Rysiowe LOVE <3 - POŻEGNANIE

Pamięci tych, które odeszły...

Moderator: pastuszek

ODPOWIEDZ
aviczka

Re: Popcorning squad czyli Johnny Cash i Ryszard pysiaki-mis

Post autor: aviczka »

boe22 pisze:Nie przejdzie mi choroba ` na Rysia`! :love:
To jedyna świnka która robiła słupek u mnie.... :love:
No Johnny nie robi słupka tak często jak Rysiek. I wrzaskunem jest strasznym :p

Właśnie wkładam im do klatki świeżo wyprane domki i hamaki, więc spodziewam się więcej słodkiego leżakowania :love:
boe22

Re: Popcorning squad czyli Johnny Cash i Ryszard pysiaki-mis

Post autor: boe22 »

Ja i tak zawsze będę żałować, że go oddałam, ale nigdy nie będę żałować, że akurat Wam! ;)
boe22

Re: Popcorning squad czyli Johnny Cash i Ryszard pysiaki-mis

Post autor: boe22 »

Kochani- rodzinnej ludzko-świńskiej atmosfery.
Zdrowych wesołych ode mnie i całego stadka! :buzki: :buzki: :buzki: :buzki:
aviczka

Re: Popcorning squad czyli Johnny Cash i Ryszard pysiaki-mis

Post autor: aviczka »

My też przesyłamy stado prośko-buziaków!
Życzymy spokojnych, radosnych Świąt! :buzki: :buzki: :buzki:


P.S.
boe22 pisze:ale nigdy nie będę żałować, że akurat Wam! ;)
Cieszę się, że tak uważasz :)
aviczka

Re: Popcorning squad czyli Johnny Cash i Ryszard pysiaki-mis

Post autor: aviczka »

WITAMY W NOWYM ROKU!!!

Święta uważamy za udane, było rodzinnie i placusznie :)
Obrazek

Świniaki dostały super prezenty (w tym tajemniczą paczuszkę). [Gdy tylko wymyślę jak dodać filmik, to wrzucę]
Tymczasem przedstawiam efekt prac Rysia i Johnnego nad paczuszką:
Obrazek

Życzymy Wszystkim udanego roku!
I mamy nadzieję, że w styczniu Rysio jest w każdym domu :D
Obrazek
Awatar użytkownika
joanna ch
Posty: 5254
Rejestracja: 24 cze 2014, 16:55
Miejscowość: Warszawa Saska Kępa
Kontakt:

Re: Popcorning squad czyli Johnny Cash i Ryszard pysiaki-mis

Post autor: joanna ch »

O patrzcie go, jaki żądny sławy, jak pozuje :D
katiusha

Re: Popcorning squad czyli Johnny Cash i Ryszard pysiaki-mis

Post autor: katiusha »

Ale fajne Chłopaki :buzki:
Na hamakach wyglądają bezbłędnie :szczerbaty:
A Rysio tą pozę ma opracowaną w każdym szczególe. Taka sama, jak w kalendarzu :lol:
aviczka

Re: Popcorning squad czyli Johnny Cash i Ryszard pysiaki-mis

Post autor: aviczka »

Hehe... tak, tak, Ryszardzik cały rok ćwiczy idealną minę do zdjęć :lol:
tuttifrutti

Re: Popcorning squad czyli Johnny Cash i Ryszard pysiaki-mis

Post autor: tuttifrutti »

hahahhaa mina obłędna, przystojniak z niego :102: a na wyleżu to też sama słodycz :love:
aviczka

Re: Popcorning squad czyli Johnny Cash i Ryszard pysiaki-mis

Post autor: aviczka »

Wczoraj te nasze słodziutkie pysiątka urządziły nam prawdziwe PIG WARS! :evil:

Nie wiemy co się stało - kto komu zabrał jedzenie, posłanie, nadepnął na stopę czy napyskował. Wiemy za to, że kłótnia była długa i zaciekła. :argue:
Przeraźliwe kwiki i dźwięki kotłowania niosły nie po całym domu. Momentami myśleliśmy, że jedna świnia drugiej świni kończyny urywa... Ale jak doskakiwałam do klatki to okazywało się, że świnie siedzą na dwóch końcach klatki i na siebie wrzeszczą.
A za moment spokój. Cisza.
Ktoś kogoś zamordował - jak nic! Idę sprawdzić, obie świnie leżą ewidentnie zmęczone.
Myślę sobie - Zmęczyli się, będzie spokój. A gdzież tam! Za moment znów wrzaski...! I to naprawdę... takie przeraźliwe, jakby ich obu ze skóry obdzierano...
Wieczorna pora karmienia - świniaki dostały warzywka - zjadły zgodnie, bez awantur. Pojadły trochę suchego, a następnie... z powrotem zaczęły awanturę.
Już się zastanawialiśmy czy będzie trzeba ich rozdzielać. Ale futro nie leci, krwi nie ma... Bezpośredniej interakcji w ogóle nie wiele było, więc ich zostawiliśmy z tymi ich świńskimi problemami.
Ach jaką ja cudowną noc miałam... Jak się darli to mnie budzili... A jak zapadała cisza to zaraz biegłam sprawdzić czy na pewno wszyscy żyją :glowawmur:

Ale najlepsze jest to, że dzisiaj już nikt o niczym nie pamięta.
Świnie znów się lubią i ani na siebie nie pisną.
I kto te cudaki małe zrozumie :idontknow:

Ale ja i tak ich kocham :love:
Niebawem wstawię zdjęcia z kolankowania, bo powstało trochę w ostatnim czasie.
ODPOWIEDZ

Wróć do „In Memoriam”