No cześć
Sunia przyleciała jest przekochana. Nastawia się cały czas do głaskania. Jest bardzo cichutka, ale podobno taka już jej natura.
Problem w tym, że kompletnie nie umie chodzić po schodach a mieszkamy na pierwszym piętrze.
Co do moich potworów wykazała aż za duże zainteresowanie i raczej nie można jej spuszczać z oka w pobliżu ich pokoju. Planujemy zakup takiego zabezpieczenia jak dla małych dzieci, zakładanego na drzwi - żeby w ciągu dnia to ją blokowało a jak zostanie sama to drzwi zamykamy.
I teraz tak, nie wiem kto uczy weterynarzy w Grecji - diagnoza została postawiona że albo ciąża albo pierwsza cieczka się zbliża.
Dokładnie nie widać tu jak wielki jest jej brzuch ani jak nabrzmiałe ma sutki, ale to ułożenie bioder które sprawia że siedzi i leży jak żaba jak dla mnie mówi wszystko

Na przyszły tydzień umówimy ją na USG żeby potwierdzić nasze przypuszczenia i dowiedzieć się ile tego w sobie nosi...
Teraz tak po świńsku trochę

Luna wariuje jak zawsze coś mi się trochę dziś napinała rano przy bobczeniu dostała Bobotic i minęło. Mała Pchla odprawiała takiego gonitwy w nocy że nas pobudziła.A Elmo przestał udawać że go nie ma w czasie kolankowania i chyba wyczuwa nosem zbliżającą się rujkę u Luniaka bo burczy i jest bardzo zainteresowanym jej zadnią częścią

Ona mniej bo podskakuje jak oparzona i drze się wniebogłosy
Cotygodniowe ważenie:
Elmo - 621g (+27)
Luniak - 478g (+44)
Pchła - 303g (+36)