potwory i spółka! - pięcioświń
Moderator: pastuszek
Regulamin forum
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
- lunorek
- Posty: 1274
- Rejestracja: 04 sie 2016, 19:58
- Miejscowość: Warszawa
- Kontakt:
Re: Potwory i spółka, czyli Luniak, Elmo i małe coś
Miał na niektóre, na nasze domowe go nie testowałam, właśnie wyszła mu m.in. alergia na kota. Bulletproof, a gdzie się odczulałaś, jak długo i na jakich zasadach? Super, ze podziałało
Ja właśnie szukam dobrego alergologa w Wawie, w Łodzi miałabym lekarza dla niego od ręki, konsultowany był u Buczyłki, ale nie będę co rusz z nim jeździć 130km, bo w Tworkach skończę
A ten Twój specyfik zakupię i przetestuję, choć on bierze leki sporadycznie, jak czasem za długo ze zwierzakami poprzesiaduje. A odczulić na start chcę go na pyłki i roztocza, bo to mu wyszło w testach. Loriain, to Cb też odczulić będzie trzeba 
Ostatnio zmieniony 28 sie 2016, 14:13 przez lunorek, łącznie zmieniany 1 raz.
- Asita
- Posty: 9428
- Rejestracja: 18 lut 2015, 18:11
- Miejscowość: Sopot
- Kontakt:
Re: Potwory i spółka, czyli Luniak, Elmo i małe coś
Myślałam, że nie ma odczulania na prośki...
Bulletproof, a gdzie robiłaś?
Moje myszaki http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =55&t=4152
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
-
loriain
Re: Potwory i spółka, czyli Luniak, Elmo i małe coś
Dzięki wszelkim bogom ze mnie moje potwory nie uczulaja 
- Bulletproof
- Posty: 1225
- Rejestracja: 02 mar 2014, 20:21
- Miejscowość: Gdańsk
- Kontakt:
Re: Potwory i spółka, czyli Luniak, Elmo i małe coś
Jestem pod opieką poradni alergologicznej w Gdańsku, na Morenie, wszystko robione z NFZetu więc nie placiłam nic. Za 4 lata szczepień (odczulania), uwaga, ile zapłaciłam.....?
Jakieś 40 zł
Z NFZetu pudełko szczepionek to było koło 3-5 zł, a odczulałam się właśnie na bylicę i roztocza. Pomogły dużo, ale tak naprawdę nie dokończyłam leczenia, bo francuski producent który robił moje szczepionki na bylicę przestał je produkować
Dodatkowo miałam darmowo robione co jakiś czas spirometrię, no i oczywiście 2 razy testy skórne (przed i po). I faktycznie, te "po" miałam jakiś tydzień temu robione i wyszły o wiele mniejsze
Jakieś 40 zł
Z NFZetu pudełko szczepionek to było koło 3-5 zł, a odczulałam się właśnie na bylicę i roztocza. Pomogły dużo, ale tak naprawdę nie dokończyłam leczenia, bo francuski producent który robił moje szczepionki na bylicę przestał je produkować
Dodatkowo miałam darmowo robione co jakiś czas spirometrię, no i oczywiście 2 razy testy skórne (przed i po). I faktycznie, te "po" miałam jakiś tydzień temu robione i wyszły o wiele mniejsze
-
loriain
Re: Potwory i spółka, czyli Luniak, Elmo i małe coś
No i mamy przykrą niespodziankę 
Przy mizianiu jak zwykle oglądałam wszystkie potwory i na moje oko (99%) Malutka ma wszoły! Jestem wściekła na hodowle, ale wstrzymam się z mailem do jutro do wizyty u weta.
Wczoraj nic jeszcze nie było a dziś patrzę no i łazi parę glizdek
Rano zaraz po otwarciu lecznicy będę dzwonić, nie wiem teraz czy wszystkie brać ze sobą, czy tylko Małą, a dla reszty wziąć lek do domu.
I co z czyszczeniem klatki? Czy żwirek można wypiec w piekarniku?? Wczoraj dałam świeży wkład...
Jestem taka zła na siebie i na to babę a Malutka biedna z takim zwierzyńcem na grzbiecie
Przy mizianiu jak zwykle oglądałam wszystkie potwory i na moje oko (99%) Malutka ma wszoły! Jestem wściekła na hodowle, ale wstrzymam się z mailem do jutro do wizyty u weta.
