Jezynka
Toffi & Duduś [*]
Moderator: pastuszek
-
Casia
Re: Dwa łyse szczęścia: Toffi, Lucky oraz kolczasta jeżynka.
Nie ma zadnych sprzeciwów ze strony Jezynki
?
Jezynka
Jezynka
-
asiaijejczesio
Re: Dwa łyse szczęścia: Toffi, Lucky oraz kolczasta jeżynka.
Ooooo co ja widzę
. Jeżyk pigmejski
Ja mam samczyka, Bonifacego. To wspaniałe stwory. 
-
Krzychu_SC
Re: Dwa łyse szczęścia: Toffi, Lucky oraz kolczasta jeżynka.
Witamy! Śliczna jeżynka my mamy 4 kolczaste stworki. Toffi i Lucky superowi są 
Pozdrawiamy
Pozdrawiamy
-
JaAnia
Re: Dwa łyse szczęścia: Toffi, Lucky oraz kolczasta jeżynka.
Kolczaste stworki są mega super. Chyba przestane tu zaglądać bo nie wiem ...... 
-
Zaffiro
Re: Dwa łyse szczęścia: Toffi, Lucky oraz kolczasta jeżynka.
Jaki spokojny podczas zabiegu pielęgnacyjnego
podziwiam

-
kleymore
- Posty: 813
- Rejestracja: 28 lip 2013, 0:16
- Miejscowość: Zabrze
- Kontakt:
Re: Dwa łyse szczęścia: Toffi, Lucky oraz kolczasta jeżynka.
U nas niestety ciężko.
Wczoraj szykowałam się na 11 do wyjścia na uczelnię. O 9:30 Tofiś zaczął się dziwnie formować w rogalika. Zainteresowało mnie to od razu, bo nigdy tak nie spał. Wyjęłam go z norki i okazało się, że wykręca go w każdą stronę, oczka mu uciekały, główka przekrzywiona. Zaczęłam płakać, a on, gdy poczuł na sobie moje łzy... zaczął lizać mnie po rękach dając znać "nie płacz".
Od razu pobiegłam do osiedlowego weterynarza, nie wiedziałam co się stało. Tam zostałam oddelegowana do doktora Bożydara Kicka, czekałam od godziny 12 do 18 na wieści. Podpięli Tofisia pod kroplówkę, cały czas był pod tlenem.
Niestety doktor podejrzewa pierwotniaka mózgu, czyli zapalenie mózgu wywołane pierwotniakiem. Drugim podejrzeniem jest udar mózgu.
Otrzymaliśmy leki, między innymi Clexane i Karsivan na rozbicie skrzepu w mózgu i poprawę krążenia. Maluszek ma problemy z krwią, bardzo słabo mu krzepnie. Kolejnym lekiem jest steryd i antybiotyk.
Dziennie muszę mu robić trzy zastrzyki oraz podawać 1/4 tabletki 2x dziennie. Właśnie jesteśmy po pierwszych zastrzykach... Udały się bez problemowo.
Wczoraj Tofiś przewracał się na plecki, nie mógł ustać, ściągało mu główkę na prawą stronę.
Dziś jest prawostronnie sparaliżowany, potrafi chodzić, ale gdy machnie główką to traci równowagę. Łepek jest wykrzywiony na prawo, a gdy łapie go "ściąganie" na prawą stronę, to wraz z lewym oczkiem i widać białko.
Oczywiście walczymy, będziemy walczyć i nawet jeśli się nie uda usunąć powstałe już zmiany neurologiczne, to i tak nie pozwolimy mu odejść. Udar nie boli, Tofiś jest w pełni świadomy. Cieszy się przy głaskaniu, strzela zębami jak jest znudzony, grucha jak złapie coś dobrego do jedzenia...
Mam nadzieję, że skrzep w mózgu da się rozpuścić i paraliż ustąpi... Wczoraj przewracał się na plecy, nie mógł nawet ustać, od razu na prawy boczek, a z boczku na plecy. Dziś już jest lepiej, w takim sensie, że przewraca się tylko wtedy, gdy przekręci za bardzo główkę, albo trzepnie łepkiem. Z racji tego, że problem dotyczy mózgu, to problemy z błędnikiem również się pojawiły.


