Racja. W takim razie mi się skończyły teorie.maleńka pisze:Najpierw dać coś dobrego do jedzenia a potem pożreć w całości

Moderator: pastuszek
Racja. W takim razie mi się skończyły teorie.maleńka pisze:Najpierw dać coś dobrego do jedzenia a potem pożreć w całości
maleńka pisze:Myślałam ze kiedyś to przejdzie ale to chyba zalezy od świnki. Kala jest u mnie od małego a do teraz muszę się nieźle namęczyć żeby wyciagnac ja z klatki bez strat w świniach i ludziach... A na kolanach grzecznie leży...
To też skądś znam...loriain pisze:A moje sie nie dra!moze z raz w tygodniu Pchla sie ocknie...za to biegaja jak szalone
Baśjul pisze:Owszem wypuszczam. Zwiedzają sobie, ale widać, że jeszcze się trochę boją i wolą być w klatce. Myślę, że jeszcze trochę i przyzwyczają się.
Od jakiegoś czasu piszczą kiedy tylko słyszą, że kroję im warzywa.