Cześć ponownie:)
3 dni temu pojawił się nowy problem... nie wiem co się stało, ale mała świnka ma jakiś szał. Zaczęła cały czas gruchotać i tak bardzo po woli podchodzić i ruszać kuperkiem w stosunku do starszej świnki. Nie daje jej ani chwili spokoju, zupełnie jakby miała przysłowiową chcicę!! Nie wiem czy to normalne zachowanie, że samiczka w stosunku do samiczki się tak zachowuje, jakby chciała kopulować i dobierać jej się do kuperka

. Przez moment zestresowałam się, że może Pani weterynarz od której świnkę otrzymałam mnie oszukała i dała mi samczyka, więc poleciała do weterynarza no, ale nie to 100% dziewucha. Jeszcze w dodatku zaczęły na siebie wzajemnie "strzelać" ;] nie wiem czy to siuśkami, czy czymś innym takim jakby śluzem, ale powiem szczerze, że miałam sporo świnek w swoim życiu i się z czymś takim nie spotkałam nigdy. Od 3 dni musze wynosić klatkę do łazienki, bo po prostu ten maluch tak szaleje, a moja starsza świneczka jest wyraźnie wystraszona. Czy ktoś był może w podobnej sytuacji, czy to minie, czy o co w tym wszystkim chodzi?:)