Ulgastran mam. Chyba. Bo mam coś, biały gęsty płyn - niestety - w butelce po czymś innym, który przyjechał do mnie z Jasnotką i Miodunką. To było w listopadzie 2016 r. Porcello, Ty mi wysyłałaś dziewczynki, pamiętasz coś? W ich wątku nic nie ma na ten temat (jak mogłam nie odnotować tego!porcella pisze:Dawałabym witaminę C. Ulgastran masz? Może go brzuch boli, bo bywał przegłodzony? Może ma pasożyty? A może jeszcze przeżywa zmianę?
Ech, biedak.

Jeśli to jest ulgastran, to czy można go jeszcze podawać? A jeśli tak, to ile?
Probiotyk już mu przestałam podawać.
Witaminy C ile podawać?
Na razie nie wybierałam się z nim do weta, żeby go nie stresować, ale może iść?