Dziękujemy za kciuki, trzymajcie je dalej, na pewno się nam przydadzą
Tymczasem Stefan nas zaskakuje. Siedzi nad sianem i próbuje je jeść, idzie mu to jak po grudzie ale co któraś próba pobrania ździebełka jest zakończona sukcesem! Dziś podczas karmienia a konkretnie przy trzeciej strzykawce nagle postanowił się przeciągnąć i ziewnąć!! Ziewnął pełną parą, nie półgębkiem! Po klatce czasem się przespaceruje a czasem wręcz podbiegnie, interesuje się otoczeniem coraz bardziej....
Nieśmiało mogę chyba powiedzieć, że mamy krok do przodu....
