Nowe dzieje

Tutaj opowiadamy o naszych pupilach.

Moderator: pastuszek

Regulamin forum
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
ODPOWIEDZ
Harvejowa

Re: Harvey i Mufi-kochane łobuziaki/Zmiany w mieszkanku

Post autor: Harvejowa »

nawet przybrał na wadzę przez 4 dni z 880g na 910g ;o
Harvejowa

Re: Harvey i Mufi-kochane łobuziaki/Zmiany w mieszkanku

Post autor: Harvejowa »

Byliśmy u weterynarza...ręce opadają :( Nie chcę nawet myśleć co robili mu w poprzednim domu ;/
Aniołeczek ma zmiażdżoną klatkę piersiową, do tego jego organizm prawdopodobnie trawi odłamki żeber....możliwe, że przeziębienia są wynikiem właśnie urazu nabytego w przeszłości. Dodatkowo maluch został oceniony nie na 2,5 roku a minimum na 3 lata...
Powiedzcie mi co ludzie robią tym małym stworzeniom???
Chyba będę musiała pomyśleć nad jakimś bazarkiem...i stworzyć mufiemu jak najbezpieczniejsze warunki.
Awatar użytkownika
Natasza
Posty: 1484
Rejestracja: 18 mar 2014, 0:25
Miejscowość: Opolskie
Kontakt:

Re: Harvey i Mufi-kochane łobuziaki/Załamana:(

Post autor: Natasza »

biedaczek :( :fingerscrossed:
Moje łyse szczęście Filip jest ze mną od 15.01.2014, Kofi jest z nami od 6.06.2014, maluszki od 3.09.14 i Glorcia od 24.12.14
Filip&Kofi&Jagódka&Klementynka&Peppa&Bianka&Glorcia+2psy+2gekony
Usunięto reklamę z podpisu. W sprawie wyjaśnienia proszę o kontakt z administratorem.
NIKI 2

Re: Harvey i Mufi-kochane łobuziaki/Załamana:(

Post autor: NIKI 2 »

Biedactwo :pocieszacz: Dobrze, że teraz jest już pod dobrą opieką, wśród kochających go ludzi :fingerscrossed:
Awatar użytkownika
martuś
Posty: 10214
Rejestracja: 08 lip 2013, 12:25
Miejscowość: Złocieniec
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Kontakt:

Re: Harvey i Mufi-kochane łobuziaki/Załamana:(

Post autor: martuś »

Biedne maleństwo :pocieszacz: Najważniejsze, że teraz ma kochającą Dużą i już żadna krzywda mu się nie stanie :pocieszacz: Można jemu podawać jakieś witaminy wzmacniające kości żeby szybciej mu się zrosły żebra czy to już za "stara" sprawa?
Obrazek
Assia_B

Re: Harvey i Mufi-kochane łobuziaki/Załamana:(

Post autor: Assia_B »

Przykro mi, że Twoja świnka miała do tej pory smutne życie, ale teraz jest już w dobrych rękach, ma kochającą rodzinę i może być tylko lepiej! :)
Harvejowa

Re: Harvey i Mufi-kochane łobuziaki/Załamana:(

Post autor: Harvejowa »

niestety z żeberkami już nic się nie da zrobić. Maluch mimo przeziębienia i smutnej przeszłości zaczyna być coraz weselszym świnkiem;) z zaciekawieniem ogląda wszystko dookoła, pcha się w kolejce po warzywka :) dzisiaj nawet dostali w miseczce sałatkę - odrobina kapusty pekińskiej, jabłko, marchewka, ogórek i banan ;) jedli, spali, jedli i spali ;D w zasadzie nie odchodzą od misek - łakomczuchy z nich ale harvey ma dobrą wagę a Mufiego trzeba podtuczyć...także zawsze mają co skubać ;D
No ja im krzywdy nie dam zrobić ;) ale nie wiem, czy Mufi nie zasługuje na więcej...dałabym mu wszystko ;)
Jutro chyba wezmę igłę, nitkę i uszyję norki ;)
Assia_B

Re: Harvey i Mufi-kochane łobuziaki/Załamana:(

Post autor: Assia_B »

Pieszczoch ostatnio po kapuście pekińskiej miał wzdęcia.. Skończyło się na espumisanie, a wcale dużo Jej nie zjadł...

Ale leje u mnie na Koszutce...
Harvejowa

Re: Harvey i Mufi-kochane łobuziaki/Załamana:(

Post autor: Harvejowa »

zobaczymy jak będzie dostali odrobinkę...jak będzie problem to więcej im nie dam. A na wszelki wypadek jaki espumisan dawałaś i w jakiej ilości ? ja zaciągnęłam rolety i nie wiem co się dzieje za oknem :yahoo:
Assia_B

Re: Harvey i Mufi-kochane łobuziaki/Załamana:(

Post autor: Assia_B »

Taki bananowy w kroplach dla dzieci. Około 5 kropli - tak wyczytałam na stronie stowarzyszenia.

Ja też mam zasłonięte okna, ale słyszę jak mi krople uderzają o parapet :(
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nasze świnki”