Jutro znowu spróbujemy
Panna Hiacynta poleca się do adopcji /Mińsk Maz./w DS
Moderator: silje
-
Pola&Mela
Re: Panna Hiacynta poleca się do adopcji /Mińsk Maz./w DS
Hiacynta jest w nawet miła, ale Mela "broni terenu"
- szczegóły napisałem na priv.
Jutro znowu spróbujemy
Jutro znowu spróbujemy
-
Pola&Mela
Re: Panna Hiacynta poleca się do adopcji /Mińsk Maz./w DS
Hiacynta ( imię pewnie docelowo będzie zmienione bo córce ciężko się ostatecznie zdecydować
) po drugiej próbie zamieszkała w klatce z Melą.
Po pierwszych burzliwych wydarzeniach jest już lepiej, ca prawda widać, że Mela nie przyzwyczajona do przebywania z "dzieckiem", ale z czasem mam nadzieję, że będzie tylko lepiej
W klatce ogólny bałagan i miejsce przez miski zajete - z czasem będą 2 jak poprzednio, ale póki co musi być duuuzo jedzenia żeby sobie prosiaki w drogę nie wchodziły ...
Foto niezbyt wyraźne bo bez lampy a maluch jest tak ruchliwy, ze wiekszość zdjęć jest nieostra.
/mozna kliknąć na miniaturkę/
świnki dobrze dobrane kolorystycznie



Po pierwszych burzliwych wydarzeniach jest już lepiej, ca prawda widać, że Mela nie przyzwyczajona do przebywania z "dzieckiem", ale z czasem mam nadzieję, że będzie tylko lepiej
W klatce ogólny bałagan i miejsce przez miski zajete - z czasem będą 2 jak poprzednio, ale póki co musi być duuuzo jedzenia żeby sobie prosiaki w drogę nie wchodziły ...
Foto niezbyt wyraźne bo bez lampy a maluch jest tak ruchliwy, ze wiekszość zdjęć jest nieostra.
/mozna kliknąć na miniaturkę/
świnki dobrze dobrane kolorystycznie
-
joanqa
- Posty: 94
- Rejestracja: 17 mar 2016, 11:13
- Miejscowość: Wrocław
- Kontakt:
Re: Panna Hiacynta poleca się do adopcji /Mińsk Maz./w DS
To pięknie! Cieszę się, że tak szybciutko udało Wam się pogodzić panienki. Czyli nie wszystkie zachowania malutka zawdzięcza mamuśce 
A u mnie niestety wciąż podgryzanie... Mamusia Hiacynty - Wichurka - to mała ale wredna zołza, która niby grzecznie ułożona obok kolankowanej Pysi potrafi jej znienacka "strzelić" zębami prosto w nos... Chyba potrzeba nam pół-facecika, coby te małe wredziochy rozdzielił po kątach.
A u mnie niestety wciąż podgryzanie... Mamusia Hiacynty - Wichurka - to mała ale wredna zołza, która niby grzecznie ułożona obok kolankowanej Pysi potrafi jej znienacka "strzelić" zębami prosto w nos... Chyba potrzeba nam pół-facecika, coby te małe wredziochy rozdzielił po kątach.
-
Gaja
- Posty: 1465
- Rejestracja: 09 wrz 2014, 7:57
- Miejscowość: Mińsk Mazowiecki
- Kontakt:
Re: Panna Hiacynta poleca się do adopcji /Mińsk Maz./w DS
Joanqa, nie strasz!
Może Hiacynta jest rozwrzeszczana po mamusi, ale poza tym to słodkie stworzonko ( które jednak wie czego chce )
Twoja Wichurka jest starsza, trudniej jest połączyć dorosłe świnki. Może faktycznie jakiś samczyk bezjajeczny by Wam się przydał
Mela i Hiacynta pięknie razem wyglądają - faktycznie pasują do siebie:love: . Jak córka wymyśli nowe imię to się pochwalcie.
Mela i Hiacynta pięknie razem wyglądają - faktycznie pasują do siebie:love: . Jak córka wymyśli nowe imię to się pochwalcie.
-
joanqa
- Posty: 94
- Rejestracja: 17 mar 2016, 11:13
- Miejscowość: Wrocław
- Kontakt:
Re: Panna Hiacynta poleca się do adopcji /Mińsk Maz./w DS
No właśnie, świnkowi faceci właśnie zaczęli się mnie bać, bo grożę odjajczeniem 
-
Pola&Mela
Re: Panna Hiacynta poleca się do adopcji /Mińsk Maz./w DS
Takie do końca pogodzone to nie są- Mela dalej gania malucha, ale nie ma takich sytuacji jak za pierwszym razem gdy "ratowałem" malucha wyjmując go z klatki...joanqa pisze:To pięknie! Cieszę się, że tak szybciutko udało Wam się pogodzić panienki. .
Mamy nadzieje, ze z czasem będzie coraz lepiej, tylko chcielibysmy żeby to nastapiło jak najszybciej bo myślę, że takie stresujace sytuacje nie są obojętne dla zdrowia prosiaczka.
Z klatki usunąłem póki co kulę na siano - maluch wsadza głowę ile sie da miedzy pręciki usiłując z wewnątrz wydostać najwyraźniej w jej mniemaniu lepsze siano niż to wystające obok i obawiam się, że jej się łepek kiedyś zaklinuje jak nikogo nie będzie w domu.
Planuję na tym miejscu hamaczek dla niej, dopasowany do jej wielkości - może jej Mela dokuczać nie bedzie bo widzę, że nieraz ją z norki chce wygonić, o spędzaniu z półki nie mówiąc - Mela najwyraźniej uważa, że to wyłącznie jej półka
Maleństwo z jednej strony strachliwe jest a z drugiej ciekawskie i jak czegoś chce to potrafi sie przemóc, np. je z ręki "trawę" z owsa lub pszenicy ( nie pamietam, które teraz ziarna mamy) - prawie do góry podskakuje żeby szybciej z ręki wziać
-
Pola&Mela
Re: Panna Hiacynta poleca się do adopcji /Mińsk Maz./w DS
Hiacynta chyba w kręgach domowych będzie nosiła imię Kizia ( chyba dlatego, że jest takim kosmatym futrzakiem i kizia-mizia można robić
) - jak się córce nie odwidzi to tak zostanie...
Ponieważ Mela potrafi zagonić prosiaka do śpiworka a później jeszcze wsadzić do środka głowę i jej przywalić to miałem chytry plan, ze jak Kizia dostanie drewniany domek z małym wejściem to Mela się tam nie dostanie i bedzie bezpieczna kryjówka.
Tak tez zrobiłem- w klatce wylądował taki domek:

