Tazos & Cheetos [*] & Malwinka - Tazos chory

Tutaj opowiadamy o naszych pupilach.

Moderator: pastuszek

Regulamin forum
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
ODPOWIEDZ
katiusha

Re: Nasze małe szczęścia - Tazos&Cheetos

Post autor: katiusha »

Uuuuu..Jaki długi proś! :lol: Tylko jak dżdżownica, bo głowy nie jestem w stanie rozpoznać :szczerbaty:
infrared

Re: Nasze małe szczęścia - Tazos&Cheetos

Post autor: infrared »

Odbicie lustrzane :D

Tazos z radości zaczął popcorningować na całego, a Cheetos urządził sobie wyścigi z przyspieszeniem godnym F1. Pół godziny czystego szaleństwa :D
infrared

Re: Nasze małe szczęścia - Tazos&Cheetos

Post autor: infrared »

Tunel do obgryzania cieszy się niesłabnącym powodzeniem.
Tazos te tunele zawsze uwielbiał, a Cheetos mu nie ustępuje. Wybieg spędzają więc obok tunelu, w tunelu, mało brakuje, a wlazłyby na niego.

Obrazek

Obrazek

Natomiast tunele od pastuszka wprowadziły nerwową atmosferę. Mimo że są dwa, Cheetos zdecydowanie stwierdził, że on będzie właścicielem obydwu i znowu zaczął przeganiać Tazosa. W związku z tym wyjechały na wybieg, w klatce została norka, o którą wojen nie ma.
Obrazek

Tazosowi odrósł irokez :love:

Obrazek
Awatar użytkownika
Asita
Posty: 9429
Rejestracja: 18 lut 2015, 18:11
Miejscowość: Sopot
Kontakt:

Re: Nasze małe szczęścia - Tazos&Cheetos

Post autor: Asita »

Moje też robią dżdżownicę w tunelu jadalnym :laugh:
Irokez pierwsza klasa :102:
Moje myszaki http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =55&t=4152
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
Awatar użytkownika
Dzima
Posty: 10125
Rejestracja: 08 lip 2013, 18:30
Miejscowość: Rogoźno
Lokalizacja: Wielkopolskie
Kontakt:

Re: Nasze małe szczęścia - Tazos&Cheetos

Post autor: Dzima »

Tunel z siana zawsze robi furorę :jupi:
Irokez Obrazek
Pyrka
Za TM :candle: Chelsea, Żyleta, Zula, Szkatuła, Gryf, Koko, Sztanga, Misia, Chimera, Pataszon, Harpia, Furia
Awatar użytkownika
Asita
Posty: 9429
Rejestracja: 18 lut 2015, 18:11
Miejscowość: Sopot
Kontakt:

Re: Nasze małe szczęścia - Tazos&Cheetos

Post autor: Asita »

Dzima pisze:Irokez Obrazek
:rotfl: :rotfl:
Moje myszaki http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =55&t=4152
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
katiusha

Re: Nasze małe szczęścia - Tazos&Cheetos

Post autor: katiusha »

Hardcore i Rock&Roll!!! :lol:
Awatar użytkownika
Dzima
Posty: 10125
Rejestracja: 08 lip 2013, 18:30
Miejscowość: Rogoźno
Lokalizacja: Wielkopolskie
Kontakt:

Re: Nasze małe szczęścia - Tazos&Cheetos

Post autor: Dzima »

katiusha pisze:Hardcore i Rock&Roll!!! :lol:
HardBob :laugh:
Pyrka
Za TM :candle: Chelsea, Żyleta, Zula, Szkatuła, Gryf, Koko, Sztanga, Misia, Chimera, Pataszon, Harpia, Furia
DankaPawlak

Re: Nasze małe szczęścia - Tazos&Cheetos

Post autor: DankaPawlak »

Tak, to trudny dylemat i zajęcie na cały dzień: jak być w dwóch tunelach naraz?
Cheetos nie będzie się nudził :)
infrared

Re: Nasze małe szczęścia - Tazos&Cheetos

Post autor: infrared »

DankaPawlak pisze:Tak, to trudny dylemat i zajęcie na cały dzień: jak być w dwóch tunelach naraz?
Cheetos nie będzie się nudził :)
Na pewno nie będzie się nudził, bo znowu gania Tazosa :idontknow: Wczoraj był szok, jak Cheetos wgramolił się na pięterko umiłowane przez Tazosa i go stamtąd zwalił, byłam pewna, że będzie wojna...Całe szczęście nie było. Problem w tym, że mały w ogóle nie ma wyczucia wysokości i nie wie, gdzie się zatrzymać, żeby nie zlecieć. Wolę go na parterze. Albo mu się zmniejszyło przyspieszenie, albo trochę ochłonął i można go wziąć na ręce - nie spiernicza w podskokach. Obejrzałam mu skórę na tyle, na ile pozwolił (muszę dodawać, że nie na wiele?) - wygląda na ostatnie podrygi łuszczenia, skora już nie jest taka zaczerwieniona, idziemy ku lepszemu. Na ile pozwolił, bo kręci się tak, że upilnowanie go wymaga chyba siódmego zmysłu, w którą stronę teraz poleci.
To jest taki łobuz, że głowa mała! Wszędzie wlezie, wszystko musi zobaczyć, oniuchać, najlepiej wleźć i zbadać - ostatnio umiłował sobie nasz mini aneks kuchenny i planuje wycieczkę w głąb szuflad. Jak z Tazosem jest non stop - nie leż tam, to z Cheetosem - nie leź tam.
Na mojego chłopaka też zdarza mu się szczękać zębami - jak mu daje coś do jedzenia to oniucha i zwiewa z warkotem. Nie wiem, uważa go za kolejną świnkę, którą musi zdominować?
Dzima pisze:
katiusha pisze:Hardcore i Rock&Roll!!! :lol:
HardBob :laugh:
:laugh:
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nasze świnki”