Futrzane stado Paprykarza

Tutaj opowiadamy o naszych pupilach.

Moderator: pastuszek

Regulamin forum
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
Awatar użytkownika
martuś
Posty: 10214
Rejestracja: 08 lip 2013, 12:25
Miejscowość: Złocieniec
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Kontakt:

Re: Futrzane stado Paprykarza-dom wariatów

Post autor: martuś »

Julka nawet nie podejrzewałam :lol: Bardziej myślałam o Tofiku bo on zawsze wszystko widzi a później donosi :szczerbaty: Wiesz Agatka cicho siedziała bo może miała jakiś plan ucieczki i zdobycia świata (ewentualnie lodówki), czekała aż wszyscy pójdą spać a tu Ginger ją nakryła :lol:
Obrazek
paprykarz

Re: Futrzane stado Paprykarza-dom wariatów

Post autor: paprykarz »

Toffi nie zdąrzył sytuacji wybadać bo akcja odbyła się po cichu. Za to dzisiaj mnie w nocy budził bo Winnie najadła się takich pasków z worka od siana i wymiotowała całą noc.
Awatar użytkownika
martuś
Posty: 10214
Rejestracja: 08 lip 2013, 12:25
Miejscowość: Złocieniec
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Kontakt:

Re: Futrzane stado Paprykarza-dom wariatów

Post autor: martuś »

Ciekawe czy Toffi też tak będzie kablował jak dziecko coś zrobi :szczerbaty: Bo jak tak to dziecko ma przerąbane :102:
Obrazek
paprykarz

Re: Futrzane stado Paprykarza-dom wariatów

Post autor: paprykarz »

Oby był wtedy z nami :(
Lepiej niech dziecko ma przerąbane niż ja hehe Ktoś mi musi pomagać
katiusha

Re: Futrzane stado Paprykarza-dom wariatów

Post autor: katiusha »

I cały misterny plan ucieczki Agatki w p.... eee znaczy w proch się zamienił! :nie_powiem: :rotfl:
paprykarz

Re: Futrzane stado Paprykarza-dom wariatów

Post autor: paprykarz »

I dobrze, bo kto wie ile bym jej potem szukała :)
Toffi pojechał do weta na kontrolę. A ja już mam z nerwów skręt żołądka :(
Miłasia
Posty: 2855
Rejestracja: 21 sie 2013, 18:03
Miejscowość: Włocławek
Kontakt:

Re: Futrzane stado Paprykarza-dom wariatów

Post autor: Miłasia »

Nie martw się na zapas, chociaż wiem po sobie, że to tak nie działa.
Trzymam mocno kciuki :fingerscrossed:
Gaja
Posty: 1465
Rejestracja: 09 wrz 2014, 7:57
Miejscowość: Mińsk Mazowiecki
Kontakt:

Re: Futrzane stado Paprykarza-dom wariatów

Post autor: Gaja »

paprykarz pisze:I dobrze, bo kto wie ile bym jej potem szukała :)
Toffi pojechał do weta na kontrolę. A ja już mam z nerwów skręt żołądka :(
I jak, wiadomo już coś?
Chocolate Monster

Re: Futrzane stado Paprykarza-dom wariatów

Post autor: Chocolate Monster »

:fingerscrossed: :fingerscrossed:
paprykarz

Re: Futrzane stado Paprykarza-dom wariatów

Post autor: paprykarz »

Dopiero wracają bo było opóźnienie. Dostał Toffi Bactrim. Oby się nic nie przypałętało i oby ten guz nie rósł. Póki co jest taki jak miesiąc temu. Dymu narobił w poczekali i chciał skasować latającego luzem pudelka :glowawmur: bo ośmielił się wejść do dziewczyn do recepcji.
12.01. kolejna wizyta kontrolna.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nasze świnki”