Rozumiem.
Ale trochę też po prosty zmęczenie, jak przypuszczam, mono trzymam za całość. Biedaki z tą dietą.
Kromkowe stado świnkowe - pożegnanie
Moderator: pastuszek
Regulamin forum
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
- sosnowa
- Posty: 15289
- Rejestracja: 19 paź 2013, 11:11
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa Saska Kępa
- Kontakt:
Re: Kromkowe stado
Nic ciekawego.... Chłopaki coraz starsze. Mieli jechać Jurek i Marian do Wwy w środę w nocy, żeby w czwartek mieć wizytę... ale nie pojechali, bo nagle odwołali nam w środę o 19... a o 23 mieli pociąg... Marian już fatalnie je, nawet ze strzykawki. Ewidentnie zęby jak co dwa miesiące już mu przerosły Jerzy coraz gorzej ze stawami, do tego coś ostatnio kaszlał, bez innych objawów. Havek w porządku.
zobaczymy....
zobaczymy....
-
- Posty: 1135
- Rejestracja: 30 kwie 2016, 19:10
- Miejscowość: Gorzów Wlkp.
- Kontakt:
Re: Kromkowe stado
Może spróbujcie pojechać do dr Asi. Leczy nasze świnki, korekty robi. Chociaż na konsunltację. Nie wiem czy warto czekać na kolejną wizytę. Jakby co dzwoń.
Re: Kromkowe stado
Paprykarz mi ostatnio mówiła, że w Szczecinie jest taki spec od korekty zębów. Może tam?
-
- Posty: 1135
- Rejestracja: 30 kwie 2016, 19:10
- Miejscowość: Gorzów Wlkp.
- Kontakt:
Re: Kromkowe stado
W Szczecinie jest dr Czyż, super wet - szczególnie od zębów.
Re: Kromkowe stado
Dr Kasia prowadzi wszystkie nasze świnki od 2011 roku... To jest 6 lat w czasie których jej zaufaliśmy, i dzięki którym wiele się nauczyliśmy... Dlatego jeśli nie zagraża oczekiwanie na wizytę u niej życiu świnki, to poczekamy....
Od Paprykarza wiem, o Szczecinie - awaryjnie, w ostateczności, lub w przypadku potrzeby konsultacji na pewno prędzej czy później wykorzystam ten kontakt.
A tak poza tym - Marian dziś w nocy jedzie do Warszawy. Jak na razie prawie roku, choć ma zalecone usunięcie zęba, nie ma go usuniętego i choć nie je wiele rzeczy sam - co może to wsuwa aż miło, a dodatkowo jest dokarmiany i ma się hmmm.... myślę, że nieźle. Widzimy kiedy nadchodzi czas wizyty i wówczas takową umawiamy - czasem, musi niestety przemęczyć się kilka - kilkanaście dni, ale wszystko pod kontrolą, po prostu nie wcina zbyt wiele sam, za to jest częściej dokarmiany przez te kilka dni. Z wagi nie leci, nie jest osowiały.
Od Paprykarza wiem, o Szczecinie - awaryjnie, w ostateczności, lub w przypadku potrzeby konsultacji na pewno prędzej czy później wykorzystam ten kontakt.
A tak poza tym - Marian dziś w nocy jedzie do Warszawy. Jak na razie prawie roku, choć ma zalecone usunięcie zęba, nie ma go usuniętego i choć nie je wiele rzeczy sam - co może to wsuwa aż miło, a dodatkowo jest dokarmiany i ma się hmmm.... myślę, że nieźle. Widzimy kiedy nadchodzi czas wizyty i wówczas takową umawiamy - czasem, musi niestety przemęczyć się kilka - kilkanaście dni, ale wszystko pod kontrolą, po prostu nie wcina zbyt wiele sam, za to jest częściej dokarmiany przez te kilka dni. Z wagi nie leci, nie jest osowiały.
- Pulpecja
- Moderator globalny
- Posty: 1173
- Rejestracja: 23 lip 2013, 9:23
- Miejscowość: Łódź
- Kontakt:
Re: Kromkowe stado
A jaka jest przyczyna zalecenia usunięcia zęba?Marta_K pisze: A tak poza tym - Marian dziś w nocy jedzie do Warszawy. Jak na razie prawie roku, choć ma zalecone usunięcie zęba, nie ma go usuniętego i choć nie je wiele rzeczy sam - co może to wsuwa aż miło, a dodatkowo jest dokarmiany i ma się hmmm.... myślę, że nieźle. Widzimy kiedy nadchodzi czas wizyty i wówczas takową umawiamy - czasem, musi niestety przemęczyć się kilka - kilkanaście dni, ale wszystko pod kontrolą, po prostu nie wcina zbyt wiele sam, za to jest częściej dokarmiany przez te kilka dni. Z wagi nie leci, nie jest osowiały.
Re: Kromkowe stado
Pulpecja pisze:A jaka jest przyczyna zalecenia usunięcia zęba?Marta_K pisze: A tak poza tym - Marian dziś w nocy jedzie do Warszawy. Jak na razie prawie roku, choć ma zalecone usunięcie zęba, nie ma go usuniętego i choć nie je wiele rzeczy sam - co może to wsuwa aż miło, a dodatkowo jest dokarmiany i ma się hmmm.... myślę, że nieźle. Widzimy kiedy nadchodzi czas wizyty i wówczas takową umawiamy - czasem, musi niestety przemęczyć się kilka - kilkanaście dni, ale wszystko pod kontrolą, po prostu nie wcina zbyt wiele sam, za to jest częściej dokarmiany przez te kilka dni. Z wagi nie leci, nie jest osowiały.
Marianowi przerasta ząb i korzeń zęba - na szczęście na razie obyło się bez ropnia.