Wczoraj nic jeszcze nie było a dziś patrzę no i łazi parę glizdek
Rano zaraz po otwarciu lecznicy będę dzwonić, nie wiem teraz czy wszystkie brać ze sobą, czy tylko Małą, a dla reszty wziąć lek do domu.
I co z czyszczeniem klatki? Czy żwirek można wypiec w piekarniku?? Wczoraj dałam świeży wkład...
Jestem taka zła na siebie i na to babę a Malutka biedna z takim zwierzyńcem na grzbiecie
- Bulletproof
- Posty: 1225
- Rejestracja: 02 mar 2014, 20:21
- Miejscowość: Gdańsk
- Kontakt:
Re: Potwory i spółka, czyli Luniak, Elmo i małe coś
Sprawdź od razu pozostałe. Co na nich widać? Coś się rusza, czy tylko białe kropeczki?
To że ma jedna, prawdopodobnie mają je już wszystkie ( bardzo szybko się przenoszą), nie wiadomo skąd, może to być od jednej z poprzedniego domu, ale bardziej prawdopodobne że sianko, niż że żwirek.
Ja walczyłam z nimi 2 razy, więc już ekspertką jestem
Bierz wszystkie do weta, przy okazji przegląd dostaną, wtedy zazwyczaj mniejsza cena jest za leki (przynajmniej u mnie tak to działa). Nie czesz i nie kąp teraz, dopiero po zabiciu wszystkich :/ I koniecznie wyrzuć wszystkie drewniane zabawki! Klatkę wtedy trzeba częściej myć, materiałowe wyprać, maty wyprać, a sianko radzę wywalić.. Wszołki niestety ciężko schodzą, zwłaszcza jak więcej świnek jest
To że ma jedna, prawdopodobnie mają je już wszystkie ( bardzo szybko się przenoszą), nie wiadomo skąd, może to być od jednej z poprzedniego domu, ale bardziej prawdopodobne że sianko, niż że żwirek.
Ja walczyłam z nimi 2 razy, więc już ekspertką jestem
-
loriain
Re: Potwory i spółka, czyli Luniak, Elmo i małe coś
Wędrują jej po futrze takie milimetrowe białe długie robaczki. Podejrzewam że przyniosła je ze sobą, reszta jest jak narazie czysta ale wiadomo ze tez muszą lek dostać. Z drewnianych rzeczy mamy tylko mostek, pójdzie do kosza. Materiałowe rzeczy prac w jak najwyższej temperaturze? I jak to jest z podłożem na czas leczenia?
No nie miałam baba kłopotu kupiła sobie świnie z niespodzianką
No nie miałam baba kłopotu kupiła sobie świnie z niespodzianką
- lunorek
- Posty: 1274
- Rejestracja: 04 sie 2016, 19:58
- Miejscowość: Warszawa
- Kontakt:
Re: Potwory i spółka, czyli Luniak, Elmo i małe coś
Zaczynam doceniać fakt, że moja bez włosa ;-; A Bulletproof dobrze Ci radzi, niestety wszystkie będą do przeleczenia 
- Bulletproof
- Posty: 1225
- Rejestracja: 02 mar 2014, 20:21
- Miejscowość: Gdańsk
- Kontakt:
Re: Potwory i spółka, czyli Luniak, Elmo i małe coś
Nie wiem jak z tymi materiałowymi, bez przesady, żeby się nie poniszczyły. Jeśli to larwy to zginą zapewne w samej wodzie, niekoniecznie we wrzątku, ale pewna nie jestem
Ciężka sprawa, ale nie wydaje mi się że to wszy, one się ledwo ruszają, a co dopiero ich larwy..
Ciężka sprawa, ale nie wydaje mi się że to wszy, one się ledwo ruszają, a co dopiero ich larwy..
-
loriain
Re: Potwory i spółka, czyli Luniak, Elmo i małe coś
Nie jest to skoczne, ale pelznie wzdłuż włosa...
No nic jutro będę dzwonić do weta. Mam nadzieję, że zastrzyku Małej nie będzie proponować bo ona jest naprawdę malutka...
No nic jutro będę dzwonić do weta. Mam nadzieję, że zastrzyku Małej nie będzie proponować bo ona jest naprawdę malutka...