Golępachy i giglacze czyli historia (nie)całkiem normalna.

Tutaj opowiadamy o naszych pupilach.

Moderator: pastuszek

Regulamin forum
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
balbinkowo

Re: Golępachy i giglacze, czyli historia (nie)całkiem normal

Post autor: balbinkowo »

Asita pisze:..czy Gery Lilith ma szarego siusiaka od gmerania!?!?!!! :laugh:
Myślę że trzeba by spytać o to Lilith :lol:
Awatar użytkownika
Siula
Posty: 4009
Rejestracja: 26 kwie 2015, 21:21
Miejscowość: Tarnowo Podgóne
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: Golępachy i giglacze, czyli historia (nie)całkiem normal

Post autor: Siula »

Pyszczki czerwone po buraczku, nic sobie nie zrobiły, chociaż Misie coś walnęło i je ganiała, a Tosia się stawiała więc było puszenie i burczenie. Ehhh te świnie... Misia ma na pyszczu rankę, na tym pęknięciu pionowym po noskiem, ale to od kilku dni. Miała strupka i odpadł, tylko to wygląda jakby się tam udrapnęła siankiem albo patykiem bo miały ostatnio do obgryzania :idontknow:
Ostatnio zmieniony 27 sty 2016, 23:04 przez Siula, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Chryzantem
Posty: 953
Rejestracja: 05 sie 2013, 14:37
Miejscowość: Katowice
Kontakt:

Re: Golępachy i giglacze, czyli historia (nie)całkiem normal

Post autor: Chryzantem »

Siula pisze: - A daj mi spokój... ja już myślę o tym nowym mieszkaniu z ogródkiem pełnym trawy
Obrazek
az poplulam monitor, jak ty to zdjecie zrobilas? to chyba najszczesliwsza swinka na swiecie :lol:
Awatar użytkownika
Siula
Posty: 4009
Rejestracja: 26 kwie 2015, 21:21
Miejscowość: Tarnowo Podgóne
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: Golępachy i giglacze, czyli historia (nie)całkiem normal

Post autor: Siula »

Poszłam do nich zajrzeć i zobaczyłam,że wariatki zwaliły legowisko z półki a Tosia sobie mordkę oparła. Jak spojrzałam z bliska to padłam, do teraz się śmiejemy. Nie ruszyła się z miejsca więc szybko telefon wzięłam i pstryk między kratkami :lol: To nie jest fotomontaż!! Ona naprawdę taka roplaszczona z tym uśmiechem leżała :laugh:
Awatar użytkownika
Asita
Posty: 9428
Rejestracja: 18 lut 2015, 18:11
Miejscowość: Sopot
Kontakt:

Re: Golępachy i giglacze, czyli historia (nie)całkiem normal

Post autor: Asita »

Cuudnaaa :love:
A to wyżeranie tyłków nono...nie ładnie :nono:
Moje myszaki http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =55&t=4152
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
balbinkowo

Re: Golępachy i giglacze, czyli historia (nie)całkiem normal

Post autor: balbinkowo »

Haaaaaaaaaaaa... padłam!!! :rotfl: :rotfl: :rotfl:
Assia_B

Re: Golępachy i giglacze, czyli historia (nie)całkiem normal

Post autor: Assia_B »

Uśmiech faktycznie zabójczy :love:
Awatar użytkownika
dortezka
Posty: 7496
Rejestracja: 07 lip 2013, 20:28
Miejscowość: Wrocław
Kontakt:

Re: Golępachy i giglacze, czyli historia (nie)całkiem normal

Post autor: dortezka »

Chryzantem... Hahaha :rotfl:

Ona wygląda jakbyś ja w Photoshopie rozciagnęła Siula.. i niech ktoś mi powie, że świnie to nie są super zwierzaki :102:
Wątek moich Pipulek: :love:
http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... f=55&t=658

Halinko, Pigulku, Balbisiu, Fifi&Rifi, Freciu.. tęsknimy :cry: http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =71&t=4215
katiusha

Re: Golępachy i giglacze, czyli historia (nie)całkiem normal

Post autor: katiusha »

Zarypista fotka!! :love: :love: Tosia osiągnęła nirwanę :102:
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nasze świnki”