Bogardus i Mistrz Ogrodnik - zamieszkali na Ursynowie

Świnki, które znalazły swoje domy

Moderator: silje

Awatar użytkownika
sosnowa
Posty: 15295
Rejestracja: 19 paź 2013, 11:11
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa Saska Kępa
Kontakt:

Re: Bogardus i Mistrz Ogrodnik - oswojeni eksploratorzy [W-w

Post autor: sosnowa »

Super ekipa jednym słowem
Awatar użytkownika
zoira
Posty: 388
Rejestracja: 28 cze 2014, 16:36
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa Gocław
Kontakt:

Re: Bogardus i Mistrz Ogrodnik - oswojeni eksploratorzy [W-w

Post autor: zoira »

Przypominamy, że Bobo i Momo nadal prowadzą casting na Dużych :102:

Obrazek
Awatar użytkownika
porcella
Moderator globalny
Posty: 23201
Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
Kontakt:

Re: Bogardus i Mistrz Ogrodnik - oswojeni eksploratorzy [W-w

Post autor: porcella »

Pani Magda z Ursynowa prosi o rezerwację, mam nadzieję, że jeszcze nikt inny ich nie zaklepał?
"Człowiek jest odpowiedzialny za to, co oswoił" A. de St Exupery
kontakt tylko porcella7@gmail.com
Awatar użytkownika
sosnowa
Posty: 15295
Rejestracja: 19 paź 2013, 11:11
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa Saska Kępa
Kontakt:

Re: Bogardus i Mistrz Ogrodnik - oswojeni eksploratorzy [W-w

Post autor: sosnowa »

:jupi:
Awatar użytkownika
zoira
Posty: 388
Rejestracja: 28 cze 2014, 16:36
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa Gocław
Kontakt:

Re: Bogardus i Mistrz Ogrodnik - oswojeni eksploratorzy REZ

Post autor: zoira »

porcella pisze:Pani Magda z Ursynowa prosi o rezerwację, mam nadzieję, że jeszcze nikt inny ich nie zaklepał?
Nie, są (byli 8-) ) wolni.

Jeśli DS dopiero będzie kompletował wyposażenie, to chłopcy uwielbiają swój domek z płaskim dachem i trójkątny hamaczek - można się chować, wskakiwać, zeskakiwać i zrzucać kolegę. To ostatnie zresztą cieszy się chyba największym powodzeniem.

Co do diety to nie są specjalnie wybredni, ale pomidory i korzeń pietruszki są fuj.
Awatar użytkownika
porcella
Moderator globalny
Posty: 23201
Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
Kontakt:

Re: Bogardus i Mistrz Ogrodnik - oswojeni eksploratorzy [REZ

Post autor: porcella »

WPA świetne.
Niech chłopcy pakują tobołki!
"Człowiek jest odpowiedzialny za to, co oswoił" A. de St Exupery
kontakt tylko porcella7@gmail.com
Awatar użytkownika
sosnowa
Posty: 15295
Rejestracja: 19 paź 2013, 11:11
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa Saska Kępa
Kontakt:

Re: Bogardus i Mistrz Ogrodnik - oswojeni eksploratorzy [REZ

Post autor: sosnowa »

:jupi:
Awatar użytkownika
zoira
Posty: 388
Rejestracja: 28 cze 2014, 16:36
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa Gocław
Kontakt:

Re: Bogardus i Mistrz Ogrodnik - oswojeni eksploratorzy [REZ

Post autor: zoira »

Chłopcy się spakowali, zaprezentowali jak przy podawaniu leków i obcinaniu pazurków mogą się świnki zachowywać w najlepszym (Momo) i najgorszym (Bobo) wypadku, pomachali łapką i odjechali.

Oby im się wiodło :buzki:
Awatar użytkownika
porcella
Moderator globalny
Posty: 23201
Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
Kontakt:

Re: Bogardus i Mistrz Ogrodnik - oswojeni eksploratorzy [REZ

Post autor: porcella »

Oby! Do uratowanych przeniosłam :jupi:
"Człowiek jest odpowiedzialny za to, co oswoił" A. de St Exupery
kontakt tylko porcella7@gmail.com
Awatar użytkownika
zoira
Posty: 388
Rejestracja: 28 cze 2014, 16:36
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa Gocław
Kontakt:

Re: Bogardus i Mistrz Ogrodnik - oswojeni eksploratorzy [REZ

Post autor: zoira »

Dostałam maila:
p. Magda pisze:Przesyłam kilka zdjęć z pierwszych dni Świnek u nas.
Bobo jest zdecydowanie bardziej oswojony i ciekawski, Momo obchodzi nas z daleka i zmyka do domku jak podchodzimy do klatki. Kilka razy jednak już obwąchał moją rękę, więc może potrzebuje więcej czasu.

Świnki uwielbiają buszować po domu, są niesamowicie gadatliwe i mają duźy apetyt. Mamy zapewnione dostawy liści kalafiora, brokuła i rzodkiewki z lokalnej budki warzywnej. Oprocz tego lubią masę innych rzeczy, warzyw i owocôw. Zjadły nam całą hodowlę bazylii.
Martwi nas natomiast, że praktycznie wcale nie piją wody. Zaczęliśmy im dawać trochę mokre warzywa, żeby tę wodę choć trochę uzupełniały. Lekarstwa piją ze strzykawki, obaj, Momo już nie chce grysc tabletki.
Trochę się czasem spinają, podgryzają i ganiają po klatce.
Obrazek


No, trafiło się szczęściarzom :jupi:
ODPOWIEDZ

Wróć do „Uratowane”