Asiu nie popełniaj tego błędu...niech chłopki rosną i tyją...w granicach rozsądku oczywiście:D
Świnkowe życie Pieszczocha [*] i Alvina [*] oraz Dastiego
Moderator: pastuszek
-
Harvejowa
Re: Świnkowe życie Pieszczocha i Alvina :)
Asiu nie popełniaj tego błędu...niech chłopki rosną i tyją...w granicach rozsądku oczywiście:D
- Dzima
- Posty: 10144
- Rejestracja: 08 lip 2013, 18:30
- Miejscowość: Rogoźno
- Lokalizacja: Wielkopolskie
- Kontakt:
Re: Świnkowe życie Pieszczocha i Alvina :)
Wygląda jak wiewiórka, a jakby potargał futro to jak Wiewiór od Lilith
Pyrka
Za TM
Chelsea, Żyleta, Zula, Szkatuła, Gryf, Koko, Sztanga, Misia, Chimera, Pataszon, Harpia, Furia
Za TM
- Lilith88
- Posty: 4733
- Rejestracja: 11 lis 2014, 20:35
- Miejscowość: Gdańsk
- Kontakt:
Re: Świnkowe życie Pieszczocha i Alvina :)
Słodziaki
zacałowałabym
Mnie się najbardziej podoba to nawet jak za ciemne
uwielbiam takie całuśne usteczka!
Mnie się najbardziej podoba to nawet jak za ciemne
A zaraz potem te
Alvin serio podobny do mojego Wiewiórka (a raczej na odwrót, bo Alvinek był pierwszy) ale w końcu on też jest wiewiórek!
-
meiss
Re: Świnkowe życie Pieszczocha i Alvina :)
Słodziaki
moje Kluski jeszcze niebardzo nóżki wywalają, nie mogę się tego doczekać
Ja także dopiero świnki mogłam mieć "na swoim", bo rodzice nie pozwolili mi mieć kolejnego prosiaczka po śmierci Henrysia.
moje Kluski jeszcze niebardzo nóżki wywalają, nie mogę się tego doczekać
Ja także dopiero świnki mogłam mieć "na swoim", bo rodzice nie pozwolili mi mieć kolejnego prosiaczka po śmierci Henrysia.
-
Assia_B
Re: Świnkowe życie Pieszczocha i Alvina :)
Od paru dni obiecuję sobie, że wejdę na forum i odwiedzę moje ulubione wątki, a tak się poukładało, że nie mam czasu odwiedzić nawet tego własnego...
Chłopaki nadal pożerają koperek, aż im się uszy trzęsą, a dziś zasmakowali również w liściach rzodkiewki.
W mojej pracy znów zmieniono moje plany wyjazdowe i prawdopodobnie wyjeżdżam w najbliższy wtorek.... Osoby odpowiedzialne za ten wyjazd z Ameryki nie kumały dlaczego chcemy z koleżanką wracać na święta.... Ale udało się... I jedziemy "tylko" na dwa tygodnie teraz... Wracamy na święta, a potem pojedziemy na pozostałą część w innym terminie. Cieszę się, bo cztery tygodnie poza domem to strasznie długo dla mnie...
Obiecuję, że w weekend odwiedzę moje ulubione wątki... Ale dzisiaj nie mam już siły... Pozdrawiamy z chłopakami i ślemy całuski
Chłopaki nadal pożerają koperek, aż im się uszy trzęsą, a dziś zasmakowali również w liściach rzodkiewki.
W mojej pracy znów zmieniono moje plany wyjazdowe i prawdopodobnie wyjeżdżam w najbliższy wtorek.... Osoby odpowiedzialne za ten wyjazd z Ameryki nie kumały dlaczego chcemy z koleżanką wracać na święta.... Ale udało się... I jedziemy "tylko" na dwa tygodnie teraz... Wracamy na święta, a potem pojedziemy na pozostałą część w innym terminie. Cieszę się, bo cztery tygodnie poza domem to strasznie długo dla mnie...
Obiecuję, że w weekend odwiedzę moje ulubione wątki... Ale dzisiaj nie mam już siły... Pozdrawiamy z chłopakami i ślemy całuski
-
Zaffiro
Re: Świnkowe życie Pieszczocha i Alvina :)
ja zawsze nadrabiam watki innych a na końcu swój

-
dalidaa
Re: Świnkowe życie Pieszczocha i Alvina :)
A my czekamy na wieści z frontu!!! Raz jeszcze: powodzenia!! 







