Opowieści Świńskiej Treści -Pąszunio kombinuje

Tutaj opowiadamy o naszych pupilach.

Moderator: pastuszek

Regulamin forum
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
Awatar użytkownika
Asita
Posty: 9428
Rejestracja: 18 lut 2015, 18:11
Miejscowość: Sopot
Kontakt:

Re: Bunia&Majka- Bunia jest balonem

Post autor: Asita »

Mój Alfredo też nienawidzi jak go dotykam czy masuję po brzuszku. Rzuca się i próbuje gryźć.
Ale czemu ona się tak wzdyma? Bunia, nie rób tak... :fingerscrossed: :fingerscrossed: Może ususz jej tę miętę, ale zanim uschnie to może kup suszoną?

Wibrujący telefon... :lol: Przypomina mi się scena z Sexu w wielkim mieście, jak Smantha nie mogła sobie poradzić w płaczącym dzieckiem Mirandy, bo się wibracja w foteliku popsuła i podłożyła mu pod pupę swój wibrator.... :nie_powiem:
Moje myszaki http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =55&t=4152
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
Awatar użytkownika
joanna ch
Posty: 5254
Rejestracja: 24 cze 2014, 16:55
Miejscowość: Warszawa Saska Kępa
Kontakt:

Re: Bunia&Majka- Bunia jest balonem

Post autor: joanna ch »

Właśnie nie wiadomo czemu ją tak wzdyma... boby miała badane, usg robione, opcja którą wypróbowujemy to pozbycie się nadmiaru żółci ale czy to jest naprawdę to to nie wiem...

A mięta coś tu pomoże?
Awatar użytkownika
Asita
Posty: 9428
Rejestracja: 18 lut 2015, 18:11
Miejscowość: Sopot
Kontakt:

Re: Bunia&Majka- Bunia jest balonem

Post autor: Asita »

No niby na wzdęcia pomaga...
Moje myszaki http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =55&t=4152
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
Pani Strzyga

Re: Bunia&Majka- Bunia jest balonem

Post autor: Pani Strzyga »

kimera pisze:Jest taka zabawna reklama telefonów, chyba holenderskich, gdzie świnka morska siedzi na wibrującym telefonie i gada bardzo zadowolonym głosem, aż do momentu, gdy nadchodzi nieuchronny sik... a telefon nadal działa, taka dobra firma :)).
:laugh:
joanna ch pisze:masażera ani poduszki nie posiadam, a komórkę taką starą grubą więc raczej nie wysiedzi na niej .
Może owiń telefon w polarek i wtedy ją posadź?
Asita pisze:Przypomina mi się scena z Sexu w wielkim mieście, jak Samantha nie mogła sobie poradzić w płaczącym dzieckiem Mirandy, bo się wibracja w foteliku popsuła i podłożyła mu pod pupę swój wibrator....
Ale zadziałało, prawda? :D (nie oglądam sexu w wielkim mieście, więc nie wiem :D )
Awatar użytkownika
Jack Daniel's
Posty: 3800
Rejestracja: 14 lip 2013, 12:18
Miejscowość: Częstochowa/Warszawa
Lokalizacja: Częstochowa/Warszawa
Kontakt:

Re: Bunia&Majka- Bunia jest balonem

Post autor: Jack Daniel's »

A ja bym jakiegoś probiotyku dodał, albo jak mi kiedyś dr Kasia zalecała RodiCare Akut. Wzdęcia mogą być spowodowane zaburzeniem flory bakteryjnej jelit.
Awatar użytkownika
Asita
Posty: 9428
Rejestracja: 18 lut 2015, 18:11
Miejscowość: Sopot
Kontakt:

Re: Bunia&Majka- Bunia jest balonem

Post autor: Asita »

Ale czy ona nie dostawała już bio lapisu? Tak mi się coś wydaje, że joanna jej to dawała :think:
Moje myszaki http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =55&t=4152
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
Awatar użytkownika
Jack Daniel's
Posty: 3800
Rejestracja: 14 lip 2013, 12:18
Miejscowość: Częstochowa/Warszawa
Lokalizacja: Częstochowa/Warszawa
Kontakt:

Re: Bunia&Majka- Bunia jest balonem

Post autor: Jack Daniel's »

Pani Strzyga

Re: Bunia&Majka- Bunia jest balonem

Post autor: Pani Strzyga »

Asita pisze:Ale czy ona nie dostawała już bio lapisu? Tak mi się coś wydaje, że joanna jej to dawała :think:
Chyba dostawała. ALe może ten rodicare jej lepiej przypasuje :think:
Awatar użytkownika
joanna ch
Posty: 5254
Rejestracja: 24 cze 2014, 16:55
Miejscowość: Warszawa Saska Kępa
Kontakt:

Re: Bunia&Majka- Bunia jest balonem

Post autor: joanna ch »

Ona dostaje rodicare akut, już kończymy powoli buteleczkę.

Biolapis dostawała, miałam już nie dawać.

A, florę ma w porządku bo był badane boby.
Ostatnio zmieniony 08 lip 2015, 15:02 przez joanna ch, łącznie zmieniany 2 razy.
Pani Strzyga

Re: Bunia&Majka- Bunia jest balonem

Post autor: Pani Strzyga »

Czyli pacjentka oporna na leczenie... Ehh, Buńku...
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nasze świnki”