z tym przeciw insektom miałam identycznie i w końcu kupiłam moskietiery myślicie, że jesteśmy przewrażliwione?
też uważam, że bez potrzeby nie ma co ścinać futra, jak i kąpać świni. Ja ścinam same dupki z wiadomej przyczyny, że już się ze względu na wiek obsikują.
Re:Tościk 1.08.17[*],Nachos 23.01.21 [*]i Czesio 7.08.20 [*]
Moderator: pastuszek
Regulamin forum
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
- dortezka
- Posty: 7493
- Rejestracja: 07 lip 2013, 20:28
- Miejscowość: Wrocław
- Kontakt:
Re: Tościk 1.08.17 [*], Nachos i Czesio. ZDJ.108!
Wątek moich Pipulek:
http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... f=55&t=658
Halinko, Pigulku, Balbisiu, Fifi&Rifi, Freciu.. tęsknimy http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =71&t=4215
http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... f=55&t=658
Halinko, Pigulku, Balbisiu, Fifi&Rifi, Freciu.. tęsknimy http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =71&t=4215
Re: Tościk 1.08.17 [*], Nachos i Czesio. ZDJ.108!
No chyba trochę jesteśmy.
Czesio już ładnie trzyma wagę, ale zaczął huczeć Podejrzewam że płuca, mimo, że był osłuchiwany i wszystko było ładnie, żadnych wycieków z nosa też. Ale po Nachosie już mogę coś przypuszczać.
Jutro, albo we wtorek udamy się znowu do weta w takim razie... Najgorzej, że teraz mam na prawdę fatalny okres na uczelni i po prostu nie wiem w co ręce włożyć, a czasu nie mam w ogóle na nic.
Najważniejsze, że ta waga w porządku od paru dni - zrobiło się chłodniej, więc może dzięki temu. Ale było już tak, że wieczorem go ważyłam i było 990, a rano było już 1040.... I weź tutaj zrozum, o co chodzi.
Ale na razie trzyma ładnie wagę międz 1030-40 więc jestem trochę spokojniejsza. Tylko to huczenie, matko boska
Czesio już ładnie trzyma wagę, ale zaczął huczeć Podejrzewam że płuca, mimo, że był osłuchiwany i wszystko było ładnie, żadnych wycieków z nosa też. Ale po Nachosie już mogę coś przypuszczać.
Jutro, albo we wtorek udamy się znowu do weta w takim razie... Najgorzej, że teraz mam na prawdę fatalny okres na uczelni i po prostu nie wiem w co ręce włożyć, a czasu nie mam w ogóle na nic.
Najważniejsze, że ta waga w porządku od paru dni - zrobiło się chłodniej, więc może dzięki temu. Ale było już tak, że wieczorem go ważyłam i było 990, a rano było już 1040.... I weź tutaj zrozum, o co chodzi.
Ale na razie trzyma ładnie wagę międz 1030-40 więc jestem trochę spokojniejsza. Tylko to huczenie, matko boska
- dortezka
- Posty: 7493
- Rejestracja: 07 lip 2013, 20:28
- Miejscowość: Wrocław
- Kontakt:
Re: Tościk 1.08.17 [*], Nachos i Czesio. ZDJ.108!
Bo go przed siku ważysz
Oby to huczenie to nic poważnego
Oby to huczenie to nic poważnego
Wątek moich Pipulek:
http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... f=55&t=658
Halinko, Pigulku, Balbisiu, Fifi&Rifi, Freciu.. tęsknimy http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =71&t=4215
http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... f=55&t=658
Halinko, Pigulku, Balbisiu, Fifi&Rifi, Freciu.. tęsknimy http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =71&t=4215
- martuś
- Posty: 10203
- Rejestracja: 08 lip 2013, 12:25
- Miejscowość: Złocieniec
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
- Kontakt:
Re: Tościk 1.08.17 [*], Nachos i Czesio. ZDJ.108!
Jak tam Czesio? I Nachos?
A waga Ci się nie zepsuła? Albo baterie daj nowe.
A waga Ci się nie zepsuła? Albo baterie daj nowe.
Re: Tościk 1.08.17 [*], Nachos i Czesio. ZDJ.108!
Czesio dobrze, waga już ok, nawet rośnie! Nie burczy, nie huczy. Byliśmy u weta i osłuchowo wszystko było w porządku, a potem przeszło, jak skończyły się te największe upały. Więc to pewnie kwestia powietrza w domu. Tylko ostatnio skubany zaczął się tak obsikiwać, że już nie nadążam go ścinać na dupce.
Nachos jak zwykle gruby i szczęśliwy! Wrócimy do Łodzi to zajmiemy się tym tłuszczakiem, ale nie powiększa się ani nic.
