Zimowe przygotowania - suszymy zioła

Czyli co powinna, a czego nie może jeść świnka morska

Moderator: pastuszek

elka_w

Re: Zimowe przygotowania - suszymy zioła

Post autor: elka_w »

Kochane znalazłam MEGA wykaz ziółek i roślin jakie można podawać uszatkom ze zdjęciami co najważniejsze jak myślicie czy coś może z nich zaszkodzić świnkom ?

http://www.miniaturkabeztajemnic.com/listaz.html
Asia909

Re: Zimowe przygotowania - suszymy zioła

Post autor: Asia909 »

To tak:
Wczoraj zebrałam zioła co suszyłam tydzień temu. Są tam różne: babka szerokolistna, krwawnik, mniszek itp.
Wygląda to tak:
Obrazek Suszyłam je w cieniu, przez tydzień. :)
A tu wczoraj zbierałam na łące babkę i rozłożyłam ją na macie słomianej. Za tydzień ją zbiorę :)
Obrazek
To ja taki mam sposób na suszenie.
Lena87

Re: Zimowe przygotowania - suszymy zioła

Post autor: Lena87 »

Ja ususzyłam moim głodomorom dużo pokrzyw, a dziś lub jutro planuję zerwać liście porzeczek, malin, babkę szerokolistną i mniszek... Zastanawiam się co jeszcze z mojego sadu nadaje się dla tych żarłoków...
Madzior

Re: Zimowe przygotowania - suszymy zioła

Post autor: Madzior »

elka_w pisze:Kochane znalazłam MEGA wykaz ziółek i roślin jakie można podawać uszatkom ze zdjęciami co najważniejsze jak myślicie czy coś może z nich zaszkodzić świnkom ?

http://www.miniaturkabeztajemnic.com/listaz.html

Ten wykaz ziółek nie jest MEGA. Właśnie sprawdzam każdą roślinę, ponieważ dzisiaj byłam na ziołobraniu i sama chciałam swoje zioła poidentyfikować. W tym wykazie ziółek jako jadalna podana jest KOMOSA BIAŁA (w dodatku z zaleceniem codziennego podawania). Wiem, że dla niektórych wikipedia nie jest wiarygodnym źródłem, jednak art był tworzony w oparciu o literaturę. Przeczytać o komosie możemy:
Roślina trująca: pędy nadziemne i nasiona zawierają saponiny, kwas szczawiowy, alkaloidy (betacyna, betaksantyna), kwas oleanolowy. Roślina rosnąca na przeazotowanych glebach łatwo kumuluje azotany. U ludzi, którzy spożyli komosę i przebywali na słońcu pojawiało się uczulenie słoneczne, objawiające się obrzękiem skóry i zmianą jej barwy, biegunką i silnym podnieceniem. Zwierzęta zwykle omijają komosę, jednak stwierdzono przypadki zatruć. U koni następowały drgawki, niemożność przełykania, zaburzenia koordynacji ruchów, spadek ciśnienia krwi i zapaść. U bydła i owiec zatrucie objawiało się brakiem koordynacji ruchów, krwawieniem z pyska, nozdrzy i odbytu[4].
http://pl.wikipedia.org/wiki/Komosa_bia%C5%82a

Dzięki Bogu, że się tym wykazem nie kierowałam, bo u mnie komosa na działce zajmuje hektary...
Domika

Re: Zimowe przygotowania - suszymy zioła

Post autor: Domika »

A jak jest z przechowywaniem już ususzonych ziół? Szczelnie zamknięte czy odwrotnie?
Awatar użytkownika
Jack Daniel's
Posty: 3800
Rejestracja: 14 lip 2013, 12:18
Miejscowość: Częstochowa/Warszawa
Lokalizacja: Częstochowa/Warszawa
Kontakt:

Re: Zimowe przygotowania - suszymy zioła

Post autor: Jack Daniel's »

Madzior pisze:
elka_w pisze:Kochane znalazłam MEGA wykaz ziółek i roślin jakie można podawać uszatkom ze zdjęciami co najważniejsze jak myślicie czy coś może z nich zaszkodzić świnkom ?