Miejsce na domek było potrzebne, więc jedna miska wyleciała.


Plan był dobry, ale następnego ranka okazało się, że nie do końca
- Mela mimo bycia "grubaskiem" potrafi wejść do domku
( a ja zastanawiałem się czy Kizia nie bedzie miała za ciasnego wejścia
) Plus jest taki, że jak Mela wejdzie do domku to Kizia ma resztę klatki z legowiskiem i śpiworkami dla siebie i jest spokój.

Największa zgoda panuje podczas jedzenia- chyba, że zostaje ostatni listek i zaczyna się wyrywanie z pyszczków

Ponieważ Mela potrafi zagonić prosiaka do śpiworka a później jeszcze wsadzić do środka głowę i jej przywalić to miałem chytry plan, ze jak Kizia dostanie drewniany domek z małym wejściem to Mela się tam nie dostanie i bedzie bezpieczna kryjówka.
Tak tez zrobiłem- w klatce wylądował taki domek:
Miejsce na domek było potrzebne, więc jedna miska wyleciała.
Plan był dobry, ale następnego ranka okazało się, że nie do końca
Największa zgoda panuje podczas jedzenia- chyba, że zostaje ostatni listek i zaczyna się wyrywanie z pyszczków
-
Gaja
- Posty: 1465
- Rejestracja: 09 wrz 2014, 7:57
- Miejscowość: Mińsk Mazowiecki
- Kontakt:
Re: Panna Hiacynta poleca się do adopcji /Mińsk Maz./w DS
Kizia to bardzo fajne imię
. Kiedyś imionami "Kizia" i "Mizia" nazwałam dwie swoje tymczaski - maluszki polaboratoryjne... jak sobie o nich przypomnę, to od razu ciepło się robi na seercu
Super mają Wasze dziewczyny, widać, że o nie dbacie. Co do domku - mam podobny u siebie, ale ma dwa wyjścia, co też jest niezłym rozwiązaniem przy dwóch lub kilku świnkach. Niech zgadnę - domek własnej produkcji?
Super mają Wasze dziewczyny, widać, że o nie dbacie. Co do domku - mam podobny u siebie, ale ma dwa wyjścia, co też jest niezłym rozwiązaniem przy dwóch lub kilku świnkach. Niech zgadnę - domek własnej produkcji?
-
Pola&Mela
Re: Panna Hiacynta poleca się do adopcji /Mińsk Maz./w DS
Tak -własna produkcja
Przy dwóch wejściach to podejrzewam, że maluch by nie posiedział - Mela by miała łatwiej ją wygonić...
Staramy się żeby prosiaki miały jak najlepiej -w miarę możliwości...
Staramy się żeby prosiaki miały jak najlepiej -w miarę możliwości...