obrazek
ale wczoraj znów było 907 tylko.. chyba ciocia Dropsikowa musi pokrzyczeć trochę..

Za to zaczęliśmy Pigutę "oszukiwać" i mieszamy jej ratunkowe z rozdrobnionym beaphar'em i o dziwo.. je. Bo ile same ratunkowe można jeść? tam nie ma wszystkiego co powinna dostarczyć swojemu organizmowi do prawidłowego funkcjonowania..
Wątek moich Pipulek: :love:
http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... f=55&t=658

Halinko, Pigulku, Balbisiu, Fifi&Rifi, Freciu.. tęsknimy :cry: http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =71&t=4215
Awatar użytkownika
Asita
Posty: 9428
Rejestracja: 18 lut 2015, 18:11
Miejscowość: Sopot
Kontakt:

Re: Pigi, Fretka, Balbinka, Fifi&Rifi

Post autor: Asita »

Pigi na serwetce jak księżniczka wygląda :love:
No właśnie co do niezużytych składników... W sobotę zrobiłam rosół, w niedzielę z połowy rosołu, co został zrobiłam zupę cukiniową...potem zostało trochę cukiniowej, to mówię do M., że można mocniej zgęścić i w poniedziałek zrobić pulpety z sosem cukiniowym...a M. mówi, że wtedy z tych pulpetów, co zostaną, można rozciapkać i spagetti we wtorek zrobić :lol: :lol:
Moje myszaki http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =55&t=4152
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
Arya90

Re: Pigi, Fretka, Balbinka, Fifi&Rifi

Post autor: Arya90 »

A ha ha jaka ekonomia :D

Ja też uważam, że zamówienie pizzy na 2 osoby jest tańsze, niż jej zrobienie, ale za to domowa jest nieporównywalnie lepsza ;)
Awatar użytkownika
dortezka
Posty: 7496
Rejestracja: 07 lip 2013, 20:28
Miejscowość: Wrocław
Kontakt:

Re: Pigi, Fretka, Balbinka, Fifi&Rifi

Post autor: dortezka »

Faktycznie ekonomia pierwsza klasa :laugh: no ja staram się raczej gotować na max 2 dni by nic nie zostało, ewentualnie jak robię więcej to tylko coś, co mogę od razu zamrozić bo nie wiem nigdy, na co następnego dnia będę miała ochotę :szczerbaty: o ja wybredna :szczerbaty:

Pigi stoi na ręczniku kuchennym :szczerbaty:

Arya, my mamy 2-3 pizzerie które robią taka pizzę, że nie ma porównania z niczym.. nawet sos lepszy niż ja robią :ups:
Wątek moich Pipulek: :love:
http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... f=55&t=658

Halinko, Pigulku, Balbisiu, Fifi&Rifi, Freciu.. tęsknimy :cry: http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =71&t=4215
Awatar użytkownika
Asita
Posty: 9428
Rejestracja: 18 lut 2015, 18:11
Miejscowość: Sopot
Kontakt:

Re: Pigi, Fretka, Balbinka, Fifi&Rifi

Post autor: Asita »

Pewnie dodają E555 :lol: :lol:
My zawsze, jak gotujemy, to na 3 osoby wychodzi... :idontknow:
Moje myszaki http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =55&t=4152
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
Awatar użytkownika
Siula
Posty: 4009
Rejestracja: 26 kwie 2015, 21:21
Miejscowość: Tarnowo Podgóne
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: Pigi, Fretka, Balbinka, Fifi&Rifi

Post autor: Siula »

A my rozpusta codziennie świeży obiad, jak się nie chce to coś szybkiego albo mrożonego, a wczoraj byliśmy u rodziców moich i resztę z obiadu zgarnęłam na dzisiaj :lol: . Mama moja to zazwyczaj ma na kilka dni przygotowane :roll: , a ja tam wolę z samochodem do mechanika, albo na myjnię niż do kuchni :lol:
Buziaki dla Pigulki, (niech pięknie je i tyje :fingerscrossed:) oraz dla reszty ekipy :102:
Awatar użytkownika
Asita
Posty: 9428
Rejestracja: 18 lut 2015, 18:11
Miejscowość: Sopot
Kontakt:

Re: Pigi, Fretka, Balbinka, Fifi&Rifi

Post autor: Asita »

Ja nie cierpię jeździć do mechanika...a niestety w naszym związku to ja zajmuję się autem... :? Dziś mi znajomy zawiózł samochód do mechanika właśnie...zaraz mi zadzwoni, że 1500zł mam szykować...kurcze...Ale samochód musi by i musi być sprawny, bo do miśków muszę jeździć ;)
Moje myszaki http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =55&t=4152
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
Arya90

Re: Pigi, Fretka, Balbinka, Fifi&Rifi

Post autor: Arya90 »

Ja mam teraz taki luksus, że jem w pracy obiady. Tż wysłałam na stołówkę :nie_powiem: i gotuję tylko w soboty i niedziele :szczerbaty:
Awatar użytkownika
martuś
Posty: 10226
Rejestracja: 08 lip 2013, 12:25
Miejscowość: Złocieniec
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Kontakt:

Re: Pigi, Fretka, Balbinka, Fifi&Rifi

Post autor: martuś »

Skoro Pigi tak skacze z wagą to może znowu zaserwuj jej kurację bobkową? :think:
Obrazek
Awatar użytkownika
dortezka
Posty: 7496
Rejestracja: 07 lip 2013, 20:28
Miejscowość: Wrocław
Kontakt:

Re: Pigi, Fretka, Balbinka, Fifi&Rifi

Post autor: dortezka »

my też wolimy codziennie zjeść to, na co mamy akurat ochotę (i co jest dla nas dostępne :szczerbaty: ).. co do gotowania, uważam, że najlepiej gotuje się na 3 a nawet 4 osoby.. powinnam być kurą domową jak nic :szczerbaty:

martuś, myślę, że te skoki są raczej spowodowane pojemnością pęcherza i tym ile razy udało się ją dopchać paćkami :) ogólnie ona ma takie fazy, że czasami jadła by co pół godziny.. ale czasem zdarza się, że pańcia musi wrócić później do domu a dokarmianie przez pańcia różnie się kończy.. raz wróciłam o 20 a on pierwszy (!!) raz po powrocie karmił Pigi :angry: a bo najpierw musiał sam zjeść ( :levitation: ), potem mu się oko przymknęło.. nic tylko tłuc..
Wątek moich Pipulek: :love:
http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... f=55&t=658

Halinko, Pigulku, Balbisiu, Fifi&Rifi, Freciu.. tęsknimy :cry: http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =71&t=4215
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nasze świnki”