http://www.miniaturkabeztajemnic.com/listaz.html

Ten wykaz ziółek nie jest MEGA. Właśnie sprawdzam każdą roślinę, ponieważ dzisiaj byłam na ziołobraniu i sama chciałam swoje zioła poidentyfikować. W tym wykazie ziółek jako jadalna podana jest KOMOSA BIAŁA (w dodatku z zaleceniem codziennego podawania). Wiem, że dla niektórych wikipedia nie jest wiarygodnym źródłem, jednak art był tworzony w oparciu o literaturę. Przeczytać o komosie możemy:
Roślina trująca: pędy nadziemne i nasiona zawierają saponiny, kwas szczawiowy, alkaloidy (betacyna, betaksantyna), kwas oleanolowy. Roślina rosnąca na przeazotowanych glebach łatwo kumuluje azotany. U ludzi, którzy spożyli komosę i przebywali na słońcu pojawiało się uczulenie słoneczne, objawiające się obrzękiem skóry i zmianą jej barwy, biegunką i silnym podnieceniem. Zwierzęta zwykle omijają komosę, jednak stwierdzono przypadki zatruć. U koni następowały drgawki, niemożność przełykania, zaburzenia koordynacji ruchów, spadek ciśnienia krwi i zapaść. U bydła i owiec zatrucie objawiało się brakiem koordynacji ruchów, krwawieniem z pyska, nozdrzy i odbytu[4].
http://pl.wikipedia.org/wiki/Komosa_bia%C5%82a

Dzięki Bogu, że się tym wykazem nie kierowałam, bo u mnie komosa na działce zajmuje hektary...
Więcej tego jest :)
Bodziszek odpada ze względu na zapach.
Hyzop lekarski - olejki eteryczne + duża zawartość wapnia.
Kielisznik - "stosowany w zaparciach" jest trafnym eufemizmem. Silnie przeczyszczający.
Mniszek lekarski (Taraxacum officinale) to nie to samo, co mlecz (Sonchus oleraceus)! Mlecz jest trujący. Mniszek jest często nazywany mleczem, ze względu na sok mleczny.
Przytulia czepna - dyskusyjna. Zawiera kumarynę, ale kumaryna dała w badaniach toksyczne wyniki tylko na szczurach (metabolizują do innego związku, niż większość ssaków).
Rukiew wodna - powodzenia w zbieraniu. Od 2004 objęta ścisłą ochroną gatunkową.
Szczaw zwyczajny - zawiera masakrycznie duże (jak dla świnki morskiej) ilości szczawianów. Chyba tylko rabarbar ma więcej.
Żywokost lekarski - wcale nie taki lekarski ;) Zawiera alkaloidy pirolizydynowe, które już u tak dużego organizmu jak człowiek, odznaczają się dużą toksycznością, szczególnie w stosunku do hepatocytów.

Lista stworzona m.in w oparciu o notatki własne z farmakognozji :P
Podpis usunięty przez administratora.
Asia909

Re: Zimowe przygotowania - suszymy zioła

Post autor: Asia909 »

Pro po przechowywania ziol: ziola przyma sie w sloiczku, papierowym woreczku itp. zdala od innych zapachow oraz suchym miejscu. Nigdy szczelnie nie zamykamy gdyz nawet suche ziola moga splesniec. :)
Madzior

Re: Zimowe przygotowania - suszymy zioła

Post autor: Madzior »

Jack Daniels, a co sądzisz o pieciorniku gęsim? Nazrywałam tego sporo nad jeziorem, dałam swinkom kilka piór liści i zjadły w trybie ekspresowym. Więcej nie dałam, bo się bałam ze względu na takie błędy zawarte w tym wykazie...
Awatar użytkownika
Jack Daniel's
Posty: 3800
Rejestracja: 14 lip 2013, 12:18
Miejscowość: Częstochowa/Warszawa
Lokalizacja: Częstochowa/Warszawa
Kontakt:

Re: Zimowe przygotowania - suszymy zioła

Post autor: Jack Daniel's »

Nie ma w nim nic niebezpiecznego, poza tym, że jest gorzki i niekoniecznie może go świnka chcieć zjeść.
Podpis usunięty przez administratora.
Lena87

Re: Zimowe przygotowania - suszymy zioła

Post autor: Lena87 »

Wczoraj na całego zaczęłam akcję "Suszenie"
Babka lancetowata, szerokolistna, krwawnik, liście porzeczek i koperek
Obrazek
Codziennie będę zbierać taką porcję...
Mam pytanie odnośnie krwawnika... Czy kwiaty też można podawać świnkom?
ODPOWIEDZ

Wróć do „Żywienie”