Tamara [*], Puffy [*], Zając [*] 6.12.16, Milky[*] i Toffi

Świnki, które znalazły swoje domy

Moderator: silje

Awatar użytkownika
dortezka
Posty: 7497
Rejestracja: 07 lip 2013, 20:28
Miejscowość: Wrocław
Kontakt:

Re: Tamara [*], Puffy [*], Zając [*] 6.12.16, Milky[*] i Tof

Post autor: dortezka »

i jak pęcherz? Mam nadzieję, że już wyleczony...
Wątek moich Pipulek: :love:
http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... f=55&t=658

Halinko, Pigulku, Balbisiu, Fifi&Rifi, Freciu.. tęsknimy :cry: http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =71&t=4215
Awatar użytkownika
diefenbaker
Posty: 1787
Rejestracja: 17 lip 2013, 18:15
Miejscowość: Piaseczno
Kontakt:

Re: Tamara [*], Puffy [*], Zając [*] 6.12.16, Milky[*] i Tof

Post autor: diefenbaker »

dortezka pisze:i jak pęcherz? Mam nadzieję, że już wyleczony...
niestety nie.. u nas troche innych problemow dlatego nie pisalam. Wlaśnie jestem w pulsvet i Toffi ma plukanie pceherza. Bywa raz lepiej raz gorzej. Od kilku dni poplakuje..mamy rozważyć możliwośc...zakonczenia jej ciwrpień...ale jak..był moment, że ważyła 840, ale ona szybko odbija...ma.apetyt..chce żyć..teraz blisko kilograma..nawet zaczęla wskakiwac na domki jak pozostałe co do niej nie podobne.. jestem podlamana..bedziemy probowac znow zmiany antybiotyku i autoszczepionki...a co dalej nie mam sil myslec..
Awatar użytkownika
porcella
Moderator globalny
Posty: 23168
Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
Kontakt:

Re: Tamara [*], Puffy [*], Zając [*] 6.12.16, Milky[*] i Tof

Post autor: porcella »

Kochana, nie chcę Cię dołować bardziej, ale przez rok miałam Marcelego z takimi problemami. viewtopic.php?f=71&t=6469&hilit=marceli+Szpak Może Ci to w czymś pomoże? Podtrzymywałam go w stanie w miarę przyzwoitym przez rok, w końcu wdało się zapalenie nerek i odszedł. Po odejściu Marcelego miałam wyrzuty sumienia, że zbyt długo go trzymaliśmy udając, że funkcjonuje w miarę normalnie, a on przecież musiał cierpieć cały czas. Tak, że to na Waszej głowie niestety...Strasznie współczuję tych rozterek. Trzymajcie się :fingerscrossed:
"Człowiek jest odpowiedzialny za to, co oswoił" A. de St Exupery
kontakt tylko porcella7@gmail.com
Awatar użytkownika
zwierzur
Posty: 3882
Rejestracja: 24 sie 2016, 21:59
Miejscowość: Warszawa
Kontakt:

Re: Tamara [*], Puffy [*], Zając [*] 6.12.16, Milky[*] i Tof

Post autor: zwierzur »

Ciężko... Trzymam kciuki. Biedna prośka... Diefenbaker, masz złote serce! :buzki:
Dobre chwile są jak wisienki na torcie...
Awatar użytkownika
sosnowa
Posty: 15291
Rejestracja: 19 paź 2013, 11:11
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa Saska Kępa
Kontakt:

Re: Tamara [*], Puffy [*], Zając [*] 6.12.16, Milky[*] i Tof

Post autor: sosnowa »

Trzymajcie się kochani.
Całym sercem z Wami, to jest okropne, kiedy taka sugestia się pojawia. Wcześniej byłam zupełnie pewna, że lepiej w takich razach, no wiesz, teraz już sama nie wiem. Światła dla Was....
Awatar użytkownika
martuś
Posty: 10207
Rejestracja: 08 lip 2013, 12:25
Miejscowość: Złocieniec
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Kontakt:

Re: Tamara [*], Puffy [*], Zając [*] 6.12.16, Milky[*] i Tof

Post autor: martuś »

Ciężko patrzeć na cierpiące zwierzę :( Ale dopóki lekarz chce walczyć to myślę, że warto tym bardziej, że Toffi dzielnie walczy :pocieszacz: Cały czas jest problem tylko w pęcherzu czy poszło dalej na nerki?
Trzymajcie się :fingerscrossed:
Obrazek
Awatar użytkownika
diefenbaker
Posty: 1787
Rejestracja: 17 lip 2013, 18:15
Miejscowość: Piaseczno
Kontakt:

Re: Tamara [*], Puffy [*], Zając [*] 6.12.16, Milky[*] i Tof

Post autor: diefenbaker »

Dziękuję dziewczyny :buzki: Porcello pamiętam Marcelka oczywiście... Ostatnio było lepiej z nerkami i brzuszkiem a gorzej z pęcherzem. Po zmianie antybiotuku bardzo szybko się pogorszyło... dostała dużego krwawienia i biegunki, lało się praktycznie... w sobotę była wizyta na cito. Po nowym antybiotyku nie było poprawy, Toffi bardzo źle się czuła, była apatyczna... za namową TZta odstawiliśmy antybiotyki. Kilka dni się normowało, popłakiwała. Na kontroli po tygodniu o dziwo nie zalecono nam wracać do antybiotyku mimo tego, że wyszedł posiew na jakieś coronobakterie chyba. Szczepionka ma być niedługo. Ale.. krwi w moczu już nie było, a Toffi z dnia nadziej coraz w lepszej formie. Dzisiaj ani razu nie zapiszczała, waga już ponad 1.030 kg. Kontynuujemy leczenie sokiem z żurawiny (oczywiście dostaje inne jeszcze leki jak urosept, shilington itp..
Awatar użytkownika
porcella
Moderator globalny
Posty: 23168
Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
Kontakt:

Re: Tamara [*], Puffy [*], Zając [*] 6.12.16, Milky[*] i Tof

Post autor: porcella »

Trzymam za zdrówko!
"Człowiek jest odpowiedzialny za to, co oswoił" A. de St Exupery
kontakt tylko porcella7@gmail.com
Awatar użytkownika
zwierzur
Posty: 3882
Rejestracja: 24 sie 2016, 21:59
Miejscowość: Warszawa
Kontakt:

Re: Tamara [*], Puffy [*], Zając [*] 6.12.16, Milky[*] i Tof

Post autor: zwierzur »

:fingerscrossed:
Dobre chwile są jak wisienki na torcie...
Awatar użytkownika
sosnowa
Posty: 15291
Rejestracja: 19 paź 2013, 11:11
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa Saska Kępa
Kontakt:

Re: Tamara [*], Puffy [*], Zając [*] 6.12.16, Milky[*] i Tof

Post autor: sosnowa »

Bardzo mocno!
ODPOWIEDZ

Wróć do „Uratowane”