sosnowa na bank by mu zdjęła szwy Przecież Bunia moja po minucie dosłownie pobytu z Majką miała całą otworzoną szyję Albo to albo drapanie tylną nogą, które też uskuteczniała, albo jedno z drugim.
Czasami sobie zdejmują nawzajem, nie da rady dopilnować, tym bardziej, że raczej przypadkiem. Kiedy już zlapie zrost i zobaczysz, że Tama nie jest zainteresowana, to pewnie będzie można łączyć. U mnie przy Pontusie i Toli izolacje po zabiegach trwały zwykle dwa-trzy dni, właśnie do zrostu.
Zajączek bardzo przystojny chłopak
"Człowiek jest odpowiedzialny za to, co oswoił" A. de St Exupery kontakt tylko porcella7@gmail.com
Są razem, pod obserwacją. Na noc oddzielimy znowu. Dr Kasia pozwoliła Tama trochę niucha te rany,ale bardziej mnie martwi jego drapanie. Nad tym nie ma kontroli.. zupełnie inne świnie jak są razem
Boje sie ze mogłabym mu bardziej zaszkodzic...myslalam o uszyciu,ale ciezko zeby nie spadly i nie uciskały łapek...tak strasznie się nie drapie, ma podwójne szwy, mam nadzieje, że nic nie będzie. Dwa dni minely...
Dziękujemy. Aloesu niestety nie mam a jakby mu posmakował za bardzo?
Jola a Tania jest wszystkożerna? Seler naciowy, cukinia, ogórek, marchewka, cykoria...?