Świnkowe życie Pieszczocha [*] i Alvina [*] oraz Dastiego

Pamięci tych, które odeszły...

Moderator: pastuszek

Assia_B

Re: Świnkowe życie Pieszczocha i Alvina :)

Post autor: Assia_B »

Zrobiłam dziś gruntowne sprzątanie u chłopców.... Na czas odkurzania za zagrodą zaniosłam ich do sypialni, ale chyba i tak się bali bo nie umiałam ich znaleźć ukrytych pod kołdrą... Ale znów jest czysto, a to najważniejsze!
Dostałam od Pastuszka zdjęcie naszych kapciochów :jupi: Już są gotowe, szkoda tylko, że przyjdą jak ja już będę we Włoszech i będę musiała zaczekać, żeby zobaczyć wyleż maluchów w nowych kapcioszkach...

Udało mi się nadrobić trochę zaległości na forum! Tylko jak ja nadrobię te, które pojawią się po wyjeździe? :idontknow:

Mam takiego stresa przed tym wyjazdem, że nawet sobie nie wyobrażacie... To mój pierwszy taki wyjazd, a wiem, że mam dużo rzeczy do zrobienia na miejscu i jestem przerażona... No, ale cóż.. Musi się udać :idontknow:
katiusha

Re: Świnkowe życie Pieszczocha i Alvina :)

Post autor: katiusha »

Assia - jak wczoraj wróciłam i tarrraaaaaa! Całam i zdrowam, czego i Tobie życzę i mocno 3mam kciuki :fingerscrossed:
Tak jest taka piękna pogoda...Echhhhh...
koni

Re: Świnkowe życie Pieszczocha i Alvina :)

Post autor: koni »

ehhh fajnie macie dziewczyny z tymi szkoleniami we Włoszech...widziałaś jaką zieleninkę można przywieść? :)
2 tygodnie szybko miną, a zmiana klimatu i otoczenia na wszystkich dobrze wpływa. Wrócisz i może się jeszcze doświnisz z tej radości. Widoków już zazdroszczę...wszystkich widoków :102:
Zaffiro

Re: Świnkowe życie Pieszczocha i Alvina :)

Post autor: Zaffiro »

Taki wyjazd to fajna sprawa :D rozłąka jest nie fajna, ale dasz rade i zanim się obejrzysz, a już będziesz z powrotem w domku ze swoimi pupilami :buzki:
Assia_B

Re: Świnkowe życie Pieszczocha i Alvina :)

Post autor: Assia_B »

No ja niestety nie będę miała takich widoków, bo jadę na jakąś wieś :P Jadę do firmy, która jest zakładem produkcyjnym, więc znajduje się na obrzeżach małego miasteczka. Mam nadzieję, że chociaż w weekend uda mi się gdzieś wyrwać... Chociaż na chwilę, bo niestety w weekend prawdopodobnie też praca, żeby ze wszystkim się wyrobić. Bardzo się cieszę, że mogę wrócić na święta. Ale... Ląduję w Bolonii :love: Amo :love: Byłam tam kiedyś na kursie językowym przez dwa tygodnie i kocham to miasto!

Kupiłam dziś maluszkom pietruszkę i rzodkiewki - zajadają. TŻ obiecał, że będzie ich zabierał na rozmowy na skype :) To chociaż będę mogła na łobuzy popatrzeć :D
Zaffiro

Re: Świnkowe życie Pieszczocha i Alvina :)

Post autor: Zaffiro »

Wieś też fajna sprawa :D więcej natury :D
Harvejowa

Re: Świnkowe życie Pieszczocha i Alvina :)

Post autor: Harvejowa »

Szybko zleci :) zobaczysz :D a po świętach szukamy terminu :D
Assia_B

Re: Świnkowe życie Pieszczocha i Alvina :)

Post autor: Assia_B »

Więcej natury to fakt :) Wcale nie miałam na myśli tego, że wieś to coś złego... Jeżeli nie jedzie się do pracy, to fajnie, bo cisza, spokój, można odetchnąć :)

Harvejowa, szukamy, szukamy, trzymam Cię za słowo :D W sumie to potrzebujemy dwa :P Raz my odwiedzamy Was, a raz Wy nas :D

P.S. Już któryś raz dziś wyskakuje mi, że za dużo emotków...
Zaffiro

Re: Świnkowe życie Pieszczocha i Alvina :)

Post autor: Zaffiro »

ooo ja też kocham wieś :love: żałuję, że nie mam możliwości wyjazdu do rodziny jak za dawnych dobrych czasów z dzieciństwa :D przydałby mi się odpoczynek i spokój żeby naładować swoje akumulatorki ;)
Assia_B

Re: Świnkowe życie Pieszczocha i Alvina :)

Post autor: Assia_B »

I zwierzaki by się pewnie ucieszyły, gdybyś zabrała ekipę :) My może w sierpniu pojedziemy z naszymi łobuzami do rodziców TŻ, będą mogli pobiegać po trawce :)
ODPOWIEDZ

Wróć do „In Memoriam”