Wczoraj szykowałam się na 11 do wyjścia na uczelnię. O 9:30 Tofiś zaczął się dziwnie formować w rogalika. Zainteresowało mnie to od razu, bo nigdy tak nie spał. Wyjęłam go z norki i okazało się, że wykręca go w każdą stronę, oczka mu uciekały, główka przekrzywiona. Zaczęłam płakać, a on, gdy poczuł na sobie moje łzy... zaczął lizać mnie po rękach dając znać "nie płacz".
Od razu pobiegłam do osiedlowego weterynarza, nie wiedziałam co się stało. Tam zostałam oddelegowana do doktora Bożydara Kicka, czekałam od godziny 12 do 18 na wieści. Podpięli Tofisia pod kroplówkę, cały czas był pod tlenem.
Niestety doktor podejrzewa pierwotniaka mózgu, czyli zapalenie mózgu wywołane pierwotniakiem. Drugim podejrzeniem jest udar mózgu.
Otrzymaliśmy leki, między innymi Clexane i Karsivan na rozbicie skrzepu w mózgu i poprawę krążenia. Maluszek ma problemy z krwią, bardzo słabo mu krzepnie. Kolejnym lekiem jest steryd i antybiotyk.
Dziennie muszę mu robić trzy zastrzyki oraz podawać 1/4 tabletki 2x dziennie. Właśnie jesteśmy po pierwszych zastrzykach... Udały się bez problemowo.
Wczoraj Tofiś przewracał się na plecki, nie mógł ustać, ściągało mu główkę na prawą stronę.
Dziś jest prawostronnie sparaliżowany, potrafi chodzić, ale gdy machnie główką to traci równowagę. Łepek jest wykrzywiony na prawo, a gdy łapie go "ściąganie" na prawą stronę, to wraz z lewym oczkiem i widać białko.
Oczywiście walczymy, będziemy walczyć i nawet jeśli się nie uda usunąć powstałe już zmiany neurologiczne, to i tak nie pozwolimy mu odejść. Udar nie boli, Tofiś jest w pełni świadomy. Cieszy się przy głaskaniu, strzela zębami jak jest znudzony, grucha jak złapie coś dobrego do jedzenia...
Mam nadzieję, że skrzep w mózgu da się rozpuścić i paraliż ustąpi... Wczoraj przewracał się na plecy, nie mógł nawet ustać, od razu na prawy boczek, a z boczku na plecy. Dziś już jest lepiej, w takim sensie, że przewraca się tylko wtedy, gdy przekręci za bardzo główkę, albo trzepnie łepkiem. Z racji tego, że problem dotyczy mózgu, to problemy z błędnikiem również się pojawiły.


- jolka
- Wiceprezes ds. adopcyjnych
- Posty: 7960
- Rejestracja: 27 sie 2014, 20:57
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
- Kontakt:
Re: Dwa łyse szczęścia: Toffi, Lucky oraz kolczasta jeżynka.
o matko jak się zdenerwowałam... Łysolu co ty robisz??? zdrowiej proszę
to taki braciszek mojej Gruszy
to taki braciszek mojej Gruszy
Ostatnio zmieniony 15 kwie 2015, 14:54 przez jolka, łącznie zmieniany 1 raz.
Chantal Jaśminka TM /16.11.2014
Kafelek TM 04.06.2018-
Zuzia TM 21.06.2018
Myszka TM 26.12.2018
Grusia TM 15.11.2019
Patryczek TM-21.12.2020
Olala TM-2.04.2021
Agatka TM-8.07.2021
Blusia TM-6.08.2021
Kafelek TM 04.06.2018-
Zuzia TM 21.06.2018
Myszka TM 26.12.2018
Grusia TM 15.11.2019
Patryczek TM-21.12.2020
Olala TM-2.04.2021
Agatka TM-8.07.2021
Blusia TM-6.08.2021
- Chryzantem
- Posty: 953
- Rejestracja: 05 sie 2013, 14:37
- Miejscowość: Katowice
- Kontakt:
Re: Dwa łyse szczęścia: Toffi, Lucky oraz kolczasta jeżynka.
biedactwo kochane... rzeczywiście okropne wieści
ale trzymam kciuki i wierzę, że będzie lepiej! Tofik nie da się tak łatwo!
na pewno nie jest mu komfortowo... po zdjęciach widać, aż mnie zaczęło boleć
na pewno nie jest mu komfortowo... po zdjęciach widać, aż mnie zaczęło boleć
-
katiusha
Re: Dwa łyse szczęścia: Toffi, Lucky oraz kolczasta jeżynka.
- Natasza
- Posty: 1484
- Rejestracja: 18 mar 2014, 0:25
- Miejscowość: Opolskie
- Kontakt:
Re: Dwa łyse szczęścia: Toffi, Lucky oraz kolczasta jeżynka.
prosiu trzymamy kciuki za Ciebie żeby było lepiej!
Moje łyse szczęście Filip jest ze mną od 15.01.2014, Kofi jest z nami od 6.06.2014, maluszki od 3.09.14 i Glorcia od 24.12.14
Filip&Kofi&Jagódka&Klementynka&Peppa&Bianka&Glorcia+2psy+2gekony
Usunięto reklamę z podpisu. W sprawie wyjaśnienia proszę o kontakt z administratorem.
Filip&Kofi&Jagódka&Klementynka&Peppa&Bianka&Glorcia+2psy+2gekony
Usunięto reklamę z podpisu. W sprawie wyjaśnienia proszę o kontakt z administratorem.