Fango i Ezra oraz chomiki z Podrikowa :)

Tutaj opowiadamy o naszych pupilach.

Moderator: pastuszek

Regulamin forum
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
ODPOWIEDZ
ANYA

Re: Moje kochane nie-świnki :P ❤ czekamy na Bazylkę :)

Post autor: ANYA »

Piekny chomiczek i te kolorki. Jak bylam gowniara to mialam bialego chomika ktory byl ogromny. Wygladal jak mniejsza swinka morska. Byl tak nauczony, ze przychodzil jak go wolalam, czytal ze mna ksiazki w lozku i lizal mnie po rekach. Niestety musialam go uspic poniewaz mial raka skory i bylo z nim naprawde zle.
Awatar użytkownika
Dzima
Posty: 10135
Rejestracja: 08 lip 2013, 18:30
Miejscowość: Rogoźno
Lokalizacja: Wielkopolskie
Kontakt:

Re: Moje kochane nie-świnki :P ❤ czekamy na Bazylkę :)

Post autor: Dzima »

Też miałam chomika, aż mnie na wspomnienia wzięło i tak się zastanawiam czy do tego nie wrócić :think: hmmm... może takiego blue bym przytuliła :roll: :love:

A Bazylka wygląda jak muśnięta słońcem :buzki:
Obrazek
Pyrka
Za TM :candle: Chelsea, Żyleta, Zula, Szkatuła, Gryf, Koko, Sztanga, Misia, Chimera, Pataszon, Harpia, Furia
podrik

Re: Moje kochane nie-świnki :P ❤ czekamy na Bazylkę :)

Post autor: podrik »

A tymczasem - żeby mi za słodko nie było... - chyba ropień u Baccary się odnawia.. :/
Więc jutro znów do weta i możliwe, że na stół..
Ann

Re: Moje kochane nie-świnki :P ❤ czekamy na Bazylkę :)

Post autor: Ann »

Ale Bazylka ma śliczne kolorki :love:
Oby u Baccary było wszystko dobrze :fingerscrossed:
podrik

Re: Moje kochane nie-świnki :P ❤ czekamy na Bazylkę :)

Post autor: podrik »

Ropień został przecięty bez narkozy. Miał też połączenie z drogami rodnymi (hipoteza, że coś dostało się do pochwy, np. jakaś drzazga, ukłuła ją i stąd zrobił się ropień?). Ropień mam trzymać otwarty (brr..) i przemywać. Mała zostanie też na antybiotyku.
Stan jest niefajny, jest osłabiona. Jak na taki nieduży w końcu ropień, to tak źle wg. weta nie powinna się czuć..
ANYA

Re: Moje kochane nie-świnki :P ❤ czekamy na Bazylkę :)

Post autor: ANYA »

Baccara :fingerscrossed: :fingerscrossed: :fingerscrossed: za powrot do zdrowia
podrik

Re: Moje kochane nie-świnki :P ❤ źle z Baccarą... :/

Post autor: podrik »

To otwieranie rany i przemywanie jest okropne... biedna moja Kulcia.... :( :(
axxk

Re: Moje kochane nie-świnki :P ❤ źle z Baccarą... :/

Post autor: axxk »

trzymamy mocno kciuki, wiem, ze to nie jest przyjemne ale robisz to dla maluszka, ja latami walczyłam z ropniami..
Ann

Re: Moje kochane nie-świnki :P ❤ źle z Baccarą... :/

Post autor: Ann »

Dużo zdrówka dla Baccary :fingerscrossed:
:pocieszacz:
Awatar użytkownika
Dzima
Posty: 10135
Rejestracja: 08 lip 2013, 18:30
Miejscowość: Rogoźno
Lokalizacja: Wielkopolskie
Kontakt:

Re: Moje kochane nie-świnki :P ❤ źle z Baccarą... :/

Post autor: Dzima »

O nie, dlaczego jak zaczyna być OK (wiadomość o małej Bazylce) to zaraz coś się psuje :idontknow:
Zdrówka Baccara :fingerscrossed:
Pyrka
Za TM :candle: Chelsea, Żyleta, Zula, Szkatuła, Gryf, Koko, Sztanga, Misia, Chimera, Pataszon, Harpia, Furia
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nasze świnki”