No właśnie nie wiem czy to z tą wagą było coś nie tak, czy o co chodziło. Może też kwestia tego, że jedli bardzo dużo ogórków i arbuzów, bo tak gorąco było? No nie wiem.
W weekend robimy zdjęcia do kalendarza!
Nachos jak zwykle gruby i szczęśliwy! Wrócimy do Łodzi to zajmiemy się tym tłuszczakiem, ale nie powiększa się ani nic.
No właśnie nie wiem czy to z tą wagą było coś nie tak, czy o co chodziło. Może też kwestia tego, że jedli bardzo dużo ogórków i arbuzów, bo tak gorąco było? No nie wiem.
W weekend robimy zdjęcia do kalendarza!
Re: Tościk 1.08.17 [*], Nachos i Czesio. ZDJ.108!
Zdjęć oczywiście nie zrobiłam! Miałam ambitny plan, że wyjdą sobie chłopaki na trawę u moich rodziców, nawet zagroda była gotowa, to przez cały nasz tygodniowy pobyt było... 30 stopni na dworze! Świnie się rozlewają...
Czesio 23 lipca skończył roczek!
A 1 sierpnia minął rok od śmierci Tościka... Kochany mój, mam nadzieję, że biegasz szczęśliwie za TM i że weźmiesz teraz pod swoje skrzydła i Zulę i Szkatułę i inne kochane świnki, które niedawno odeszły. Jak sobie przypomnę ten fatalny dzień, to aż płakać mi się chce...
No ale, jutro M. ma wolne, więc skoro przedłużyli termin zdjęć do kalendarza, może jutro uda się coś fajnego nam zrobić.
W mieszkaniu 30 stopni, wiatrak chodzi cały czas, a i tak jest tragedia, prosiaki dostały nową przyjaciółkę do klatki - butelkę z zimną wodą, konsekwentnie wymienianą. Zdążyły się z nią już zaprzyjaźnić.
o, to tyle, w ten upalny, piątkowy wieczór.
Czesio 23 lipca skończył roczek!
A 1 sierpnia minął rok od śmierci Tościka... Kochany mój, mam nadzieję, że biegasz szczęśliwie za TM i że weźmiesz teraz pod swoje skrzydła i Zulę i Szkatułę i inne kochane świnki, które niedawno odeszły. Jak sobie przypomnę ten fatalny dzień, to aż płakać mi się chce...
No ale, jutro M. ma wolne, więc skoro przedłużyli termin zdjęć do kalendarza, może jutro uda się coś fajnego nam zrobić.
W mieszkaniu 30 stopni, wiatrak chodzi cały czas, a i tak jest tragedia, prosiaki dostały nową przyjaciółkę do klatki - butelkę z zimną wodą, konsekwentnie wymienianą. Zdążyły się z nią już zaprzyjaźnić.
o, to tyle, w ten upalny, piątkowy wieczór.
- martuś
- Posty: 10203
- Rejestracja: 08 lip 2013, 12:25
- Miejscowość: Złocieniec
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
- Kontakt:
Re: Tościk 1.08.17 [*], Nachos i Czesio. ZDJ.108!
Biedaki. U mnie średnio dziewczyny się chłodzą. Tola czasami się przytuli a Nutka w ogóle. Może babci jest zimno? Za to ja ledwo żyję i z chęcią bym poleżała przy czymś zimnym
Czemu Czesio nie zrobił imprezy urodzinowej?
Kochany mopiku oby ci zdrowie długo dopisywało i żebyś zawsze żył w takiej przyjaźni z Nachoskiem
Eh takie rocznice są zawsze trudne A za TM to coraz większe stado się robi...
Czemu Czesio nie zrobił imprezy urodzinowej?
Kochany mopiku oby ci zdrowie długo dopisywało i żebyś zawsze żył w takiej przyjaźni z Nachoskiem
Eh takie rocznice są zawsze trudne A za TM to coraz większe stado się robi...
- sosnowa
- Posty: 15290
- Rejestracja: 19 paź 2013, 11:11
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa Saska Kępa
- Kontakt:
Re: Tościk 1.08.17 [*], Nachos i Czesio. ZDJ.108!
Zdrowia Czesiu i długich lat z kumplem i Dużymi, ale może nie w takiej temperaturze!
Re: Tościk 1.08.17 [*], Nachos i Czesio. ZDJ.108!
Udało nam się zrobić zdjęcia do kalendarza - wybrałam 3 i już wysłałam, o takie:
Co myślicie?
Co myślicie?
Re: Tościk 1.08.17 [*], Nachos i Czesio. ZDJ.109!
fotki po prostu przepiękne a Czesio z ryjka jest podobny strasznie do mojej poprzedniej świnki