Fifi i Otis dwójka kwikających prosi :)

Tutaj opowiadamy o naszych pupilach.

Moderator: pastuszek

Regulamin forum
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
natalia.k
Posty: 225
Rejestracja: 17 lip 2013, 17:58
Miejscowość: G.Śląsk
Kontakt:

Re: Bruno- poparzony ? i Lu :D

Post autor: natalia.k »

Zdjęcie zrobione po wysmarowaniu wiec jest tłusty. Niewiele ran widać. Niestety jest ich o wiele więcej. Jeden nawet obok sutka. Wzdłuż szyi kolejne nowe rany.

Obrazek

Obrazek
"(...)nie ma na Ziemi sytuacji bez wyjścia
kiedy Bóg drzwi zamyka...to otwiera okno"
ks.Twardowski
Awatar użytkownika
dortezka
Posty: 7496
Rejestracja: 07 lip 2013, 20:28
Miejscowość: Wrocław
Kontakt:

Re: Bruno- poparzony ? i Lu :D

Post autor: dortezka »

Biedny.. może lepiej by było dbać o ranki jakby go ogolić? A jedzonko jak mu idzie? A wet do którego teraz chodzisz co mówi? Może ogólnie warto skonsultować z jeszcze innym? No i ten aloes jak dziewczyny pisały może warto wprowadzić?

Kciukam z całym moim stadkiem :fingerscrossed:
Wątek moich Pipulek: :love:
http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... f=55&t=658

Halinko, Pigulku, Balbisiu, Fifi&Rifi, Freciu.. tęsknimy :cry: http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =71&t=4215
Awatar użytkownika
Asita
Posty: 9428
Rejestracja: 18 lut 2015, 18:11
Miejscowość: Sopot
Kontakt:

Re: Bruno- poparzony ? i Lu :D

Post autor: Asita »

Może tą maść z aloesem zmieszać by się dało? Może jakoś to wspomoże? I rzeczywiście może łatwiej by było, gdyby troszkę kudełki podciąć nożyczkami? Wtedy też lepiej powietrze dojdzie, ranki się będą wietrzyć i dokładniej się wysmaruje....

Jest straszny bidulek, bardzo go żałuję i Twoich nerwów też... Mocno kciuki aby była poprawa :fingerscrossed: :fingerscrossed:
Moje myszaki http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =55&t=4152
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
Awatar użytkownika
natalia.k
Posty: 225
Rejestracja: 17 lip 2013, 17:58
Miejscowość: G.Śląsk
Kontakt:

Re: Bruno- poparzony ? i Lu :D

Post autor: natalia.k »

Wiesz co dotknąć go jest trudno. Zająć się ranami jeszcze trudniej. Nie wyobrażam sobie jak mam go ogolić. On próbuje nauczyć się latać. Naprawdę ciężko go utrzymać nie sprawiając mu dodatkowego bólu.
Dziś jadę z nim na kolejną wizytę do Weta. Jeśli będzie taka konieczność to będę konsultować to z innymi lekarzami. Będzie i tak problem bo ja od dziś do piątku pracuje 14-24. Moja mama nie poradzi sobie z nim żeby go wypsikać,zakropić oczko a potem wysmarować - bo już ja mam z tym wielkie problemy.
Zapytam się dziś też o Aloes.

Lu dostał wczoraj tunel żeby nie czuł się tak bardzo samotnie i stresowo.
Nie wychodzi z niego. Nie wiem czy on się kiedyś oswoi :( A jest tak przyjemny w dotyku ( to rasa Rex) że tylko głaskać by się go chciało.

O 12 jadę do dr. Miery. Potem do pracy.
Ten miesiąc jest dla mnie bardzo stresujący i dołujący. Nie wiem co będzie z moją umową - czuje że współpracownicy (dwie osoby) się chyba na mnie uwzięły. A ja jeszcze musze uzbierać kase na ślub. nie wyobrażam też sobie szukania znowu nowej pracy czy siedzenia w domu. :sadness:
"(...)nie ma na Ziemi sytuacji bez wyjścia
kiedy Bóg drzwi zamyka...to otwiera okno"
ks.Twardowski
Awatar użytkownika
Asita
Posty: 9428
Rejestracja: 18 lut 2015, 18:11
Miejscowość: Sopot
Kontakt:

Re: Bruno- poparzony ? i Lu :D

Post autor: Asita »

