Szulkin - zamieszkał w Szczecinie

Świnki, które znalazły swoje domy

Moderator: silje

Awatar użytkownika
Pulpecja
Moderator globalny
Posty: 1173
Rejestracja: 23 lip 2013, 9:23
Miejscowość: Łódź
Kontakt:

Re: Szulkin - gładki trikolorek (kwarantanna) ŁÓDŹ

Post autor: Pulpecja »

porcella pisze:Dawałabym witaminę C. Ulgastran masz? Może go brzuch boli, bo bywał przegłodzony? Może ma pasożyty? A może jeszcze przeżywa zmianę?
Ech, biedak.
Ulgastran mam. Chyba. Bo mam coś, biały gęsty płyn - niestety - w butelce po czymś innym, który przyjechał do mnie z Jasnotką i Miodunką. To było w listopadzie 2016 r. Porcello, Ty mi wysyłałaś dziewczynki, pamiętasz coś? W ich wątku nic nie ma na ten temat (jak mogłam nie odnotować tego! :glowawmur: ), w naszej korespondencji też nie.
Jeśli to jest ulgastran, to czy można go jeszcze podawać? A jeśli tak, to ile?
Probiotyk już mu przestałam podawać.
Witaminy C ile podawać?
Na razie nie wybierałam się z nim do weta, żeby go nie stresować, ale może iść?
Awatar użytkownika
kimera
Moderator globalny
Posty: 3163
Rejestracja: 07 lip 2013, 20:54
Miejscowość: Łódź
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Re: Szulkin - gładki trikolorek (kwarantanna) ŁÓDŹ

Post autor: kimera »

Ja mam jeszcze Ulgastran po laborantach, i jakiś probiotyk, jakbyś potrzebowała. Mam też Arthroblock w kapsułkach, może przydałby się na stawy?
Awatar użytkownika
porcella
Moderator globalny
Posty: 23168
Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
Kontakt:

Re: Szulkin - gładki trikolorek (kwarantanna) ŁÓDŹ

Post autor: porcella »

Ulgastran na pewno. 0,5 ml 3xdziennie, albo ile da radę tj. 2 lub 4 tez będzie dobrze, i najlepiej na czczo lub przed jedzeniem. Lepiej ten od Kimery, niż ten z 2016, chociaż Ulgastran nie powinien się psuć. Aczkolwiek zawsze lepiej trzymać takie rzeczy w lodówce i podpisane :102:
witaminy C pewnie jakieś 0,3 ml
probiotyk to mozna długo - ze dwa trzy tygodnie, nawet jeśli nie dostawal antybiotyku.
z Artro bym zaczekała aż się brzuch uspokoi i świnia zacznie normalnie jeść
"Człowiek jest odpowiedzialny za to, co oswoił" A. de St Exupery
kontakt tylko porcella7@gmail.com
Awatar użytkownika
pucka69
Wiceprezes ds. finansowych
Posty: 13534
Rejestracja: 07 lip 2013, 18:40
Miejscowość: Warszawa - Ursynów
Lokalizacja: Warszawa - Ursynów
Kontakt:

Re: Szulkin - gładki trikolorek (kwarantanna) ŁÓDŹ

Post autor: pucka69 »

Probiotyk nie zaszkodzi podawać jeszcze trochę. No i ulgastran. A jak waga? Ważysz go?
Obrazek
Awatar użytkownika
martuś
Posty: 10207
Rejestracja: 08 lip 2013, 12:25
Miejscowość: Złocieniec
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Kontakt:

Re: Szulkin - gładki trikolorek (kwarantanna) ŁÓDŹ

Post autor: martuś »

Jak chcecie to ja mam całą butlę ulgastranu otwartą w połowie kwietnia ale stoi w temp. pokojowej. Jak potrzeba to mogę wysłać bo chciałam go dzisiaj wywalić ale mama powiedziała żebym zostawiła bo może się przydać. Tak więc stoi w szufladzie i czeka :szczerbaty:
A klatka tragiczna :angry: Tylko pluszowego ptaszka można w nią włożyć :evil:
Obrazek
miska82
Posty: 294
Rejestracja: 29 gru 2015, 20:11
Miejscowość: warszawa
Kontakt:

Re: Szulkin - gładki trikolorek (kwarantanna) ŁÓDŹ

Post autor: miska82 »

Wybaczcie ze się wtrącam ale taka dawka ulgastranu??
U mnie nawet te powyżej kilograma dostają 04 Max 2 razy dziennie by boby nie poszly w druga strone :?
Awatar użytkownika
porcella
Moderator globalny
Posty: 23168
Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
Kontakt:

Re: Szulkin - gładki trikolorek (kwarantanna) ŁÓDŹ

Post autor: porcella »

Taką dawkę miałam dla dorosłych, na krotko - gora 2 tygodnie.
Laboranty mialy dostawać 0,2-0,3 ml, one z wagą 300-400g
Niechby dostawał i 0,4 2x byle dostawał, myślę, że to akurat dla niego ważne.
"Człowiek jest odpowiedzialny za to, co oswoił" A. de St Exupery
kontakt tylko porcella7@gmail.com
Awatar użytkownika
Pulpecja
Moderator globalny
Posty: 1173
Rejestracja: 23 lip 2013, 9:23
Miejscowość: Łódź
Kontakt:

Re: Szulkin - gładki trikolorek (kwarantanna) ŁÓDŹ

Post autor: Pulpecja »

Szulek trochę się owaja. Dzisiaj kilka razy wyszedł z norki przy mnie :jupi: - a to się napił, a to spróbował trawy, a to sianka. I wcale mu nie przeszkadzało, że obok sprzątałam klatki.
Nawet udało mi się zrobić jedno zdjęcie, byłoby więcej, ale aparat odmówił współpracy :(
Obrazek

Waga na dziś: 856 g - czyli przybiera.
Chociaż buraczek młody i seler naciowy nie ruszone zostały. Zobaczymy, co powie pan Szulkin na dzisiejszą kolację: papryka i marchew.
Ulgastran będę podawać 0,4 2x.
JolaA

Re: Szulkin - gładki trikolorek (kwarantanna) ŁÓDŹ

Post autor: JolaA »

Serce się kroi jak widzę te warunki w jakich ta bida przebywała :cry:
Dostawał pewnie jakiś syf do jedzenia, nie zna świeżynek to podchodzi do nich z rezerwą. Szczęście w nieszczęściu, że trafił do Ciebie.
Umaszczenie ma przepiękne, jest cudny. Trzymam :fingerscrossed: za to, żeby doszedł całkowicie do siebie i znalazł najlepszego opiekuna, który go pokocha.
PiDzi
Posty: 159
Rejestracja: 25 sie 2016, 19:04
Miejscowość: Świętochłowice
Kontakt:

Re: Szulkin - gładki trikolorek (kwarantanna) ŁÓDŹ

Post autor: PiDzi »

Do papryki to prosia przyzwyczajaj siłą, ma od groma wit. C. Moje wszystkie dostawały i dostają i na szczęście to spożywają.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Uratowane”