Wiesz co, ja, jak coś kombinuję przy moich prośkach, to pod ryjek podtykam ogóra albo zielone pietruszkę i wtedy jest krótka chwila, że można coś zrobić np przy kuperku. Golić może nie musisz, ale mogłabyś mu nożyczkami skrócić wokół ranek.
Moje myszaki http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =55&t=4152
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
Awatar użytkownika
natalia.k
Posty: 225
Rejestracja: 17 lip 2013, 17:58
Miejscowość: G.Śląsk
Kontakt:

Re: Bruno - poparzony ? i Lu :D

Post autor: natalia.k »

Jesteśmy po wizycie u weterynarza. Dłużej trwało dotarcie tam i wyjechanie z parkingu...
Pa doktor powiedział że walczymy dalej. Jest źle przez tą martwą skórę która niestety jest głęboka, ale lepiej niż wczoraj. Mamy stosować leki które zapisał wczoraj i na kontrole przyjechać w piątek jeśli nic nie będzie się niepokojącego dziać. Bruno na przeprosiny dostał pomidora, pietruchę i listki melisy :) jeszcze muszę oko zakropić i go maścią wysmarować. Potem będzie miał spokój do nocy.
Wspomniałam o proponowanym aloesie ale pan dr. stwierdził że to koi ale tylko miałam bym stosować tego jako zabieg kosmetyczny. Nie dostałam nic dodatkowego przeciwbólowo ponieważ te leki które mam już ten środek zawierają a nie wolno mieszać. Leczenie może potrwać nawet miesiąc jak nie dłużej.

Zaraz do pracy...ehhh...
"(...)nie ma na Ziemi sytuacji bez wyjścia
kiedy Bóg drzwi zamyka...to otwiera okno"
ks.Twardowski
Awatar użytkownika
pucka69
Wiceprezes ds. finansowych
Posty: 13536
Rejestracja: 07 lip 2013, 18:40
Miejscowość: Warszawa - Ursynów
Lokalizacja: Warszawa - Ursynów
Kontakt:

Re: Bruno- poparzony ? i Lu :D

Post autor: pucka69 »

Ale jak "zabieg kosmetyczny"? On naprawdę pomaga!
"Aloes posiada silne właściwości bakteriobójcze, przeciwzapalne, przeciwbólowe, regenerujące błony śluzowe i skórę"
http://www.poradnikzdrowie.pl/zdrowie/d ... 39846.html
"Zewnętrznie: Jako składnik preparatów dermatologicznych. Leczenie źle gojących się ran, oparzeń, odleżyn, łuszczycy skóry oraz zmian skórnych po radioterapii. Zawarte w aloesie polisacharydy stymulują procesy obronne i regenerujące w obrębie skóry. "
https://www.doz.pl/ziola/p5498-Aloes
Obrazek
Awatar użytkownika
natalia.k
Posty: 225
Rejestracja: 17 lip 2013, 17:58
Miejscowość: G.Śląsk
Kontakt:

Re: Bruno- poparzony ? i Lu :D

Post autor: natalia.k »

Poczytałam o aloesie. Teraz muszę wykombinować skądś ten sok. Czy w razie gdybym nie znalazła u nikogo roślinki można go normalnie kupić?
"(...)nie ma na Ziemi sytuacji bez wyjścia
kiedy Bóg drzwi zamyka...to otwiera okno"
ks.Twardowski
Awatar użytkownika
porcella
Moderator globalny
Posty: 23197
Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
Kontakt:

Re: Bruno- poparzony ? i Lu :D

Post autor: porcella »

Nie wiem, są w aptekach rózne wyciągi, ale na pewno znajdziesz roślinkę, ludzie mają po domach, pytaj ciotek i sąsiadek, to taka staroświecka roslina doniczkowa, bo malo zdobi, ale sie ją trzyma dla zdrowia
"Człowiek jest odpowiedzialny za to, co oswoił" A. de St Exupery
kontakt tylko porcella7@gmail.com
Awatar użytkownika
natalia.k
Posty: 225
Rejestracja: 17 lip 2013, 17:58
Miejscowość: G.Śląsk
Kontakt:

Re: Bruno- poparzony ? i Lu :D

Post autor: natalia.k »

Już podpytuje ludzi. Może przyszła teściowa coś zdoła wymyślić. Odliczam czas do powrotu do domu.
"(...)nie ma na Ziemi sytuacji bez wyjścia
kiedy Bóg drzwi zamyka...to otwiera okno"
ks.Twardowski
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nasze świnki”